Amerykanin podskoczył w rankingach po przejściu z Wilsona do Yonex i był otwarty na wezwania Frances Tiafoe do bardziej otwartego meczu po awansie w Miami Open.
OBEJRZYJ: Paul wdał się w długą debatę z sędzią Nacho Forcadellem na temat tego, czy może komunikować się ze swoim trenerem podczas opóźnienia meczu.
MIAMI — Walcząc z przeciwnikiem w formie w zmiennych warunkach, Tommy Paul polegał na całkiem nowej stałej, aby rozpocząć kampanię w Miami Open i pokonać Marca-Andreę Hueslera, 5-7, 6-3, 6-4.
Paul jest jednym z nielicznych, którzy dokonali poważnej zmiany rakiety w połowie swojej kariery, przechodząc z Wilson Blade — i marki, której używał od czasów młodości — na Yonex VCORE 98, zmiana, którą Amerykanin uważał za długo nadchodzi czas.
„Trzy lub cztery lata temu, zanim podpisałem kontrakt z Wilsonem, wypróbowałem rakiety Yonex i spodobały mi się, ale nie mogliśmy doprowadzić ich tam, gdzie były właściwe” – wyjaśnił w strefie mieszanej Miami Open. „Pod koniec roku byłem podekscytowany możliwością wypróbowania ich ponownie. To było naprawdę dziwne: używałem jednej naciągu przez cały okres przygotowawczy i tuż przed przyjazdem do Australii zdecydowałem się wrócić do starego naciągu i zmienić”.
Pomimo majstrowania poza sezonem, rozstawiony z numerem 16 przyznał, że wciąż jest na płocie przed rozpoczęciem roku.
„Poszedłem tam z trzema rakietami Wilsona i trzema rakietami Yonex, ponieważ pomyślałem:„ Jeśli pierwszy tydzień nie pójdzie dobrze, wracam do Wilsona. ”Nawet nie grałem tak dobrze za pierwszym razem tydzień, ale czułem się tak dobrze z rakietą, że zostałem z nimi.
„Zostawiłem swoje rakiety Wilsona w Adelajdzie, więc do tego czasu byłem w pełni zaangażowany!”
Paul zdenerwował dwa rozstawienia w drodze do półfinałów Australian Open w styczniu.
© Getty Images
Decyzja ostatecznie się opłaciła: Paul awansował do swojego pierwszego półfinału Wielkiego Szlema i zadebiutował w Top 20 w wieku 25 lat. Kieruje się do Miami po solidnym występie w BNP Paribas Open , napotkał wiele problemów na korcie Butcha Buchholza, w tym długą debatę z sędzią Nacho Forcadellem, kiedy uniemożliwiono mu komunikację ze swoim trenerem podczas opóźnienia w leczeniu dotkniętego upałem widza.
„Nawet nie byłem trenowany” - upierał się po meczu. „Właśnie mówiłem mojemu zespołowi i mówiłem o gościu na trybunach. Nie rozmawialiśmy o żadnych sprawach trenerskich, ale sędzia powiedział, że nie możemy rozmawiać z twoim trenerem. Pomyślałem: „Myślałem, że my Tylko zmienił tę zasadę. Jestem bardzo zdezorientowany tym, co możemy, a czego nie możemy robić na korcie w danym momencie”.
cel ortezy łokcia tenisisty
Odpowiadając na apel przyjaciela — i innego gracza Yonex — Frances Tiafoe o bardziej hałaśliwe doświadczenia na korcie, Paul był otwarty na pomysł mniej tajemnego protokołu, który jego zdaniem osłabia mecze.
„Myślę, że to, co powiedziała Frances, jest świetne: otwórzcie całość, pozwólcie ludziom spacerować, niech młodzi ludzie piją piwo, kiedy gramy w tenisa, i pozwól mi porozmawiać z kimś w tłumie.
„Dla mnie to nie zawsze jest najlepsze, ale Foe może robić te rzeczy przez cały mecz i nadal grać świetny tenis. Myślę, że byłoby to coś naprawdę interesującego do obejrzenia.
Paul ma szansę na kolejny występ w trzeciej rundzie, kiedy w niedzielę zmierzy się z rozstawionym z numerem 20 Alejandro Davidovichem Fokiną.