Przed starciem w trzeciej rundzie z Carlosem Alcarazem w Paryżu Korda ma nadzieję, że zwycięstwo będzie zaraźliwe.
Podążając za passą pokoleniowych zwycięstw swojej siostry Nelly Kordy, Sebastian Korda ma nadzieję, że podczas LPGA Tour Sebastian Korda przeniesie się na niego choć trochę z tej magii na Roland Garros.
Playstation vue, płatność za obejrzenie
Tej wiosny młodsza z jego dwóch sióstr stała się jedną z historii całego sportowego świata: Nelly Korda, numer 1 na świecie w trasie LPGA, wygrała pięć turniejów z rzędu w marcu i kwietniu, stając się trzecią kobietą w historii mieć tak długą passę zwycięstw. Jej passa została przerwana podczas pierwszego turnieju, w którym wzięła udział w maju, ale już w następnym tygodniu wróciła do grona zwycięzców.
Bieg Nelly Kordy przykuł uwagę zarówno w świecie sportu, jak i poza nim, a także podczas tournee tenisowego. Jessica Pegula pochwaliła swój bieg , a po zwycięstwie w drugiej rundzie nad Kwon Soonwoo Sebastian Korda powiedział, że uwielbia patrzeć, jak dominuje (nawet jeśli go to denerwuje).
„To niesamowita konkurentka” – powiedział o 25-letniej Nelly. „Zrobi wszystko, aby tam zwyciężyć. We wszystko włoży zęby. Jest prawdziwym wojownikiem.
„Obserwowanie jej gry w tej chwili jest naprawdę inspirujące… To świetna zabawa.
Zobacz ten post na Instagramie
„Na szczęście i nieszczęście odpadałem z turnieju za każdym razem, gdy radziła sobie dobrze, więc zawsze miałem okazję ją obserwować. Zawsze oglądałem kilka ostatnich dołków, bo nie mogę tego znieść. To po prostu zbyt stresujące dla mnie.”
Tak naprawdę oba rodzeństwa rywalizują w tym tygodniu w najważniejszych turniejach. Podczas gdy Nelly Korda będzie na trasie US Women's Open w piątek, reszta rodziny bez wątpienia będzie przysłuchiwać się, jak Sebastian Korda zmierzy się z rozstawionym z numerem 3 Carlosem Alcarazem przy światłach Court Philippe-Chatrier.
Choć Korda przegrał z Hiszpanem trzykrotnie w czterech próbach, w tym na Rolandzie Garrosie dwa lata temu, Korda ma powody do optymizmu. Alcaraz wyglądał na bezbronnego po czterosetowym zwycięstwie nad holenderskim kwalifikatorem Jesperem de Jongiem w drugiej rundzie, a jedyne wcześniejsze zwycięstwo Kordy z nim miało miejsce na mączce – w Monte Carlo w 2022 roku.
Zobacz ten post na Instagramie
„Był jednym z najlepszych zawodników na kortach ziemnych w ciągu ostatnich kilku lat, więc oczywiście będzie to bardzo trudne” – powiedział Korda. „Graliśmy prawdopodobnie dwa lata temu, dokładnie w trzeciej rundzie. Również mecz nocny.
strzał w racquetballa
To będzie fajne doświadczenie i mam nadzieję, że będę mógł zagrać dobry tenis. Zobaczymy co się stanie.'