Obaj Rosjanie muszą czuć, że przynajmniej pod względem tenisowym coś z ich barków spadło po przełomowym zwycięstwie w półfinale w piątek.
NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA W DUBAJU: Miedwiediew pokonuje Djokovicia
Tydzień temu świat obchodził pierwszą rocznicę rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę. To dzień, o którym Daniil Miedwiediew i Andriej Rublow z pewnością woleliby zapomnieć.
Obaj moskiewscy tubylcy szybko wyrazili dezaprobatę dla działań ich rządu. Rublow zrobił to w szczególnie pamiętny sposób, bazgrając na obiektywie aparatu „No war please” po jednym ze swoich meczów na tej samej imprezie w Dubaju. Z osobistego i zawodowego punktu widzenia inwazja musiała mieć przygnębiający wpływ na obu mężczyzn.
ATP usunęło rosyjskie flagi z ich nazw. Zakazano im obrony tytułu w Pucharze Davisa. Dostali zakaz gry w inauguracyjnym United Cup. Zostali wyrzuceni z Wimbledonu. W przypadku Miedwiediewa jedyne, co mógł zrobić, to wciąż wyrażać nadzieję, że w ogóle będzie mógł grać gdziekolwiek.
Z perspektywy wyników wydawało się, że Miedwiediew mocniej przyjął swój nowy status. Kiedy rozpoczęła się inwazja, był numerem 1 na świecie, ale po wczesnych odpadnięciach i słabych występach w US Open, finałach ATP i Australian Open wypadł z pierwszej dziesiątki. Rublow miał bardziej normalny rok, utrzymując swoje 6. miejsce w rankingu i kwaterując się w Nowym Jorku i Melbourne. Ale nie zrobił też żadnego postępu w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a do Dubaju przyjechał po przegranej w Rotterdamie i Doha.
Kiedy jednak przygotowują się do starcia ze sobą w sobotnim finale bez flagi w Dubaju, obaj Rosjanie muszą poczuć, że przynajmniej w kwestii tenisa coś z ich ramion zostało zdjętych. Każdy z nich zanotował coś, co kwalifikuje się jako przełomowe zwycięstwo w swoich półfinałach w piątek.
czy roku mam Disney Plus
Rublow był 0-5 przeciwko swojemu przeciwnikowi Aleksandrowi Zwieriewowi. Nie wygrał nawet seta z człowiekiem, którego nazywa „starszym bratem”. Pojedynek był dla niego wyraźnie zły. Zverev jest wyższy i bardziej zdystansowany; ma większy serwis i bezpieczniejsze uderzenia po ziemi; i może wycofać się za linię bazową i wytropić wszystko, co Rublow do niego strzela. Ale tego dnia w końcu sprawy potoczyły się inaczej.
Wcześniej w turnieju Rublow obronił pięć punktów meczowych, aby przetrwać Alejandro Davidovich Fokina.
© Obrazy Getty'ego
Rublow złamał Zvereva w długiej grze otwierającej i wydawało się, że ma odpowiedzi na przeciwnika, których nigdy nie miał w przeszłości. Rublow, który nigdy nie był graczem sieciowym, zakończył jedną długą wymianę rzutem z woleja. Wygrał kolejny, uderzając za Zverevem. A kiedy mecz stał się zacięty pod koniec drugiego seta, dorzucił nową zmarszczkę, mały żeton bekhendowy na wrażliwą forhendową stronę Zvereva. Strzał nie wyglądał na zbyt duży, ale przyciągnął kilka kluczowych błędów, które pomogły Rublowowi uratować seta i ostatecznie odnieść zwycięstwo na szóstym meczu meczowym, 11-9 w dogrywce. Kiedy jego ostatnie podanie z forhendu wylądowało tuż za linią końcową, Rublow mocno przytulił swojego starszego brata przy siatce.
„Myślałem, że to będzie trzeci set” – powiedział Rublow po wygranej 6:3, 7:6(9). „Przygotowywałem się mentalnie do trzeciego seta, ale jakoś uratowałem seta. Zrobiłem dobry zwrot, a potem powiedziałem „OK, spróbujmy tu dotrzeć”. Wygrałem szalony rajd i miałem szczęście. To był bardzo intensywny tie-break”.
