Skoro Nadal, Zverev i Muchova zajęli drugie miejsce w swoich finałach, kto w tym tygodniu zrobił najwięcej, aby zyskać swoje szanse na medal?
Czołowi tenisiści doskonale wiedzą, jak przygotować się do turniejów Wielkiego Szlema. Robią to cztery razy w każdym sezonie, a harmonogramy tras stawiają ich na właściwych miejscach w tygodniach poprzedzających każdy kierunek studiów.
Przygotowania do igrzysk olimpijskich? Nie jest to coś, o czym muszą często myśleć. Robią to raz na cztery lata i harmonogram im w niczym nie pomaga. W tym roku zawodowcy powrócą prosto z trawy Wimbledonu i wrócą na korty ziemne Rolanda Garrosa. Większość olimpijczyków spędza połowę swojego życia, przygotowując się na swój wspaniały moment, ale tenisiści w większości przypadków muszą się nim zająć.
Nie oznacza to jednak, że w tygodniach poprzedzających igrzyska nie mogą nabrać trochę impetu. Tak właśnie zrobiło kilku z nich w ten weekend. Nagle najważniejsi byli reprezentanci czerwonej gliny, a kilka nietypowych wydarzeń na tej nawierzchni, które miały miejsce po Wimbledonie, znaczyło o wiele więcej niż zwykle.
Kilku wybitnych, entuzjastycznych pretendentów wykorzystało je w pełni. Zarówno Arthur Fils, który poprowadzi reprezentację Francji w Paryżu, jak i Zheng Qinwen, zwycięzca ubiegłorocznych Igrzysk Azjatyckich, zdobyli tytuły. Rafael Nadal, mistrz Rolanda Garrosa; Alexander Zverev, obrońca złotego medalu mężczyzn; i Karolina Muchova, finalistka w Paryżu w 2023 r., dotarły do finału. Który z nich najbardziej zadbał o swoje szanse na medal?

Fils pomścił swoją półfinałową porażkę w 2023 roku i zdobył swoją pierwszą koronę na 500 poziomach.
kobieca rakieta tenisowa
© Obrazy Franka Moltera/picture-alliance/dpa/AP
Fils będzie jedną z bardziej intrygujących postaci na Igrzyskach. Ma 20 lat, jest niezwykle wysportowany, reklamuje się go jako przyszłość francuskiego tenisa i wygląda na to, że osiąga szczyt formy we właściwym czasie. Zdobyty przez niego 500-poziomowy tytuł w Hamburgu był jak dotąd największym w jego młodej karierze, a zwycięstwo nad Zverevem w finale mogło być jego najbardziej imponującym zwycięstwem.
poradnik serwowania tenisa
Wygrał gracz z pierwszej piątki, który był także obrońcą tytułu i faworytem swojego miasta. Brutalna gra podstawowa zajęła trzy i pół godziny. Wymagało to przezwyciężenia skurczów, które zmusiły go do skorzystania z podstępnego serwisu w kluczowej końcówce meczu i zachowania spokoju, gdy Zverev wyraził swoją irytację z powodu tej taktyki. Skończyło się na tym, że Fils poprawił swoją grę nad bardziej doświadczonym Zverevem w dogrywce w finałowym secie, w której zwycięzca bierze wszystko.
„Wiedziałem, że to będzie tylko walka, coś w rodzaju walki powietrznej” – powiedział Fils. Trzeba po prostu walczyć do ostatniego punktu, do ostatniej piłki. Myślę, że od dawna ćwiczę do tego rodzaju momentów, więc naprawdę cieszę się, że mogę to wygrać. ”
Teraz Fils musi tylko znaleźć sposób, aby dorównać temu występowi przed kibicami gospodarzy na Roland Garros. Jak dotąd ma tam bilans 0-2, a presja na nim będzie jeszcze większa na igrzyskach olimpijskich.
Jeśli chodzi o Zvereva, Hamburg mógł być mieczem obosiecznym. Dostając się do finału, pokazał, że nadal jest w formie na glinie, a wracając z seta i prawie pokonując Filsa, pokazał, że wciąż potrafi odnaleźć się w meczach, w których wygląda na to, że powinien przegrać. Ale odpadł także w swoim drugim finale z rzędu, po Rolandzie Garrosie. Czy będzie się zastanawiał, czy potrafi dokończyć ważne mecze w przyszłym tygodniu?
