Pokonała Barty'ego nr 1, Serenę w dogrywce w ostatnim secie i Rybakinę na trawie. Ale zawsze była bita, zanim tytuł został przyznany.
Rakieta tenisowa 27 cali
ZOBACZ: Shelby Rogers wyprzedza Danielle Collins w trzech setach
CHARLESTON, Karolina Południowa — „Myślę, że każdy mecz przynosi nowy zestaw emocji i uczuć” — powiedziała mi Shelby Rogers w poniedziałek na Credit One Charleston Open. Była w trakcie opisywania ostatniego meczu z Danielle Collins na zeszłorocznym French Open – meczu, który Rogers wygrał 6:4, 6:3.
Kiedy Rogers, wybitnie skoncentrowany przez dwie godziny i 11 minut w ciepłe wtorkowe popołudnie, ponownie pokonał Collinsa – 6-7(2), 6-4, 6-1 – po raz pierwszy zobaczyliśmy te emocje i uczucia, ale być może nie ostatni, na turnieju w jej rodzinnym mieście.
Stal ustąpiła miejsca uśmiechowi. Zamiast charakterystycznych ujęć były podpisy i ujęcia z kamery. Miała trudności z utrzymaniem tego razem podczas wywiadu na korcie, zauważając wsparcie, które widzi, słyszy i czuje w tym konkretnym miejscu.
Tak utalentowana jak 30-latka z Południowej Karoliny, jest tylko jeden turniej, w którym gra, w którym jest główną gwiazdą.
„To naprawdę upokarzające i sprawia, że chcę iść dalej, pracować ciężej i starać się robić wszystko, co w mojej mocy” – powiedział Rogers. „A dzieci, które podchodzą i mówią, wiesz, dziękuję za to, kim jesteś – co znaczy dla mnie więcej niż cokolwiek, co mógłbym zrobić na korcie z tenisem”.
Rogers zdobyła znacznie niższy odsetek pierwszych serwów niż Collins, ale zdobyła znacznie większy procent punktów za pierwszy serwis (74,1% do 59,6%).
© Obrazy Getty'ego
Collins był numerem 9 w Paryżu; dziś w Charleston zajęła 13. miejsce. Pobieżna znajomość rozmiarów remisów wskazywałaby, że Collins spadła w rankingach, ale nie jej skłonność do wybuchowego tenisa w jednej chwili.
Mecz między 40. sklasyfikowanym na świecie zawodnikiem Collinsem a 44. rozegrał się zgodnie z sugestią rankingu. Przeszli do remisu rzutu monetą, aby rozstrzygnąć pierwszy set, a po tym, jak Rogers przegrał, wyrównała walkę.
W trzeciej emocje najczęściej kojarzone z Collinsem od czasu do czasu pojawiały się w Rogers, co ją popychało.
„Jej serwis był dzisiaj w ogniu” — powiedziała Rogers o swojej przeciwniczce na początku, ale w decydującym momencie to rodowita Mount Pleasant złamała dwa asy i zakończyła długą partię dwójek.
„Może grać bardzo agresywnie i uderzać zwycięzcę, kiedy tylko chce” — Rogers mówił o Collinsie. Ale przy stanie 4-1 to Rogers wygłosił końcowe oświadczenie z przerwą miłosną z udziałem dwóch zwycięzców rewanżu.
„Ona jest taką wojowniczką i wyjdzie trudny – i wiem o tym” – powiedział mi Rogers w poniedziałek, skutecznie przewidując, co wydarzy się we wtorek.
Rogers zagra ponownie w środę – w nocy, przeciwko innej Amerykance, Caty McNally.
© Obrazy Getty'ego
W trakcie swojej kariery Rogers przyzwyczaiła się do uderzania pięściami powyżej swojej wagi. Nigdy nie uplasowała się wyżej niż 30. miejsce, ale to nie powstrzymało jej przed pokonaniem Asha Barty’ego nr 1 na świecie podczas US Open 2021 lub Sereny Williams w 2020 r. – w dogrywce w trzecim secie i w ich jedynym spotkaniu w karierze. Zeszłego lata wyprostowała Elenę Rybakinę na trawie, co z perspektywy czasu wygląda zdumiewająco.
Rogers jest gigantycznym zabójcą, ale jak zawsze zachowuje perspektywę niekończących się wzlotów i upadków życia w trasie.
„Nigdy tak naprawdę nie można przenieść zbyt wiele z przeszłych doświadczeń na to, co wydarzy się w przyszłości” — mówi Rogers. „Więc staramy się traktować to jako nowy mecz, nowy dzień – wszystko może się zdarzyć, prawda?”
„Jeden z moich najlepszych przyjaciół napisał do mnie dziś rano i powiedział:„ Tylko przypomnienie, jesteśmy tutaj, aby cię wspierać, kochać i patrzeć, jak robisz to, co kochasz robić ”. Pomyślałem, że to naprawdę pomocne. Dziękuję za to.'
Gdyby Rogers mógł wybrać cokolwiek Do jeśli chodzi o tenis, jednym życzeniem z pewnością byłoby zdobycie trofeum. Tylko trzem graczom, którzy wyprzedzili Rogersa, brakuje zwycięstwa w turnieju, a wszyscy są młodsi.
Czy ten zaległy przełom może nastąpić tutaj?
Zapytałem Rogersa o presję, jaką odczuwa rywalizacja na Wyspie Daniela. Chociaż przyznała, że istnieje, nie pochodzi ze źródła, którego można się spodziewać.
„Nie ma nic, czego Charleston nie widziałby na korcie” – powiedziała. „I tak jestem teraz w miejscu, w którym czuję, że mogę po prostu wyjść i być wolnym, być sobą, grać w swoją grę.
„Powiedziałbym więc, że presja pochodzi ode mnie. Wiesz, to nie pochodzi od nikogo spoza sądu. A to tylko ja chcę wystąpić i dać dobre show dla wszystkich.