Sania Mirza.
Sport, jak wszystko inne, odniósł bezprecedensowy hit w niemal postapokaliptycznym świecie, w którym żyjemy w dzisiejszych czasach. Ale dla niektórych graczy, takich jak gwiazda tenisa Sania Mirza, pandemia COVID-19 spowodowała bardziej osobistą porażkę.
w wywiad z Indian Express Indyjska Sania Mirza wyraziła swoją bezradność w związku z utknięciem w ojczystym kraju, podczas gdy jej mąż, pakistański krykiecista Shoaib Malik, pozostaje z powrotem w Sialkot (Pakistan).
Kiedy nałożono blokadę wywołaną koronawirusem, właśnie wróciła z USA do Hyderabadu ze swoim synem Izhaanem. Shoaib w międzyczasie grał w PSL, kiedy podobne ograniczenie zostało wprowadzone w Pakistanie.
Czas nie mógł być gorszy dla pary, która jest teraz uwięziona w różnych krajach. Wyjaśniając sytuację, Sania powiedziała:
Więc on utknął w Pakistanie, ja utknąłem tutaj. To było bardzo trudne, bo mamy małe dziecko. Nie wiemy, kiedy Izhaan znów będzie mógł zobaczyć się z ojcem.
Sania Mirza powiedziała również, że Shoaib jest potrzebny w domu z powodu matki, która ma 65 lat i potrzebuje jego opieki.
„Jesteśmy zarówno bardzo pozytywnymi, jak i praktycznymi ludźmi. Ma matkę, która skończyła 65 lat i jest samotna, więc musi tam być. Więc w końcu wyszło najlepiej, że był tam z nią. Mamy nadzieję, że jesteśmy zdrowi i wyjdziemy z tego po właściwej stronie - dodała.
Przetrwanie, a nie tenis, w głowie Sani Mirzy
Sania wygrała Hobart International z partnerką Nadiią Kichenok w tym roku.
Sania Mirza z sukcesem wróciła na korty tenisowe na początku tego roku, zdobywając tytuł debla w Hobart z partnerem Nadia Kichenok . Ale z małym dzieckiem i wiekowymi rodzicami w domu, nie myśli teraz o grze, ale o wyjściu z tego globalnego kryzysu bez szwanku.
Jednocześnie były deblem numer 1 martwi się o sportowców spoza najlepszych szczebli, którzy zostali pozostawieni na lodzie z powodu zawieszenia sportu.
„Jeśli chodzi o tenis, mamy Wielkie Szlemy, inne turnieje, tak wiele rzeczy, na które czekamy. Jest tak wiele sportów, w których mają tylko jedną lub dwie rzeczy w ciągu roku. Więc to wielka, wielka chybienie, powiedziała.
Obawy Sani wykraczają poza sferę sportu. Powiedziała, że nie może przestać myśleć o ciężkiej sytuacji pracowników migrujących, którzy obecnie podejmują trudne podróże wzdłuż i wszerz kraju, aby wrócić do domu.
Sania Mirza była bolesnym obrazem dziecka śpiącego na walizce, gdy matka zabierała go do domu, i jak wielu innych była tym niezwykle poruszona. Od kilku tygodni prowadzi działalność charytatywną, aby pomóc pokrzywdzonym przez kryzys.
„Na szczęście wielu z nas znajduje się w uprzywilejowanej sytuacji i jest w stanie pomóc. Osobiście zareagowałem, próbując pomóc. Jeśli się nie mylę, podnieśliśmy Rs 3,3 crore w ciągu trzech tygodni z ruchem o nazwie Youth Feed India. Ale nasza populacja jest tak duża, że trudno powiedzieć, co wszyscy robimy, wystarczy” – powiedziała.
Bycie pragmatycznym wśród niepokoju
Shoaib Malik.
Chociaż Anixety trafiła sześciokrotnego zwycięzcę Wielkiego Szlema, pozostaje pragmatyczna i uważa, że powrót tenisa w obecnej sytuacji jest zbyt ryzykowny. Sania Mirza faktycznie pojechała do USA, aby zagrać w turnieju, ale został odwołany z powodu pandemii.
Jej priorytetem jest teraz ponowne połączenie się z mężem i ponowne przebywanie syna Izhaana w fizycznej obecności ojca. Według Sani Mirzy, „żadna liczba połączeń wideo” nie może tego powtórzyć.