Jo-Wilfried Tsonga w Brisbane
Jo-Wilfried Tsonga odmówiono pierwszego finałowego występu w ATP Tour od października 2017 roku, ponieważ w sobotę został pokonany 7:6 (8:6) 6:2 przez Daniila Miedwiediewa w ostatniej czwórce Brisbane International.
celuj w rakiety tenisowe
Były numer pięć na świecie widział, jak jego sezon 2018 został zniszczony przez kontuzję i zbliżył się do tego turnieju, zajmując 239. miejsce, ale ponownie odnalazł swoją formę w Australii, aby zbliżyć się do 29. finału Tour - jego pierwszego od Wiednia przed rokiem.
Tak się jednak nie stało, ponieważ czwarte rozstawiony Miedwiediew dołączył do Keia Nishikoriego w niedzielnym meczu pokazowym po tym, jak wyzdrowiał po trudnym starcie na Pat Rafter Arena.
Tsonga odbił trzy punkty przełamania w meczu otwarcia i zareagował w świetny sposób, przełamując się i prowadząc 3-0.
Ale Miedwiediew zaoferował mocną ripostę, wyrównał seta, a następnie z coraz większą łatwością trzymał się, aby ustawić tie-break, gdzie Tsonga ponownie puścił mocny chwyt, gdy dwa sety pojawiły się i zniknęły, zanim jego przeciwnik zamknął otwierającego.
Daniil Miedwiediew kontynuuje swoją moc#BrisbaneTenisbieg Wschodząca rosyjska gwiazda ratuje dwa SP w pierwszym, a następnie płynie przez drugi set, 7-6(6) 6-2 nad Jo-Wilfried Tsonga. Zmierzy się z Kei Nishikori w niedzielnym finale pic.twitter.com/jWFea9zbOb
— #BrisbaneTennis (@BrisbaneTennis)5 stycznia 2019
Mecz szybko uciekł od Tsongi, ponieważ został ponownie złamany na początku drugiej, a Francuz nie był w stanie odwrócić losów i przegrał kolejny mecz serwisowy, aby przypieczętować wynik.
opaska na zapalenie ścięgna łokcia
Drugie miejsce Nishikori potwierdził swoje miejsce w finale tego dnia, kiedy potrzebował zaledwie 66 minut, aby pokonać Jeremy'ego Chardy'ego.
Nishikori, który po raz ostatni zdobył tytuł w Tourze w 2016 roku, wykonał lekką pracę ze swoim przeciwnikiem 6-2 6-2 w sesji dziennej.
„Nie ma nic lepszego niż to”, powiedział później Japończyk. „Czułem się, jakbym był za szybki na korcie – teraz pójdę po trofeum”.