Dzień szósty: Mistrzostwa - Wimbledon 2019
orteza ramienia i łokcia
Późny wzrost Johanny Konty pomógł jej przebić się do drugiego tygodnia na Mistrzostwach Wimbledonu w sobotę. Po wygraniu drugiego seta, dziewiętnaste miejsce wybiegło na prowadzenie 3-0 i wykończyło Sloane Stephensa 3-6, 6-4, 6-1 na Court One w All England Tennis Club. Było to czwarte z rzędu zwycięstwo, co oznacza trzy kolejne zwycięstwa na każdej nawierzchni rozgrywanej w tenisie.
Obaj spotkali się po raz czwarty w tym sezonie, pisząc kolejny rozdział ekscytującej rywalizacji. Obaj nadal wygrywali mecze w prostych setach, co wskazywało, że jeden upadnie przeciwko drugiemu. Konta osiągnęła w jeden sposób dominujące wyniki w stosunku do Amerykanki, ale mając przewagę komfortu na boisku trawiastym, odepchnięcie Stephensa doprowadziłoby do upadku strategii Brytyjczyka.
26-latka nigdy nie przekroczyła trzeciej rundy w trzech poprzednich próbach, dając jej obawy o historię, ale nadzieję na postęp. Zasłużyła na zaszczyt otwarcia służby i powstrzymała Kontę.
Brytyjka pokazała nieco więcej tempa w swoim serwisie podczas drugiego, dając punkt Stephensowi, zanim zablokowała zwycięstwo. Z poprzeczką ustawioną przez 28-latkę Stephens wiedziała, że będzie musiała poczekać na swój moment, aby dobrze uderzyć i podnieść stawkę.
Po dobrej wędrówce przez kolejne pięć gier, Amerykanka poszła na przerwę i z małym błędem Konty na zagrywce podczas ósmego wieczoru otworzyła drzwi na tyle, by dziewiąta rozstawiona poprowadziła własne zakończenie seta.
Chociaż napotkała pewne przeciwności, Stephens wygodnie zdobyła drugie zwycięstwo w karierze nad Kontą, który zbłądził z bekhendu i zakończył 32 minuty. To był jej dziewiąty występ i choć liczba była tak mała, pojawiły się drobne różnice, które decydowały o tym, kto zdobył prowadzenie.
Kiedy zaczął się drugi, to Konta prowadził z błędami, zanim strzelił zwycięzcę. Jej droga do trzymania była wynikiem trzech kolejnych błędów Amerykanki, które wypadły z obu stron rakiety.
wysokie buty do tenisa
Aby nadrobić swoje wczesne błędy, Stephens zdobyła trzeciego asa w meczu po zwycięskich zwycięzcach. To był świetny sposób na pokazanie jej spójności, pomimo problemów po drugiej stronie gry.
Kiedy zrównali się na dwóch, zmiana przyszła do Brytyjczyka, który stracił na piątym miejscu z dwoma błędami na forhendzie. Stephens popełnił błąd na tyle, by Konta zdobył zwycięzcę z woleja, który wymusił dwójkę i prawdziwy przeciąganie liny o prowadzenie.
świetne strzały w badmintona
Konta zdobyła punkt przewagi, ale została odrzucona przez Amerykankę, która wyraźnie chciała mieć własny. Brytyjczyk odmówił ponownego złamania i włożył wiele wysiłku, aby tego uniknąć. Z dwiema przerwami w księgach, 28-latka musiała walczyć i przegrać jeszcze trzy, aż jej piąta stała się tą, która utrzymała chwyty serwowania.
Pomimo forsowania dwójki i zainwestowania dużej energii w poprzednią grę, Stephens rzucił się do zwycięstwa w szóstym, dając dziewiętnastemu rozstawieniu tylko jeden punkt. W następnych dwóch meczach zarówno Konta, jak i Stephens wykonali wspaniałe prace defensywne, ponieważ każdy z nich poradził sobie z pchnięciem przeciwnika i jakoś znalazł sposób, aby się nawzajem powstrzymać.
Kiedy Konta utrzymała się na dziewiątym miejscu, weszła do środka, aby zyskać szansę na przerwę w secie, ale została zatrzymana przez Stephensa, który wymusił dwójkę na zagrywce. Konta nie pozwoliła jej to zaniepokoić, ponieważ stworzyła drugi punkt seta, który pojawił się na zwycięzcy crosscourt, który wepchnął mecz do krytycznego rozstrzygnięcia.
Konta po raz kolejny rozpoczęła seta i strzeliła swojego pierwszego odcięcia od Stephensa, zanim zdobyła drugą przerwę w celu konsolidacji. Trzecie z rzędu zwycięstwo Brytyjczyka numer jeden postawiło Stephens w niepokojącym miejscu, gdy wypuściła swojego przeciwnika do dyktowania.
Próbując odwrócić sytuację, 26-latka otworzyła prowadzenie 40-15 tylko po to, by zobaczyć, jak jej margines zbliżył się do wspaniałych zwycięzców powrotów Konty. Wymusiła dwójkę, ale nie udało jej się zapewnić podwójnej szansy na przełamanie, kończąc swoją passę na trzy.
.@JohannaKontaodniosła czwarte zwycięstwo w tym roku nad Stephens, 3-6, 6-4, 6-1!
Brytyjczyk wchodzi do 1/8 finału i będzie walczył z Kvitovą o miejsce w@Wimbledonćwierćfinały--> https://t.co/E4MK3o6H6q pic.twitter.com/bvvB7GWhJSdobrej jakości rakiety tenisowe- WTA (@WTA)6 lipca 2019
Powrót do serwu był bardzo prosty dla 28-latka, który zanotował kolejne zwycięstwo, aby siedzieć dwa mecze przed meczem. Wysiłki, aby zdobyć drugą przerwę, były trudne, ale udało się je Koncie, która stała na 5-1, aby dostać się do poniedziałkowej czwartej rundy. Osiągnęła dwa punkty meczowe przeciwko Amerykaninowi, gdzie drugi serwis załatwił sprawę, zmuszając Stephensa do pomyłki na długiej piłce, aby zakończyć mecz w dwie godziny i dwie minuty.
To był najszybszy set rozegrany w meczu, Konta potrzebował zaledwie 32 minut na wykonanie zadania, wyprowadzając Stephensa ze swojej strefy komfortu. Chociaż skłoniła Amerykanina do popełnienia tylko połowy swoich błędów, zwycięstwo było bardziej mentalną perspektywą niż bitwą talentów.
Po usunięciu jednej gwiazdy brytyjska gwiazda zmierzy się z kolejnym trudnym wyzwaniem w Manic Monday, kiedy zmierzy się z dziewiątym rozstawieniem Petrą Kvitovą, która dwukrotnie zdobyła tytuł w 2011 i 2014 roku.