Victoria Azarenka podczas wcześniejszego meczu w 2016 Madrid Open
Poważnym ciosem dla Madrid Open, najlepszej zawodniczki sezonu, Victoria Azarenka ogłosiła w środę, że wycofała się z tego prestiżowego turnieju Premier Mandatory claycourt z powodu kontuzji pleców. Czwarte rozstawienie miało rozegrać swój mecz w trzeciej rundzie później tego dnia z 19-letnią Amerykanką Louisą Chirico, która teraz awansuje do ćwierćfinału.
Przeczytaj także: Podsumowanie Madrid Open: Rafael Nadal, Andy Murray postęp; Martin Del Potro denerwuje Dominica Thiema
Były numer 1 na świecie grał w tym roku z niezwykłą pewnością siebie i awansował do tytułu w Brisbane, Indian Wells i Miami. Mimo że glina jest jej najmniej udaną nawierzchnią, dobrze radziła sobie w Madrycie i nie przegrała więcej niż sześć gier w każdej z dwóch pierwszych rund.
Ale Białorusinka niestety podkręciła jej plecy podczas meczu otwarcia, który nigdy nie wyleczył się całkowicie. Po raz kolejny poczuła dyskomfort podczas środowej sesji treningowej i pomyślała, że rozsądniej byłoby zrezygnować z French Open za mniej niż trzy tygodnie.
Niestety w moim pierwszym meczu myślę, że trochę podkręciłem plecy. Było naprawdę zimno i nie wiem, myślę, że o wiele łatwiej jest się trochę zranić, kiedy jest tak zimno – powiedziała Azarenka, dodając: „Dzisiaj przed rozgrzewką w tenisa czułam się lepiej, ale kiedy zaczęłam uderzenie to wróciło.
Gavrilova wygrywa swoje drugie z rzędu zwycięstwo nad Kvitova
Azarenka nie była jedyną poważną ofiarą w środę, ponieważ w wydarzeniu straciła również obrończynię tytułu, Petrę Kvitovą. Piąta rozstawiona Czech spadła do porażki 3-6, 4-6 z wschodzącą australijską gwiazdą Darią Gavrilovą, która również pokazała jej drzwi na tegorocznym Australian Open.
rozmiary racquetballa
Łatwa wygrana dla Halep
Dwukrotna porażka zwycięzcy sprawia, że wicemistrzyni 2014 r. Simona Halep jest jedyną zawodniczką z pierwszej dziesiątki, która wciąż pozostaje w remisie w Madrid Open, w którym w ciągu ostatnich trzech dni nastąpił exodus nasion. Szósta Rumunka nigdy nie zachwiała się podczas rozbiórki 6-2, 6-3 mistrzyni Rabatu Timei Bacsinszky.
Szwajcarka miała dobrą passę od siedmiu meczów, ale szybki powrót ze stolicy Maroka do stolicy Hiszpanii odbił się na niej, gdy pojawiło się zmęczenie. Niemniej jednak nie należy odbierać uznania Halepowi, który strzelił 19 zwycięzców pokonując Bacsinszky'ego. 18 niewymuszonych błędów przypieczętowało jej miejsce w jej drugim ćwierćfinale w Madrycie od trzech lat.