Sen był kluczowym czynnikiem według Tsitsipasa, który najwyraźniej zdrzemnął się trochę za mocno przed meczem o 20:30. czas rozpoczęcia.
ZOBACZ: Carlos Alcaraz pokonał Stefanosa Tsitsipasa w ćwierćfinale Rolanda Garrosa 2023
Kampania Stefanosa Tsitsipasa na Roland Garros dobiegła końca we wtorek z rąk natchnionego Carlosa Alcaraza, który awansował do ćwierćfinału po jednostronnym zwycięstwie 6:2, 6:1, 7:6(5).
Tsitsipas miał bardzo mało odpowiedzi, tak jak on przewaga w pierwszych dwóch setach , a jego próba powrotu w ostatniej chwili przyszła za mało, za późno. W drugim secie trafił tylko trzech zwycięzców i 13 niewymuszonych błędów, co nie dorównuje światowemu numerowi 1 w piosence.
„W pierwszych dwóch setach nie było tak fajnie. Czułem się zupełnie nieswojo, w pewnym sensie jakbym spał” – powiedział później Tsitsipas.
W rzeczywistości, kluczową kwestią był zbyt długi sen według Tsitsipasa, który najwyraźniej zdrzemnął się trochę za mocno przed meczem o 20:30. czas rozpoczęcia:
P: Czy możesz wyjaśnić, jak trudne jest wyzwanie w grze przeciwko Alcaraz?
ile wzrostu ma Juan Martin del Potro
STEFANOS TSITSIPAS: Cóż, chłopaki, nie mam wam wiele do powiedzenia. Grał świetnie. To znaczy, nie sądzę, żeby grał wybitnie, ale grał świetnie.
Jedną z rzeczy, których będę starał się unikać w przyszłości, jest przyjmowanie tabletek melatoniny i drzemki przed meczami, ponieważ najwyraźniej to nie działa.
Zobacz ten post na InstagramiePost udostępniony przez Roland-Garros (@rolandgarros)
Aby być uczciwym wobec Tsitsipasa, nie jest zaskoczeniem, że biegał za mało snu. 24-latek miał ostatnie miejsce na korcie Suzanne Lenglen w swoich poprzednich dwóch meczach, przed Alcaraz podczas nocnej sesji Chatrier.
„Harmonogram był trochę trudny przez ostatnie kilka dni” – wyjaśnił Tsitsipas. „Miałem kilka sesji późno w nocy. Nie super późno, ale wystarczająco późno, żebym w pewnym sensie zrujnował sobie harmonogram snu.
„Sen jest bardzo ważną rzeczą, podobnie jak regeneracja the najważniejsza rzecz podczas rywalizacji i grania w dużych turniejach wielkoszlemowych, takich jak ten.”
Po ostatnim wpadce z melatoniną Tsitsipas mówi, że jest gotowy uczyć się na własnych błędach. Przypomniał sobie inny incydent na Paris Masters 2019, kiedy wziął melatoninę na drzemkę przed meczem z Novakiem Djokoviciem – rezultatem była podobnie jednostronna porażka 6: 1, 6: 2.
„Czuję, że melatonina naprawdę lubi 1 i 2”.