W przeciwieństwie do Rublowa, Miedwiediew miał doświadczenie w pokonaniu swojego półfinałowego przeciwnika, Novaka Djokovicia. Ale minęło trochę czasu. Od przegranej z Miedwiediewem w finale US Open 2021 Djokovic dostosował swoją grę, serwując i strzelając z woleja przeciwko defensywnemu Rosjaninowi. Djokovic wygrał wszystkie trzy spotkania w 2022 roku i pierwszy w 2023 roku w Adelajdzie.
Ale to był nowy Miedwiediew. Zmienił swoją grę, pewność siebie i sezon, zdobywając tytuł w Rotterdamie dwa tygodnie temu i kolejny w Doha w zeszłym tygodniu. Według Miedwiediewa różnica pojawiła się w decydujących momentach. Nie tylko grał dobrze; wygrywał.
„W zeszłym roku miałem wiele turniejów, wiele meczów, w których nie było źle, ale brakowało mi. Przegrywałem kilka dogrywek w ważnych momentach” – powiedział Miedwiediew na początku tego tygodnia. „W Rotterdamie udało mi się wygrać te zacięte mecze, dobrze rozegrać break pointy, ocalić swoje break pointy. To daje ci pewność siebie”.
Miedwiediew goni za trzecim tytułem w ciągu trzech tygodni i drugim na poziomie 500 (Rotterdam).
badminton jak służyć
© AP
Miedwiediew grał z taką pewnością siebie przeciwko Djokovicowi. Był szybki przy piłce, uderzał ją głęboko i celowo. W ponad 20 meczach popełnił zaledwie 12 błędów, aw każdym ważnym 30-30 punkcie miał przewagę. Djokovic tymczasem zaczął powoli, a potem rzucił się zbyt szybko, by go dogonić. Został przełamany wcześnie, gdy bekhend trafił do siatki, a później w pierwszym secie trafił uderzeniem prosto w ziemię. Skończył z 38 błędami.
Djokovic miał największy problem ze swoim najlepszym strzałem, swoim powrotem. Przeczytał serwis Miedwiediewa, znalazł się na pozycji, by go uderzyć, ale trochę za często uderzał i przegapił kilka zwrotów, do których przyzwyczailiśmy się widzieć go walczącego o zwycięstwo. Dwa największe z tych błędów popełniono, gdy Miedwiediew serwował w pierwszym secie przy stanie 5:4. Djokovic grał wystarczająco dobrze, aby awansować 15-30, a następnie spojrzał na dwa proste drugie serwy. Ale tęsknił za nimi obydwoma.
Ogólnie rzecz biorąc, Djokovic wydawał się trochę niecierpliwy. Wciąż pukał do drzwi; w normalny dzień w końcu by to złamał. Ale on był o włos, a Miedwiediew nie. Gdy Miedwiediew serwował na mecz przy stanie 5:4 w drugim secie, Djokovic osiągnął wynik 30:30 i uderzył niemal perfekcyjnym dropem z bekhendu. Jednak zamiast podążać za nim do przodu, Djokovic zatrzymał się na linii bazowej, co pozwoliło Miedwiediewowi zdobyć punkt z jeszcze lepszym ponownym spadkiem.
„Kiedy grasz z Novakiem, musisz dać z siebie wszystko” – powiedział Miedwiediew po swoim zwycięstwie 6:4, 6:4. „Mam nadzieję, że nie zagra najlepiej, jak potrafi”.
„W drugim secie nie spotkałem się z jednym break pointem, ale było tak wiele 30 wszystkich gemów. Ale udało mi się zachować spokój”.
Seria 15 zwycięstw Djokovicia dobiega końca, a Miedwiediew przedłuża swoją do 13. W sobotę spróbuje zdobyć 14 z rzędu i trzy tytuły z rzędu przeciwko Rublowowi. Miedwiediew prowadzi w bezpośrednim pojedynku 4:2, ale Rublow wygrał ostatnie dwa. „To będzie 30 strzałów na wymianę”, powiedział Rublow, gdy obaj mężczyźni przygotowywali się do maratonu.
Cokolwiek się stanie, po roku bez kraju, w którym mogliby grać, może być dobrze, że ci wieloletni przyjaciele i byli koledzy z drużyny są razem w finale