Coco Gauff została pierwszą amerykańską nastolatką od czasów Sereny Williams, która ponad dwie dekady temu dotarła do ćwierćfinału US Open w kolejnych latach
© AP
NOWY JORK (AP) —
Coco Gauff jest pierwszą amerykańską nastolatką od czasów Sereny Williams, która ponad dwie dekady temu dotarła do...
my otwarci dwa lata z rzędu do ćwierćfinału, więc 19-latka z Florydy wie, jak wybrnąć z kłopotów na korcie tenisowym.
Gdy drugi set wymknął się spod kontroli
Karolina Woźniacka w niedzielę w czwartej rundzie
na stadionie Arthura Ashe’a Gauff potrzebowała szansy na przemyślenie sytuacji po tym, jak oddała przerwę po dwóch podwójnych błędach i potknięciu, w wyniku którego musiała wykonać szpagaty.
Gauff odwróciła się zatem w kierunku niemal ciągłych rozmów Brada Gilberta, jednego z jej dwóch trenerów siedzącego w pierwszym rzędzie, i powiedziała: „Proszę, przestań”. Kilka minut później Gauff powiedział: „Przestań mówić”.
To było wtedy, gdy Wozniacki zdobywał cztery gemy z rzędu, aby w trzecim secie wyjść na przerwę. A potem, gdy wydawało się, że mecz zakończy się sukcesem, częściowo z powodu mnóstwa niewymuszonych błędów, Gauff poprawiła swoje uderzenia i wycofała się. Zebrała ostatnie sześć meczów, wygrywając 6:3, 3:6, 6:1 z Woźniacką, 33-letnią matką dwójki dzieci, która niedawno przeszła na emeryturę.
„Byłem sfrustrowany. To nie było skierowane bezpośrednio do niego. Po prostu musiałem się zresetować” – powiedział rozstawiony z szóstym numerem Gauff. „W tamtym momencie po prostu nie chciałem nic słyszeć. Chciałem tylko pomyśleć o tym, co robię”.
jak osiągasz wyniki w badmintonie
Jej następną przeciwniczką będzie obrończyni tytułu Iga Świątek lub rozstawiona z numerem 20 Jelena Ostapenko. Najwyżej rozstawiony Świątek miał zmierzyć się z Ostapenko w niedzielny wieczór, po 23-krotnym mistrzu Wielkiego Szlema
Novak Djoković spotkał się z kwalifikantką Borną Gojo.
Gauff, której najlepszym występem w turnieju głównym było dotarcie do finału French Open 2022, zanim przegrała ze Świątkiem, wygrała teraz 15 z ostatnich 16 meczów.
Ta passa nastąpiła po odpadnięciu z pierwszej rundy Wimbledonu w lipcu i obejmuje dwa największe tytuły w jej karierze – na DC Open i w Cincinnati. Zbiega się to również z dodaniem Pere Riby na stanowisko jej pełnoetatowego trenera i Gilberta na stanowisku określanym jako tymczasowy konsultant.
W zeszłym tygodniu mikrofony telewizyjne wychwytywały Gilberta, który wielokrotnie dzielił się swoimi przemyśleniami z Gauffem podczas meczów.
Przeciwko Wozniackiej, mistrzyni Australian Open 2018 i dwukrotności wicemiss w Nowym Jorku, Gauff próbowała znaleźć równowagę pomiędzy byciem agresorem (czego chciała) a nie sięganiem po zbyt wiele (czego chciał Gilbert).
Karolina Muchova po zwycięstwie w 3 setach dotarła do ćwierćfinału US Open„Raporty zwiadu Gilberta są całkiem dokładne” – powiedział Gauff. „Czasami trzeba coś zmienić. Dziś musiałem to zmienić”.
Certyfikat instruktora tenisa
To był jak dotąd najgorętszy dzień imprezy, temperatura sięgała 32 stopni Celsjusza, a Gauffowi w drugim secie ciągle nie trafiało, popełniając 22 niewymuszone błędy. Jednak w dalszej części meczu znacznie poprawiła sytuację, popełniając zaledwie osiem błędów w ostatnim secie. Kluczowy także w trzecim przypadku: Gauff zapewnił zwycięzcom przewagę 11-2.
„Zawsze była świetną sportsmenką. Zawsze miała bekhend, serwis i ducha walki” – powiedział Wozniacki. „Mam wrażenie, że teraz wszystko układa się w jedną całość”.
W trzecim secie, gdy nawierzchnia boiska była pokryta cieniem, Wozniacki powiedział sędziemu głównemu Louise Azemarowi Engzellowi, że trudno jest dostrzec piłkę i poprosił o włączenie świateł na stadionie.
„Byłabym naprawdę wdzięczna” – powiedziała Woźniacka.
To się nie wydarzyło.
„Wróciła i jakby nigdy nie odeszła” – powiedział Gauff. „Bycie dzisiaj z nią na korcie było zaszczytem”.
Kolejnym pojedynkiem ćwierćfinałowym kobiet będzie Karolina Muchova z numerem 10 i Sorana Cirstea z numerem 30.
Muchova, finalistka lipcowego Wimbledonu, po raz pierwszy w historii dotarła do ćwierćfinału US Open, pokonując Wang Xinyu 6:3, 5:7, 6:1. Cirstea nie dotarła do finałowej ósemki żadnego turnieju wielkoszlemowego od czasu French Open w 2009 roku i wróciła do tej rundy, pokonując 15. Belindę Bencic 6:3, 6:3.
Gwarantujemy, że co najmniej jeden Amerykanin znajdzie się w półfinale drugi rok z rzędu. Dzieje się tak dlatego, że Frances Tiafoe z numerem 10, która dotarła do tego etapu 12 miesięcy temu, i niezastawiony Ben Shelton zorganizowali niedzielne spotkanie ćwierćfinałowe, w którym zwyciężyli.
Z kolei Taylor Fritz z numerem 9 dotarł do ćwierćfinału trzech zawodników ze Stanów Zjednoczonych – najwięcej od czasu, gdy w 2005 roku dotarli tam Andre Agassi, James Blake i Robby Ginepri – pokonując przytłaczającego szwajcarskiego kwalifikatora Dominica Strickera 7:6 (2), 6:4 , 6-4.
Tiafoe wyeliminował australijskiego zawodnika Rinky'ego Hijikatę 6:4, 6:1, 6:4.
W pierwszym meczu tego dnia w Ashe 20-letni Shelton w jednym meczu trafił parę asów z prędkością 240 km/h – najszybszą ze wszystkich w całym turnieju – i zadebiutował w ćwierćfinale na stadionie Flushing Meadows eliminując nr 14 Tommy'ego Paula 6-4, 6-3, 4-6, 6-4.
Kiedy mecz dobiegł końca, ubrany w umięśnioną koszulkę Shelton napiął lewy biceps, stojąc pod częścią siedzeń, w której przebywał jego ojciec, były zawodowy zawodnik tournee, który obecnie jest trenerem Bena, matki i siostry.
„Prosta adrenalina” – powiedział Shelton o tych mocnych lewych serwisach.
___
tenis AP: