Ukraiński zawodnik odmawiający podania ręki Rosjaninowi lub Białorusinowi przy siatce to częsty widok na turniejach tenisowych w ciągu ostatnich dwóch lat.
MELBOURNE, Australia (AP) – Ukraiński zawodnik odmawiający podania ręki Rosjaninowi lub Białorusinowi przy siatce stał się częstym widokiem na turniejach tenisowych w ciągu ostatnich dwóch lat.
Dla ukraińskich zawodników startujących w Australian Open w Melbourne jest to gest, który ma większe znaczenie niż kiedykolwiek.
„To kolejne przypomnienie, że w moim kraju toczy się wojna” – powiedziała w piątek Łesia Tsurenko po meczu z Aryną Sabalenką z Białorusi. „Robię to dla Ukrainy. I myślę, że to właściwa rzecz.”
obejrzyj prawdziwe gospodynie domowe z Beverly Hills sezon 9
Do uścisku dłoni nie doszło ani pod koniec piątkowego meczu Sabalenki z Tsurenko, ani po meczu Marty Kostiuk i Eliny Avanesyan, choć obie Ukrainki przyznały się do swoich rywalek.
Dwa lata później od rozpoczęcia inwazji wojna trwa nadal, ale w miarę jak Ukraina schodzi na dalszy plan w wiadomościach, gracze obawiają się, że ich sprawa zostanie zapomniana.
„Najgorsze jest to, że za bardzo się do tego przyzwyczajasz” – powiedziała w tym tygodniu reporterom Dayana Yastremska w Melbourne. „I to jest bardzo złe. Ponieważ większość ludzi zapomina, co się tam dzieje.
„Wiemy o wszystkim, ponieważ otrzymujemy wiadomości, czytamy, interesujemy się tym (ale) słowa nie uderzają tak mocno, jak wtedy, gdy wojna dopiero się zaczęła. Myślę, że trzeba o tym pamiętać i robić wszystko.”
W piątek nie doszło do uścisku dłoni pomiędzy Sabalenką (z prawej) a Tsurenko, choć Ukrainiec przyznał się do przeciwnika.
© Obrazy Getty’ego z 2024 r
Kostiuk powiedział, że dziennikarze muszą podtrzymywać wiadomości.
„Chcą dramatu, chcieli wiadomości, chcieli całej tej wymiany zdań między graczami i w ogóle” – powiedziała. „Wojna nadal trwa. Ludzie wciąż umierają każdego dnia. Nadal nie rozumiem, co ci wszyscy (rosyjscy i białoruscy) gracze tutaj robią”.
Kiedy Rosja najechała Ukrainę w lutym 2022 r., wszyscy myśleli przede wszystkim o trudnej sytuacji ukraińskich graczy, a Wimbledon zakazał zawodnikom z Rosji i Białorusi udziału w zawodach w tym roku, a na całym świecie tenisa odbywały się liczne wydarzenia mające na celu zbieranie funduszy.
Jednak turnieje ATP i WTA zdecydowały się zezwolić osobom z tych krajów na rywalizację, aczkolwiek nie pod flagą swojego kraju. Wimbledon zniósł swój zakaz w 2023 r. pod presją sankcji wobec brytyjskich wydarzeń na kortach trawiastych.
Od początku wojny ukraińscy gracze pilnują, aby nie podawać dłoni Rosjanom i Białorusinom, co czasami powodowało zamieszanie tłumów, które obwiniały przegranego.
Zeszłego lata na Wimbledonie białoruska Wiktoria Azarenka została wygwizdana po przegranej z Eliną Switoliną. Wimbledon odrzucił sugestię Switoliny, że kibice powinni być informowani o sytuacji przed meczem i w jego trakcie, ale turniej US Open przyjął ten pomysł, wyświetlając komunikat na dużych ekranach.
jak suszyć buty tenisowe
W Melbourne Park nie było buczenia, a tłum wydawał się świadomy i rozumiejący sytuację.
„Wojna nadal trwa. Ludzie wciąż umierają każdego dnia. Nadal nie rozumiem, co tu robią ci wszyscy (rosyjscy i białoruscy) gracze” – powiedziała Marta Kostiuk.
© Prawa autorskie 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone
Switolina opisuje to jako swoją „misję” utrzymania Ukrainy w oczach opinii publicznej, ale Tsurenko powiedział, że jest to coraz trudniejsza bitwa, ponieważ „ludzie nie chcą słyszeć złych wiadomości”.
„Otrzymuję wiele złych wiadomości w mediach społecznościowych (i) ludzie (są) trochę zirytowani, gdy coś publikuję” – powiedziała Tsurenko, która ujawniła, że współpracowała z psychologiem, aby pomóc jej wykonywać swoją pracę, jednocześnie radząc sobie z emocjami. wojny. „Wygląda na to, że wszyscy, cały świat jest zmęczony słuchaniem tego. Ale niestety to nadal trwa. To część mojego życia i część życia Ukraińców
„I musimy o tym porozmawiać. Musimy przypominać ludziom o Ukrainie i oczywiście o wszystkich innych wojnach, które toczą się obecnie na całym świecie, jak bardzo jest to niesprawiedliwe. Oczywiście chciałbym, aby ustały wszystkie wojny, zwłaszcza w moim kraju, ale uważam, że powinien to być wysiłek całego świata”.
Yastremska ma osobiste doświadczenia z wojny: jej babcia ledwo uniknęła bomby, która uderzyła w jej budynek na początku tego miesiąca.
„To było szaleństwo” – powiedziała. „Obudziłem się wcześnie rano przed moim meczem (w Brisbane). Miałem późną sesję i rano dowiedziałem się, że rakieta dotarła do domu mojej babci.
„To było między 16. a 17. piętrem, a ona mieszkała na 20. Dzięki Bogu, nie było jej dokładnie w mieszkaniach, ale to było trochę przerażające”.
jak narysować kort tenisowy
Switolina w dalszym ciągu dziękuje wszystkim, którzy pomagają, ale Jastremska stwierdziła, że jej frustracja rośnie.
„Ludzie wspierają, to prawda. Ale kiedy wspomniałem o WTA lub o kimś innym, po prostu mi powiedziano, czy potrzebujesz psychologa? Dziękuję. Nie pomogę.
W czwartek mecz Yastremskiej z Varvarą Grachevą, która niedawno zmieniła obywatelstwo z rosyjskiego na francuskie, zakończył się uderzeniem rakietami przez obie zawodniczki w siatkę.