#1. Finał French Open, 2008 vs Dinara Safina
Ana Ivanovic trzyma trofeum Rolanda Garrosa blisko serca, zawsze będzie to robić.
Zawodnik może wygrać wiele świetnych meczów w swojej karierze, ale zwycięstwo w finale Wielkiego Szlema to szczyt wszystkich. Dlatego zwycięstwo Any Ivanovic w finale Rolanda Garrosa 2008 zajmuje pierwsze miejsce. Po dotarciu do finału rok przed ówczesnym World No.2 miał dość relaksującą wycieczkę.
Ivanovic wyszedł na wczesne prowadzenie 4:1, ale Safina, która wcześniej pokonała rozstawioną z numerem 1 Szarapową, wróciła mocno wiążąc sytuację 4-4. Ale ziarno nr 2 ponownie się zepsuło, zachował punkt przerwania obsługujący seta i zamknął go 6-4. W drugim secie złamała Safinę po raz trzeci w meczu na jednego wszystko. Całkiem dobrze radziła sobie ze swoim serwisem i prowadziła 4-2 w 6 meczach.
Mimo że jej przeciwniczka utrzymała jej serwis, Ana Ivanovic spokojnie zaserwowała mecz 6-4, 6-3. To był jej pierwszy i jedyny tytuł Grand Slam.