Maria Szarapowa w formie z bekhendem przeciwko Dominice Cibulkovej na BNL Internazionali d'Italia
Maria Sharapova zapewniła piękne wykończenie i zwyciężyła w środowym wieczorze BNL Internazionali d’Italia. Były numer jeden na świecie miał dużo na rękach przeciwko Dominice Cibulkovej, która groziła w każdym momencie meczu, dopóki umiejętności Rosjanki nie połączyły się wygrywając 3-6, 6-4, 6-2 na Corte Centrale na boisku Foro Italico w Rzymie.
Seria między nimi była cicha przez ostatnie cztery lata, ale ożywa w ich siódmym spotkaniu między sobą. Cibulkova wygrała swój ostatni mecz na Australian Open, pokonując Sharapovą w swoim drugim trzysetowym meczu w karierze.
Gdy seria padnie, historia bez wątpienia powróci, a walka obu graczy nabierze intensywności, ponieważ obaj potrzebowali postępu w turnieju. Po raz drugi w ciągu dziesięciu lat spotkali się w tej samej rundzie, w której Szarapowa wygrała w trzech setach.
Trudność pojawiła się od razu dla Rosjanki, ponieważ jej serwis nie zbiegł się, dając Cibulkovej dużo miejsca do dyktowania. Wkrótce znaleźliśmy Słowaczkę z przewagą 3-0, co sprawiło, że Tomas Hogstedt wyszedł i dał swojemu zawodnikowi sposób na dostosowanie serwu.
Szarapowej udało się wyciągnąć jednego z jej serwisu, wchodząc na planszę, ale z wysiłkiem, aby odrobić grunt. Cibulkova utrzymała przewagę nad Szarapową do szóstej, zanim znalazła swoją szansę na zablokowanie seta otwierającego w ósmym. Rosjanka prawie oddała swój mecz serwisowy, ale błąd słowackiego wymuszonej dwójki, zanim wymknął się jej z rąk.
Szarapowa wciąż musiała zmierzyć się z przegrywaniem seta, a Cibulkova wróciła do serwu w dziewiątym miejscu, gdzie musiała odeprzeć breakpoint, aby wymusić dwójkę. Słowak po dwóch przerwach w krótkim rajdzie postawił na agresję, by zwyciężyć w 46 minut.
Cibulkova zaserwowała 79% w pierwszym serwisie z dziewięcioma błędami, które pozwoliły jej skoncentrować się na ataku na tym, co działało dla niej. 20 niewymuszonych błędów Szarapowej i kłopotliwe drugie podanie były problemami, które Rosjanka musiała rozwiązać, jeśli chciała naciskać na dyktowanie reszty meczu.
Uzyskała swój punkt widzenia w grze otwarcia drugiego seta, a Cibulkova podążała za nią z własnym chwytem. Pozostali na zagrywce do siódmej, kiedy Szarapowa uzyskała przewagę w przerwie, prowadząc 5-3.
Oddanie seta było trudnym zadaniem, ponieważ kolejne punkty oddawała Cibulkovej, popełniając czwarty podwójny błąd w grze. 29-latek zlikwidował potrójny punkt przełamania oddalając się od Szarapowej, aby podtrzymać seta z zagrywką na dogrywkę w ruchu.
Serw Cibulkovej nie poszedł zgodnie z planem, ponieważ błędy podczas dwójki dały Rosjanom wiele okazji, które doprowadziły do zakończenia seta i decydującego seta w toku. Był to 53-minutowy powrót Szarapowej, która poprawiła się dzięki znacznie większej liczbie zwycięzców, a pierwszy serwis oddał 80% strzałów przeciwko Cibulkovej, która znalazła się w niskim punkcie, co zmusiło sprawy do dalszej gry.
Szarapowa uruchomiła zestaw ze swoją usługą, która powstrzymała 29-latka, zanim odniosła dwa kolejne zwycięstwa, które stworzyły sporą lukę. Cibulkova zakończyła blokadę przeciwko niej, aby uniknąć podwójnej przerwy, ale dźwignia pozostała w rękach Szarapowej, która po pięciu miała przewagę 4:1.
Serw Cibulkovej był bardzo forsowny, ponieważ Słowaczka weszła głęboko w grę, którą miała tak trudno zabezpieczyć. Po kilku przerwach i prawie dziesięciu minutach 29-latek odniósł zwycięstwo.
.@MariaSzefowapostępuje do@InteBNLdItaliatrzecia runda!
- WTA (@WTA)16 maja 2018 r.
Pokonuje Dominikę Cibulkovą 3-6, 6-4, 6-2! pic.twitter.com/9916vwiDE6
Szarapowa odpowiedziała podaniem, które było dla Cibulkovej trudne do zagrania po włożeniu dużej energii w poprzednie. To wystarczyło, aby ją wybić, co doprowadziło do tego, że Rosjanka odniosła ósmą partię z ogromnym zwycięstwem, aby wygrać mecz w 2 godziny i 30 minut.
Rosnąca gwiazda rosyjska będzie się przygotowywać do meczu w trzeciej rundzie ze zwycięzcą meczu pomiędzy Darią Gavrilovą i Garbine Muguruzą.