Ona ma moc; teraz chce cierpliwości. O jej czwartkowym zwycięstwie i nadchodzących testach.
The Break: Kim są chłopcy z carota?
Podczas meczu drugiej rundy w czwartek rano Elena Rybakina zaczęła biec do drop shota, na chwilę się poddała, ponieważ nie sądziła, że uda jej się tam dotrzeć, zmieniła zdanie, gdy piłka wisiała w powietrzu dodatkową sekundę, po czym rzuciła się do przodu. do przodu i zwrócił go dla zwycięzcy.
Wydawało się, że to idealny moment mikrokosmosu dla gry Rybakiny na kortach ziemnych. Mistrzyni Rzymu robi w tym roku więcej na błocie, niż wielu z nas sądziło.
Rybakina to klasyczny szybki zalotnik. Wygrywa potężnym serwem i zwrotem siły. Uderza uderzeniami po płaskiej ziemi i lubi kończyć wymiany tak szybko, jak to możliwe. Nie ma mocnego forhendu z rotacją górną, z którego korzystają jej najwięksi rywale, Iga Świątek i Aryna Sabalenka, by wygrywać na powierzchni. Wysoka na metr osiemdziesiąt i szczupła jak szyna Rybakina również nie jest z natury wybitnie poruszająca się, a jej czwartkowa przeciwniczka, Linda Noskova, sprytnie próbowała to wykorzystać, używając drop shotów i uderzając za nią.
chwyty w tenisie
Taktyka zadziałała na seta, ale stopniowo Rybakina zaczął szukać droppera i go wytropić. W drugim secie zrewanżowała się zręcznym uderzeniem poprzecznym z krótkiego kąta, z którego Carlos Alcaraz byłby dumny. Później w tym secie Rybakina również popisał się pewnym wyczuciem przy siatce, pokonując zwycięzcę rzutu z woleja. Tenis na kortach ziemnych wymaga mocy i konsekwencji od linii podstawowej, ale nagradza też finezję. To nigdy nie będzie mocna strona Rybakiny, ale ma jej trochę więcej niż na pierwszy rzut oka.
Moje pierwsze zwycięstwo w WTA było na glinie, więc od tego momentu myślałem, że naprawdę mogę grać na glinie. Elena Rybakina
W meczu z Noskovą Rybakina pokazał wystarczająco dużo wszystkiego, aby wyjść z wygraną 6-3, 6-3, która nie była tak rutynowa, jak się wydaje. Było wiele długich gier z wieloma dwójkami. Rybakina przeżyła kilka przerw, podczas których jej strzały zaczęły się rozpryskiwać. Ale obroniła wszystkie cztery break pointy, z którymi się spotkała, i trafiła 30 zwycięzców do 16 Noskovej. I zrobiła to, wykonując zaledwie nieco ponad połowę swoich pierwszych serwów.
„Z mojej strony nie byłem tak bardzo zadowolony z procentu serwu” – powiedział Rybakina. 'Dużo błędów. Powiedziałbym, że znowu się spieszyłem. Tak, ogólnie rzecz biorąc, to dobrze, że udało mi się wygrać.
Rybakina mówi, że pracowała nad swoim serwisem, aby „zmienić kilka drobnych szczegółów” i uderzać różne rodzaje serwów tym samym ruchem. W przypadku gliny również stara się być bardziej cierpliwa, ale jest to praca w toku dla kogoś, kto nie lubi marudzić. To kobieta, która nawet nie traci czasu na świętowanie zwycięstwa, zanim dojdzie do uścisku dłoni.
„Ponieważ mam mocne strzały, zawsze myślę, że OK, mogę wkroczyć, wejść na prawie każdą piłkę” – mówi. „Prawdopodobnie chcę po prostu, żeby wszystko było szybkie, ale niestety nie tak jest w tenisie. Wymaga dużo cierpliwości. Więc tak, nad tym wciąż trochę pracuję.
seria vc andrews ruby w kolejności
30. zwycięstwo w roku dla @lenarybakina ✅
— Roland-Garros (@rolandgarros) 1 czerwca 2023 r
Rozstawiona z numerem 4 rezerwuje sobie miejsce w trzeciej rundzie, pokonując Noskovą 6-3 6-3. #Roland Garros pic.twitter.com/EPzjzJKsAl
Rybakina chce, żeby wszystko potoczyło się tak szybko, przyznała dzisiaj, że ma problem ze słuchaniem wszystkiego, co na treningu mówi jej trener.
punktacja w tenisie dla początkujących
„Zanim zaczęłam pracować z moim trenerem, myślałam, że mam dużo cierpliwości” – powiedziała. „Najwyraźniej [w] praktykach wciąż się śpieszę i chcę robić różne rzeczy. Na przykład może nie być gotowym do wysłuchania, jak wyjaśnienie, do końca.
Chociaż Rybakina nie ma klasycznej gry na glinie, odniosła sporadyczne sukcesy, narzucając swój własny styl na powierzchni. Jej pierwszy tytuł zawodowy zdobyła na glinie w Bukareszcie w 2019 roku; dotarła do ćwierćfinału Rolanda Garrosa w 2021 roku; i schodzi z walki o tytuł na WTA 1000 w Rzymie, choć wymagała trzech walkowerów w sześciu meczach, w tym jednego ze Świątek w ćwierćfinale.
Mimo to Rybakina był set-all i 2-all w trzecim meczu z dwukrotnym mistrzem Rolanda Garrosa.
„Moje pierwsze zwycięstwo w WTA było na glinie, więc od tego momentu myślałam, że naprawdę mogę grać na glinie” – mówi. „Myślę, że to zależy gdzie, warunki, jaka jest pogoda, piłki. Nawet tutaj jest zupełnie inaczej niż w Rzymie, w turnieju, który właśnie wygrałem. Myślę, że to po prostu dla mnie inne i dłuższe przygotowania fizyczne tylko dlatego, że musisz dużo się ślizgać.
Czy Rybakina — która ma na swoim koncie znaczące tytuły w turniejach na wszystkich trzech powierzchniach — rzeczywiście może latać pod radarem w Paryżu?
© Obrazy Getty'ego
Największą siłą Rybakiny na tej powierzchni może być jej podejście mentalne. Jak pokazuje powyższy cytat, zajmuje się bieżącymi sprawami. W przeciwieństwie do swojego kolegi zwycięzcy z Rzymu, Daniila Miedwiediewa, jest mało prawdopodobne, aby wdała się w filozoficzną bitwę z całym pomysłem gry na glinie. Dziś bez problemu potrafiła zachować spokój podczas długich partii i zapomnieć o błędach.
jak oglądać Outlandera bez Starza
Jak daleko może zajść trzeci członek rodzącej się Wielkiej Trójki WTA w Paryżu? Zagnieżdż się, dostanie test od bardziej tradycyjnego młynka do gliny, Sary Sorribes Tormo z Hiszpanii.
„Myślę, że potrafię dobrze grać” — mówi Rybakina. „Dzięki doświadczeniu na przestrzeni lat i meczom mogę stawać się coraz lepszy”.