Pierwszy dzień Australian Open był nastoletnim marzeniem Aliny Korneevy i Brendy Fruhvirtovej

To pierwszy raz, kiedy dwie 16-latki wygrały mecze pierwszej rundy Wielkiego Szlema od 2007 roku, kiedy urodzili się Korneeva i Fruhvirtova.



Pierwszy dzień Australian Open był marzeniem nastolatka. Para 16-latek, Alina Korneeva i Brenda Fruhvirtova, wygrały swoje mecze pierwszej rundy pierwszego w tym roku turnieju Wielkiego Szlema.

To pierwszy raz, kiedy dwie 16-latki wygrały mecze pierwszej rundy Wielkiego Szlema od 2007 roku, kiedy to Caroline Wozniacki i Tamira Paszek dokonały tego na Wimbledonie. (Po przejściu na emeryturę zeszłego lata Wozniacki, co zabawne, również znalazła się w losowaniu kobiet, a także wygrała swój mecz pierwszej rundy w niedzielę.)



Dzieciaki zrobiły to na własnej skórze: po tym, jak obaj wygrali po trzy mecze w kwalifikacjach (Korneeva zachowała nawet punkty meczowe w drugiej rundzie), wygrali trzy sety. W swoim debiucie w turnieju głównym Wielkiego Szlema Korneeva zwyciężyła 4:6, 6:3, 6:2 z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo, a Fruhvirtova również wyszła z seta i pokonała Rumunkę Anę Bogdan, 2:6, 6: 4, 6:3 dla swojego pierwszego zwycięstwa w swoim trzecim występie w głównym losowaniu, po dwóch porażkach w pierwszej rundzie w zeszłym roku.

„Oczywiście jestem bardzo zadowolona z wyniku, jaki dzisiaj osiągnęłam” – powiedziała Korneeva po pokonaniu 52. miejsca na świecie. „Myślę, że jest to trudne, gdy ma się 16 lat i wygrywa się pierwszą rundę Wielkiego Szlema. Bardzo trudno jest czuję to po swojej stronie, jak w ciele, ponieważ naprawdę nie mogę zrozumieć, że jestem tutaj i nie gram już juniorów.

„Ale jednocześnie staram się już myśleć o jutrze, o jutrzejszych treningach i jutro będę obserwował mojego przeciwnika”.



kort do badmintona w stopach

Korneeva wygrała dwa Wielkie Szlemy juniorów w 2023 roku i jest obecnie numerem 1 wśród juniorów.

Dwanaście miesięcy temu Korneeva została zwyciężczynią juniorek w Melbourne, pokonując Mirrę Andreevą w trzygodzinnym i 18-minutowym maratonie i zdobywając tytuł 6:7(2), 6:4, 7:5. Andreeva szybko stała się gwiazdą w rankingach zawodowców, zajmując miejsce w pierwszej pięćdziesiątce i zdobywając tytuł Nowicjusza Roku WTA 2023. Ma nadzieję, że dołączy do swoich rówieśników w drugiej rundzie, kiedy w poniedziałek zmierzy się z Amerykanką Bernardą Perą.



Według WTA ostatni raz co najmniej dwie 16-latki dotarły do ​​drugiej rundy Australian Open w 2005 roku, kiedy dokonały tego Nicole Vaidisova, Michaella Krajicek i Tatiana Golovin.

„Myślę, że każdy, niezależnie od wieku, stara się po prostu dać z siebie wszystko na korcie, w trakcie meczu i to wszystko” – powiedziała Korneeva.

„Oczywiście, jeśli zrobisz wszystko na korcie i jeśli zrobisz wszystko na treningach, wynik będzie i to wszystko. Nie ma znaczenia, w jakim jesteś wieku”.

Trenowana obecnie przez byłego mistrza olimpijskiego Nicolasa Massu z Chile Fruhvirtova nie tylko pokonała ciężką próbę prowadzoną przez zajmującego 66. miejsce Bogdana – który w wieku 31 lat jest prawie dwukrotnie od niej starszy – ale także problemy z nadgarstkiem. Fruhvirtova, młodsza siostra 18-letniej Lindy Fruhvirtovej, która w zeszłym roku dotarła do czwartej rundy Australian Open, potrzebowała pięciu punktów meczowych w dwóch meczach, aby ostatecznie przypieczętować zwycięstwo.

„Byłam skupiona w tej chwili, bo naprawdę chciałam to ukończyć” – powiedziała Fruhvirtova. „To było naprawdę niesamowite uczucie w końcu dokończyć mecz, a potem odnieść zwycięstwo.

„Wielkie Szlemy odbywają się tylko cztery w roku. Pomyślałem więc: „OK, chociaż dzisiaj nie czuję się zbyt dobrze, nadal muszę walczyć i starać się wygrać jak najwięcej meczów i punktów”. .' W pewnym sensie złapałem rytm i zacząłem czuć się trochę lepiej w drugim secie. Potem w trzecim secie naprawdę wszedłem w mecz, byłem skupiony i bardzo mocno walczyłem. To w pewnym sensie pomogło mi przejść dalej.

Fruhvirtova zwyciężyła jako pierwsza z tej dwójki, co czyni ją najmłodszą zawodniczką, która wygrała mecz AO od czasu Coco Gauff w 2020 roku.

Po pokonaniu Sorribesa Tormo na korcie 17, Czechka ma zapewnione centralne miejsce w następnej kolejności: jest kolejną przeciwniczką broniącej tytułu i rozstawionej z numerem 2 Aryny Sabalenki, która przegrała tylko jeden mecz, pokonując Niemkę Ellę Seidel w powrocie na boisko Melbourne.

„To będzie wspaniałe doświadczenie bez względu na to, kto wygra” – powiedziała Fruhvirtova – „ale nie mogę się doczekać następnej rundy i mam nadzieję, że dostanę jakiś duży kort lub większy niż dzisiaj”.