„To naprawdę mnie zdenerwowało” - Novak Djokovic krytykuje urzędników USO za brak komunikacji w czasie strzału

Novak Djokovic



Novak Djokovic jest prawie jednomyślnym kandydatem do zdobycia swojego czwartego tytułu US Open w tym roku na Flushing Meadows. Serb spełnił swoje wymagania pierwszego dnia turnieju, odkurzając Damira Dzumhura we wczorajszym meczu pierwszej rundy.

Djokovic był jak dotąd niepokonany w tym roku i poprawił się do rekordu wygranych przegranych 24:0 po pokonaniu swojego bośniackiego przeciwnika. Jednak mecz nie zawsze przebiegał gładko o świat nr 1.



Damir Dzumhur zbliżył się do Novaka Djokovica w drugim secie z inspirującym tenisem. W pewnym momencie Serb był wyraźnie sfrustrowany i po odłożeniu zestawu do łóżka wykonał serię gniewnych gestów.

Novak Djokovic rozmawiał z prasą po swoim zwycięstwie w pierwszej rundzie i wyraził swoje niezadowolenie z powodu tego, jak wszystko potoczyło się na boisku – od zasady zegara czasu akcji po wywołania linii. Mówił też o doświadczeniu grania bez fanów i o tym, że brak atmosfery mu nie przeszkadzał.

Intensywność nadal istnieje, niezależnie od pustego stadionu: Novak Djokovic

Novak Djokovic wygrał swojego otwierającego w prostych setach



Na początku Novak Djokovic był ponad swoim słabszym przeciwnikiem, który w pierwszym secie przejął piłkę do pałki chlebowej Dzumhura. Ale poziom Serbów spadł w drugim; rajdy stały się bardziej wyczerpujące, a były światowy numer 23 zaczął się umacniać, często przychodząc do sieci.

Mówiąc o czasami napiętej naturze meczu, Novak Djokovic żałował nieobecności nowojorskiej publiczności. Ale wspomniał też, że jego intensywność pozostanie wysoka niezależnie od atmosfery na stadionie.

„Cóż, intensywność, zdecydowanie tam była”, powiedział Djokovic. „To znaczy, wyszedłem, zagrałem naprawdę dobrze w pierwszym secie. W drugim zestawie straciłem koncentrację, trochę się zestresowałem, krzyczałem (uśmiechając się). To oczywiście nadal tam jest, niezależnie od pustego stadionu. Ale to właśnie przynoszę na dwór. Wnoszę dużo intensywności, energii. Czasami moje reakcje mogą nie być tak pozytywne, ale staram się wrócić”.

Novak Djokovic poruszył także temat US Open Fan Cam, który pozwala graczom wirtualnie usłyszeć i zobaczyć wsparcie swoich fanów.



„Wszyscy próbujemy przyzwyczaić się do takich okoliczności, mając z boku duże ekrany LED, jakby za boiskiem. Oczywiście oglądanie reszty mojego zespołu, mojej rodziny i moich przyjaciół na ekranie tego wieczoru było prawdziwą przyjemnością. Naprawdę było naprawdę miło. To wywołało uśmiech na mojej twarzy, zmotywowało mnie do dalszej dobrej gry” – dodał Djokovic.

Novak Djokovic nie jest fanem zegara serwisowego w 2020 USO

Novak Djokovic był niezadowolony z rozbieżności w zasadach stosowanych przez USTA

W połowie meczu pojawiły się pewne kontrowersje, jeśli chodzi o dozwolony czas zagrywek. Novak Djokovic był zirytowany, że wczorajszy zegar serwisowy został uruchomiony wcześniej niż podczas Western & Southern Open, które odbyło się w tym samym miejscu przez USTA.

Wcześniej rozpoczął się start, ponieważ istnieje różnica w przepisach dotyczących czasu zajmowanego między punktami w turniejach Slams i ATP.

– Nie byłem tego świadomy – powiedział Djokovic. „Nikt tak naprawdę nie zwrócił mi na to uwagi. Po raz kolejny niepokoi mnie brak komunikacji. To jest coś, co mnie naprawdę zdenerwowało. Nie przeszkadza mi, że ktoś się komunikuje i może pyta o opinię nas graczy, bo to my mamy grać. Ale to bardzo wpłynie na mecz.

Novak Djokovic miał również pretensje do Fan Cam w Narodowym Centrum Tenisowym USTA Billie Jean King i nie był do końca zadowolony z jego wykonania.

– Rozmawiałem z ludźmi z USTA – ciągnął Djokovic. „Nadal nie wyjaśnili i nie określili, kiedy włączą ekrany, czy będzie to po punktach, meczach, setach”.