Zobacz ten post na Instagramie
„Poziom był bardzo odległy od tego, jaki powinien być” – powiedział Nadal po jednostronnej porażce z Nuno Borgesem w finale Bastad. „Prawdopodobnie energia też.”
Czy Rafa nie był dla siebie zbyt surowy? W końcu 38-latek w ciągu ostatnich dwóch dni wygrał dwa długie trzy sety, a rundę wcześniej pokonał wartościowego przeciwnika w Cam Norrie. Dotarcie do pierwszego finału od dwóch lat nie może być takie złe, prawda?
zasady gry w tenisa singlowego
Jednak Rafa nigdy nie strzelił gola w drugim miejscu, szczególnie na glinie, więc nie można oczekiwać, że zacznie teraz. Jest to podwójnie prawdziwe, gdy jego celem jest drugi złoty medal w grze pojedynczej i drugi złoty medal w grze podwójnej wraz z Carlosem Alcarazem w Paryżu.
Trudno ocenić, gdzie jest Rafa, biorąc pod uwagę poziom. Jak powiedziałem, dobrze wyglądał na odcinkach w Bastad. Znalazł inny sprzęt w walce z Norriem i dobrze walczył w swoich maratonowych zwycięstwach nad znacznie młodszymi przeciwnikami. Jednak żaden z tych meczów nie zmierzył się z rywalami z Top 20.
„To był długi tydzień z długimi meczami” – powiedział. „Ale nie byłem w stanie czuć się na tyle komfortowo przez cały tydzień, aby być usatysfakcjonowanym tygodniem tenisa, w którym grałem”.
Bastad, na którym Rafa nie grał od 19 lat, byłby sukcesem dla starzejącego się sportowca odbywającego pożegnalną trasę koncertową. Ale może nie dla kogoś, kto chce w ciągu kilku dni zdobyć złoto przeciwko czołowym zawodnikom tego sportu.
dlaczego zero w tenisie nazywa się miłością
Co za mecz, co za finał! Dziękuję, wspaniałe panie ❤️ #PLO24 | @WTA pic.twitter.com/VMCtcMXzIH
— Palermo Ladies Open (@LadiesOpenPA) 21 lipca 2024 r
Jeśli szukasz czarnych koni olimpijskich po stronie kobiet, Zheng Qinwen i Karolina Muchova prawdopodobnie znajdą się wśród czołowych kandydatek. Obie dotarły do finałów Wielkiego Szlema – Zheng w Melbourne w tym roku, Muchova w Paryżu w zeszłym roku. Obaj byli w pierwszej dziesiątce. Obaj lubią glinę. Obaj zdobyli seta od zaporowej faworytki olimpijskiej, Igi Świątek, na Rolandzie Garrosie.
W niedzielę Zheng i Muchova doszły także do finału w Palermo. Zheng, która obroniła tytuł zwycięstwem w trzech setach, była najsilniejszą pałkarką i bardziej wybuchową zawodniczką, a mecz toczył się głównie na jej rakiecie. Zdobyła 19 break pointów, z czego siedem wykorzystała.
Jeśli jednak oceniać na podstawie krzywej meczu, trzeba powiedzieć, że Muchova również zwyciężyła. To był dopiero jej trzeci turniej od czasu powrotu po kontuzji nadgarstka, która uniemożliwiała jej udział w turniejach od zeszłorocznego US Open. Pokazała, że potrafi dostosowywać i zakłócać Zheng swoim repertuarem strzałów, ale nie mogła dotrzymać jej kroku.
Muchova pojedzie do Paryża z silną czeską drużyną, w skład której wchodzą dwie główne mistrzynie: Barbora Krejcikova i Marketa Vondrousova. Zheng pojedzie przy wsparciu superpotęgi, dla której igrzyska są priorytetem. Czy będzie to zachęta czy obciążenie? To pytanie, przed którym stanie każdy gracz, gdy w przyszłym tygodniu w Paryżu będzie zakładał barwy swojego kraju i brał udział w rozgrywkach.