Przed każdym dniem gry na Flushing Meadows będziemy oglądać i przewidywać trzy mecze, które trzeba zobaczyć.

© Matta Fitzgeralda
Jasmine Paolini vs. Karolina Muchowa
Najważniejszym pytaniem przy zaskakująco wczesnej ocenie jest godzina 11:00. o Armstrongu – pojedynek może wyglądać następująco: ile znaczą wyniki Paoliniego sprzed 2024 roku? 28-letni Włoch stał się w tym sezonie innym graczem, w ciągu kilku miesięcy awansując z trzeciego poziomu zagrożenia do dwukrotnego finalisty Wielkiego Szlema.
Paolini ma 0:3 z Muchovą, ale ostatni z tych meczów miał miejsce w 2021 roku, czyli zanim pojawił się Nowy Paolini. Muchova rozumie różnicę.
„Myślę, że co tydzień, co miesiąc, co roku jesteś innym zawodnikiem” – powiedziała Muchova, gdy zapytała o walkę z Paolinim. „Patrząc na jej wyniki, widać, że naprawdę bardzo się poprawiła”.
Te dwie kobiety mają bardzo różne style, ale obie mają szeroki urok. W tym między sobą. W sobotę Muchova oświadczyła, że jest fanką Paoliniego: „To bardzo miła dziewczyna”. Później tego samego dnia Paolini odwzajemnił komplement.
„Naprawdę uwielbiam jej grę” – powiedziała o Muchowej. „Potrafi rozegrać każdy strzał, każdy strzał, cięcie, wolej, serwis i wolej. Myślę, że jest bardzo kompletną zawodniczką i bardzo trudnym przeciwnikiem.
Mam nadzieję, że zagramy naprawdę dobry mecz.
Powinni. Oboje mają po 28 lat i osiągnęli mniej więcej tyle samo. Muchova dotarła także do finału Rolanda Garrosa, a także była w półfinale Australian Open i US Open. Ale jeśli ich kariery są podobne, ich style będą stanowić wyraźny kontrast. Muchova wykorzystuje różnorodność i jest biegła w grze przy siatce. Paolini to ultraszybka zawodniczka, która wykorzystuje tę prędkość do obrony, biegania i uderzania forhendem.
Jeśli Muchova będzie dobrze grać, jej proaktywna gra i szybkie korty powinny prawdopodobnie doprowadzić do zwycięstwa. Z drugiej strony wraca po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, a Paolini cieszy się falą pewności siebie z Paryża i Wimbledonu. Trudne połączenie. Zwycięzca: Muchova

„Oczywiście chcieli w ten sposób bardziej wyrazić siebie” – powiedziała Pegula o sukience Adidas Pro WOW.
© Obrazy Getty’ego
Jessica Pegula vs. Dianę Shnaider
W zeszłym miesiącu Pegula pokonała Shnaidera na twardych kortach w Toronto 6:4, 6:3. Czy zdziwiłbyś się, gdybyś dowiedział się, że skromna Buffalończyk bagatelizuje znaczenie tego zwycięstwa, przygotowując się na ponowne spotkanie z Rosjanką?
„Toronto Przez cały tydzień czułem, że gram naprawdę dobrze, więc trudno to porównać” – mówi Pegula. „To znaczy, jesteśmy w innym mieście, w innych warunkach, w innej sytuacji”.
„Wydaje mi się, że na pewno będzie wiedziała więcej, czego się spodziewać, ponieważ to był nasz pierwszy raz, kiedy graliśmy ze sobą, a w tym roku była niezwykle wymagająca w meczach”.
Zobacz ten post na Instagramie
Ma rację co do tej ostatniej części. Awans Shnaidera w wieku 20 lat w 2024 r. był prawie tak samo imponujący i zaskakujący jak awans Paoliniego. Dzięki temu tej byłej zawodniczce stanu Karolina Północna znalazła się w pierwszej dwudziestce i zdobyła srebrny medal w grze podwójnej kobiet na igrzyskach olimpijskich. Shnaider ma tę zaletę, że jest leworęczny, a jeszcze większą zaletę, że jest pozornie niestrudzonym konkurentem. Nie wygląda na osobę, którą przytłacza mecz w samo południe w Ashe z faworytem gospodarzy.
