Ta dwójka przez lata rozegrała kilka bardzo zaciętych meczów na glinie, więc nie zdziw się, jeśli Badosa popchnie Sabalenkę w Paryżu.

© 2024 Roberta Prange’a
W sobotę 1 czerwca Paula Badosa zmierzy się z drugą na świecie Aryną Sabalenką na turnieju Roland Garros. To spotkanie dwóch bardzo bliskich sobie przyjaciół, które może zaowocować ciekawą batalią na korcie. Ci gracze powinni się dobrze znać, dlatego spodziewam się bardzo konkurencyjnego meczu. I czy nie wiesz, że Over, w sumie 19,5 gier, jest dostępne po rozsądnych kursach -138.
Trudno przeoczyć fakt, że w zeszłym miesiącu w Stuttgarcie Badosa dał Sabalence szansę na zdobycie pieniędzy. Hiszpanka w trzecim secie musiała wycofać się z tego meczu przy stanie 3:3, a szkoda, biorąc pod uwagę, że drugiego seta wygrała 6:4. Ale ten mecz nawet się nie zakończył i zakończył się wynikiem powyżej 19,5 gemów, a każdy z ich dwóch poprzednich meczów na kortach ziemnych przekroczył ten próg (oba w Stuttgarcie).
Ciekawą rzeczą w Stuttgarcie jest to, że gra znacznie szybciej niż Roland Garros. Te warunki faworyzowałyby mocną zawodniczkę, taką jak Sabalenka, ale Badosa potrafiła trzymać wszystko blisko siebie i powinna móc robić to samo w wolniejszych grach. Badosa sama ma duży serwis i dużą moc, więc to nie tak, że nie lubi szybszych warunków. Ogółem wygrała prawie 70% meczów w swojej karierze na mączce. To jej najlepsza nawierzchnia i czuję, że jej umiejętność dobrego poruszania się na terre battue będzie tutaj prawdziwym atutem.
Nie byłoby oczywiście zaskoczeniem, gdyby Białorusin wyszedł z tego meczu zwycięsko. W końcu w niektórych miejscach jej faworytka sięga -380. W rankingu szans na zwycięstwo w całym turnieju traci tylko Igę Świątek. Ale jednocześnie nie widzę szans Sabalenki na zwycięstwo. Na początku tygodnia Sabalenka nazwała Badosę „takim wspaniałym wojownikiem”. Ta walka powinna pomóc obstawiającym zdobyć część biletów Over.
Wybierz: Ponad 19,5 gier (-138)