Dominic Thiem pozuje z trofeum US Open 2020
Dominic Thiem cieszył się przełomowym sezonem w 2020 roku, ponieważ został pierwszym męskim graczem urodzonym w latach 90., który wygrał Wielki Szlem. Thiem zdobył swój pierwszy tytuł major, pokonując w finale US Open dobrego przyjaciela Alexandra Zvereva, przegrywając z dwóch setów do miłości. Austriak przedstawił teraz szczegółowy opis swojego sposobu myślenia podczas nerwowego meczu, twierdząc, że wiedział, że jest na skraju swojej „największej porażki” i że modli się, aby Zverev nie trafił pod koniec.
Dominic Thiem, który jako jedyny poza Andym Murrayem odniósł pięć lub więcej zwycięstw przeciwko Novakowi Djokovicowi, Rafaelowi Nadalowi i Rogerowi Federerowi, pojawił się niedawno w lokalnym programie nocnym „Sport & Talk”. Austriak długo opowiadał o swoich nerwach podczas finału US Open io tym, jak wysokie stawki rosły, gdy mecz szedł na odległość.
„Na tym etapie byłem w pełni świadomy, że tylko kilka centymetrów może zadecydować o moim największym zwycięstwie od mojej największej porażki” – powiedział Dominic Thiem.
Wczoraj wieczorem w „Sport & Talk” Domi pokazano koniec piątego seta dogrywki USO i niejako skomentował to na żywo.
-- Helene ~ (@DomiBucky)22 grudnia 2020 r.
Oto krótki zapis/tłumaczenie tego, co powiedział, ponieważ pomyślałem, że to było zabawne, słodkie i interesujące.
pic.twitter.com/e8lJ6eWuO1
Zarówno Dominic Thiem, jak i Alexander Zverev byli pod ogromną presją, aby wygrać swój pierwszy tytuł majora, co doprowadziło do ciężkiego tenisa. Thiem ujawnił, że przez cały mecz był w „strefie negatywnej i pozytywnej”.
Po tym, jak wcześnie stracił do tyłu, Austriak musiał naprawdę ciężko się natrudzić, aby utrzymać swoje marzenie o turnieju Slam. Austriak był w stanie pokonać trzeciego i czwartego seta potężnymi forhendami, które zepchnęły Zvereva za linię bazową, ale w piątym secie była to gra dla wszystkich.
Gdyby moje nogi były świeższe, forhend wszedłby do środka: Dominic Thiem na swoim pierwszym nieudanym punkcie meczowym
Dominic Thiem uderza w forhend w finale US Open
Na jednym etapie podczas talk show pokazali punkt zagrany przy 5-4 w ostatnim dogrywce seta. Dominic Thiem nieśmiało zażartował, że po raz pierwszy w historii ogląda mecz o mistrzostwo.
Austriak zdobył ten punkt błyskotliwym strzałem z forhendu, zwiększając wynik na 6-4 na swoją korzyść. Ale w swoim pierwszym punkcie meczowym Thiem uderzył w siatkę forhendem z siedzącego, aby dać Zverevowi nowe życie.
27-latek uważa, że zmęczenie odegrało pewną rolę w tej straconej okazji.
„Bardzo dobrze skonstruowałem ten punkt. Gdyby moje nogi były świeższe, forhend wszedłby do środka – powiedział Thiem.
Gdy Zverev przegrywał 5-6, Thiem zaczął się modlić, aby Niemiec opuścił swój pierwszy serwis. A kiedy to zrobił, Austriak zaczął mieć nadzieję, że Zverev popełni podwójny błąd.
– No, liczyłem na podwójną winę – powiedział Thiem ze śmiechem.
Gospodarz zauważył później, jak wolny był drugi serwis Zvereva, na co Thiem odpowiedział, że jego powrót też nie był zbyt szybki.
Zverev następnie zremisował wynik na 6-6 i zaserwował ponownie, aby mieć szansę na zdobycie punktu wyrównawczego. To zmusiło Thiema do włożenia wszystkiego w kolejny rajd, który trwał siedem strzałów i zakończył się kolejnym zwycięzcą podania z forhendu Austriakiem.
„Po prostu włożyłem wszystko w ten punkt, ponieważ wiedziałem, jakie to ważne” – powiedział Thiem. „Naprawdę nie chciałem serwować, aby zapisać punkt meczowy, ponieważ nie mogłem już niczego włożyć w nogi”.
W swoim trzecim punkcie meczowym Thiem zmusił się do wykonania pierwszego serwisu, mimo że cierpiał na silne skurcze. Ale 27-latek widział, że sam Zverev walczy z nogami i od razu wiedział, że musi przypieczętować mecz w następnym punkcie.
– Sascha trochę się w tym punkcie potknął, co było dla mnie szczęśliwe – powiedział Thiem.
Zależało mi na pocieszeniu Saschy po finale: Dominic Thiem
Dominic Thiem i Sascha Zverev obejmują się w sieci
Dzięki wygranej w US Open w 2020 roku Dominic Thiem nie tylko stał się pierwszym mistrzem major urodzonym w latach 90., ale także pierwszym graczem od 2004 roku, który powrócił z dwusetowego przegranego finału turnieju szlemowego.
Pod koniec wywiadu Thiem mówił o momencie, w którym zdobył punkt meczowy – co, jak twierdził, dało mu „przypływ radości”. Upewnił się jednak, że wyciszy swoje świętowanie i pocieszy opuszczonego Aleksandra Zvereva w sieci.
„To był niesamowity przypływ radości i próbowałem się nim cieszyć” – powiedział Thiem. „Więc podczas uścisku dłoni ważne było dla mnie pocieszenie Saschy”.
Po ich ciepłym uścisku w sieci Dominic Thiem wrócił do cieszenia się chwilą. Ale wielu może nie wiedzieć, że 27-latek nigdy nie przygotowuje przemówień na ceremonie trofeów.
Thiem zażartował pod koniec programu, że bardzo chciał zejść z kortu i świętować swój pierwszy tytuł majora ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.