W Toronto Pegula była w stanie poradzić sobie z lewym serwisem Shnaidera i zneutralizować jej forhend z rotacją górną własnym, znacznie bardziej płaskim i bardziej przenikliwym dwuręcznym bekhendem. Była także w stanie wykorzystać swój równie płaski i przenikliwy forhend na korcie krzyżowym przeciwko bekhendowi Shnaidera. Pegula ma doświadczenie, wyższą pozycję w rankingu, bezpośrednią przewagę i grę, która prawdopodobnie lepiej pasuje do powierzchni. Wezmę ją, ale nie będę liczyć Shnaidera, tylko ze względu na jej szorstkość. Zwycięzca: Pegula
Jannik Sinner kontra Tommy Paul
Na początku turnieju wokół najwyżej rozstawionego Sinnera krążyły pytania dotyczące faworyzowania i nieudanych testów antydopingowych. Jednak jak dotąd okazało się, że są to jego największe wyzwania. Od tego czasu jego trzej pierwsi przeciwnicy ledwo go przepychali. To powinno się zmienić, gdy w poniedziałek po raz pierwszy zmierzy się z rozstawionym zawodnikiem. I to nie byle jaki rozstawiony, ale Amerykanin, któremu wydaje się, że wkrótce odniesie wielkie zwycięstwo nad czołowym przeciwnikiem w Wielkim Szlemie i którego publiczność podczas nocnych sesji na stadionie Ashe będzie wiwatować przy każdym jego ruchu.
Sinner i Paul grali ze sobą trzy razy, a Sinner wygrał dwukrotnie. W dwóch meczach doszło do trzech setów, ale Włoch miał solidną kontrolę, wygrywając 6:4, 6:4 podczas ostatniego spotkania w Toronto zeszłego lata. Turniej ten zapoczątkował wspinaczkę Sinnera na pierwsze miejsce.
połóż piłki tenisowe na chodziku
`128073; ZOBACZ POWYŻEJ: Czy Tommy Paul mógł zdenerwować Jannika Sinnera? ⤴️
Paul wie, że będzie musiał grać lepiej niż wtedy i lepiej niż w swoim ostatnim meczu, czyli nierównym zwycięstwie w czterech setach nad młodym Kanadyjczykiem Gabrielem Diallo.
„On jest prawdopodobnie najlepszym napastnikiem na trasie, w przeciwieństwie do mnie” – Paul mówi o Sinnerze. „Nie chcę walczyć łeb w łeb, po prostu uderzając się z nim w linię bazową. Chcę spróbować wymieszać rzeczy.
Gdzie fizycznie znajduje się świat nr 1? Przekonamy się. @BettingOnX tak opisuje poniedziałkowe starcie Tommy’ego Paula z Jannikiem Sinnerem: https://t.co/cB7GsQcaYz
— Zakłady tenisowe (@tennisbets) 1 września 2024 r
Przez „mieszanie rzeczy” Paul ma na myśli poruszanie się do przodu i wykorzystywanie swojego serwisu tak efektywnie, jak to tylko możliwe.
„Muszę uporządkować pewne rzeczy” – powiedział po meczu z Diallo. „Jutro wrócę na kort treningowy i poprawię pewne rzeczy związane z pracą nóg i dotarciem do siatki. Nie dotarłem do siatki tak często, jak bym chciał.
Tam, gdzie Paul dostrzega zagrożenie uderzeniem piłki przez Sinnera, Sinner dostrzega to samo w atletyce Paula.
„Jest świetnym graczem” – mówi Sinner. „W ostatnim okresie bardzo się poprawił. To będzie trudne wyzwanie.”
To połączenie – pałkarz kontra biegacz – powinno sprawić, że będzie to zabawna walka, dostosowana do potrzeb Ashe w nocy. Paul ma szansę na zwycięstwo w meczu tej rangi, a nie ma lepszego kortu, na którym mógłby to zrobić. Ja jednak zaryzykuję procenty i wezmę Sinnera, który przyzwyczaił się już do dawania z siebie wszystkiego na scenach tej wielkości. Zwycięzca: Grzesznik