Nastąpiło to po 12 miesiącach, w trakcie których wygrała 78 meczów i dziewięć tytułów, w tym swoje pierwsze dwa główne.
20 października 2003 roku – dokładnie 20 lat temu do dziś – jedna z najwspanialszych postaci kobiecego tenisa oficjalnie została największą zawodniczką na świecie, a Belgijka Justine Henin po raz pierwszy w historii awansowała na pierwsze miejsce w rankingu WTA.
To, co zrobił Henin, aby dostać się na pierwsze miejsce, było wyjątkowe. W ciągu 12 miesięcy poprzedzających ten dzień osiągnęła bilans 78-10 i zdobyła dziewięć tytułów WTA, w tym swoje pierwsze dwa tytuły Wielkiego Szlema na Roland Garros i US Open. Właściwie dotarła do półfinału lub lepiej w 17 z 19 turniejów, w których brała udział (a w pozostałych dwóch turniejach nadal docierała do ćwierćfinału).
Zdobycie tytułu mistrza na krytym korcie twardym w Zurychu w Szwajcarii – co w dzisiejszej strukturze turniejów byłoby wydarzeniem WTA 500 – dało jej ostateczny impuls, ponieważ w następny poniedziałek zastąpiła na pierwszym miejscu inną Belgijkę Kim Clijsters.
„To po prostu niesamowite uczucie” – powiedziała Henin po pokonaniu Jeleny Dokic w finale w Zurychu 6:0, 6:4 i zapewniła sobie awans.
„Teraz jestem numerem 1 na świecie. To po prostu niesamowite, ponieważ zrobiłem wszystko, co mogłem i jest to prawdziwe osiągnięcie”.
Tydzień później Clijsters odzyskało pierwsze miejsce na kolejne dwa tygodnie, ale Henin powrócił na pierwsze miejsce 10 listopada 2003 roku i utrzymywał je przez 44 kolejne tygodnie, aż do zakończenia US Open w 2004 roku, kiedy władzę przejęła Amelie Mauresmo.
Ze 117 wynikami Henin ma obecnie ósme miejsce pod względem liczby tygodni w karierze i zajmuje pierwsze miejsce w historii rankingów WTA.
© Obrazy Getty’ego z 2008 roku
Henin ostatecznie zdobyła w swojej karierze siedem tytułów Wielkiego Szlema, cztery na Roland Garros (2003, 2005, 2006 i 2007), jeden Australian Open (2004) i dwa US Open (2003 i 2007). W sumie spędziła 117 tygodni w swojej karierze na pierwszym miejscu i jest jedną z zaledwie ośmiu kobiet, które w historii rankingów WTA osiągnęły trzycyfrowy wynik.
WIĘKSZOŚĆ TYGODNI POD NR. 1. W HISTORII RANKINGÓW WTA (od 1975):
377: Steffi Graf
332: Martina Navratilova
319: Serena Williams
260: Chris Evert
209: Martina Hingis
178: Monika Seles
121: Ashleigh Barty
117: Justyna Henin
98: Lindsay Davenport
75: Każdy Świątek