Tenis musi wycofać słowo „emerytura”.
Tennis Channel Live: Caroline Wozniacki Wywiad z BNP Paribas Open 2022
Ogłosiłem zakończenie kariery tuż przed występem w Australian Open w 2020 roku. Tam w trzeciej rundzie przegrałem w trzech setach z Onsem Jabeurem, a wszyscy na stadionie śpiewali „Sweet Caroline”. To było emocjonalne. To było słodko-gorzkie. Ale jednocześnie wiedziałam, że to jest dla mnie właściwe. Caroline Wozniacki, była WTA nr 1, w niedawnym artykule magazynu Vogue ogłasza swój powrót do tenisa jeszcze tego lata
Powrót Karoliny Wozniacki jest miłym zaskoczeniem, ale ze względu na prawdę w reklamie tenisa należy wycofać słowo „emerytura”. Nie oznacza to, co robi z całym światem.
Coraz częściej wydaje się, że gwiazdy, które zderzyły się ze ścianą i być może zasługują na urlop naukowy, ogłaszają z wielką pompą, że „przechodzą na emeryturę” – tylko po to, by doświadczyć wyrzutów sumienia kupującego. Widzieliśmy wystarczająco dużo przypadków rezygnacji z emerytury, aby pokazać, że proces ten jest farsą.
Nie ma nic złego w ponownym rozpaleniu pasji lub zmianie zdania stosunkowo młodej gwiazdy sportu. Pozornie przedwczesne odejście ma dramatyczny urok i znaczące korzyści uboczne w postaci rozgłosu i odświeżonych możliwości zarobkowych, w tym „pożegnalnych” tras koncertowych i wystaw. Ale to wprowadza w błąd, gdy nie ma prawdziwego pożegnania, niezależnie od intencji.
„Myślę, że wielu graczy (którzy przechodzą na emeryturę) myśli, że nie zamierzają wrócić i grać. Oni to mieli. Połóż ukłon w karierze i odejdź” – mówi Pam Shriver, analityk Tennis Channel. „Wtedy zdają sobie sprawę, że to niesamowita praca, a jeśli nie osiągnęli fazy„ bez żalu ”, zostało im niewiele czasu. Więc wracają”.
Powrót Caroline Wozniacki rzuci nową zmarszczkę na sierpniową trasę koncertową.
© Corbisa za pośrednictwem Getty Images
Odchodząc na emeryturę, Wozniacki dołączył do listy A byłych numer 1, głównie kobiet, które zmieniły zdanie na temat rzucenia palenia, zaczynając od Margaret Court. Martina Navratilova również zatoczyła koło w drzwiach obrotowych, a wkrótce za nią podążały Martina Hingis, Justine Henin i Kim Clijsters (seryjna emerytka, która trzykrotnie wyciągnęła wtyczkę). To naturalne, że zastanawiasz się, kto będzie następny: Ash Barty? Trzeba przyznać, że Serena Williams była na tyle mądra, że pozostawiła niepewny status.
Inni bohaterowie byli bardziej pewni swojej decyzji o opuszczeniu gry lub postanowili łagodnie wejść w noc przejścia na emeryturę.
„Miałam 34 lata i byłam wypalona” — powiedziała obecna analityk ESPN, Chris Evert, podczas Wimbledonu, kiedy pożegnała się z nią. „Wiedziałem, że nie wrócę. Urodziłam swoje pierwsze dziecko i to wszystko”.
Angelique Kerber, trzykrotna mistrzyni Wielkiego Szlema i kolejny były numer 1, zdecydowała się nie składać deklaracji przejścia na emeryturę w stylu Hingisa czy Wozniackiego, kiedy wymknęła się rok temu. Biorąc pod uwagę wiek Kerbera (35 lat) jest mało prawdopodobne, aby trzykrotna mistrzyni Wielkiego Szlema i świeżo upieczona mama wróciła na trasę koncertową. Pewnego dnia po prostu oficjalnie ogłosi swoją emeryturę.
Przez te trzy lata poza grą musiałam nadrobić stracony czas z rodziną, zostałam mamą i teraz mam dwójkę pięknych dzieci, za które jestem bardzo wdzięczna. Ale wciąż mam cele, które chcę osiągnąć. Chcę pokazać moim dzieciom, że można realizować swoje marzenia bez względu na… pic.twitter.com/OQatFWxQGK
— Caroline Wozniacki (@CaroWozniacki) 29 czerwca 2023 r
Okoliczności łagodzące, takie jak uraz lub choroba przewlekła, tradycyjnie napędzały wcześniejsze przechodzenie na emeryturę. Gwoli sprawiedliwości, Wozniacki jako powód przejścia na emeryturę podaje swoją walkę z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Miesiąc po ostatniej „pożegnalnej” wystawie w czerwcu 2020 roku wyszła za mąż, a rok później urodziła pierwsze z dwójki swoich dzieci.
Woźniacki powiedział, że jej przypadek RZS stał się możliwy do opanowania. „Wydaje się, że długa przerwa zdziałała cuda, jeśli chodzi o mój powrót do zdrowia” – powiedziała Moda . Najwyraźniej nie osiągnęła fazy „bez żalu”, ponieważ jej pełny powrót zaczyna się za kilka dni.
„Nigdy nie ufałem niczyim prawom do emerytury” — powiedział mi Shriver. „Tenis to sport na całe życie, prawda? Jest więc zbudowany dla osób, które wracają. Czasami potrzebujesz przerwy, więc myślisz: przejdź na emeryturę. Potem tęsknisz za tym i po prostu zmieniasz zdanie.
Tam, gdzie wszystko się zaczęło 💙 @CaroWozniacki stworzył ją @WTA debiut trasy o godz #CincyTennis 18 lat temu i teraz wróciła!
— Western & Southern Open (@CincyTennis) 6 lipca 2023 r
Dawny świat nr. 1 i mistrz Wielkiego Szlema zaakceptował naszą pierwszą dziką kartę w tym roku! pic.twitter.com/h02jEcTWRk
Środek wiążący w osobistych historiach wielu graczy, którzy nie przechodzą na emeryturę, składa się, jak dobra żywica epoksydowa, z dwóch części: pieniędzy i macierzyństwa. Najlepsze gwiazdy mają zasoby w młodym wieku, aby podnieść swoje żetony i opuścić grę, gdy czują się zatłoczone wymaganiami wąskiego pro-life. Wielu odczuwa potrzebę posiadania dzieci. Ale żadna ilość bogactwa nie daje satysfakcji, a przejście do „zwykłego” życia nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Nawet blask rodzicielstwa stopniowo słabnie.
Dla zamożnych graczy, którzy nie przeszli na emeryturę, wiele przeszkód, z jakimi borykają się matki mniej odnoszące sukcesy, nie istnieje, chociaż dłuższa przerwa w trasie nadal ma poważne implikacje finansowe. Była nr 1 może sobie pozwolić na podróżowanie z jednym lub kilkoma opiekunami w zespole i może zarezerwować wystarczającą liczbę pokoi hotelowych, aby zagwarantować odpowiednią prywatność i czas na odpoczynek.
Trasa stopniowo ułatwiała życie mniej utytułowanym matkom, częściowo dzięki „Zasadzie Terry'ego Holladaya” z 1984 r., która pozwala graczom wrócić do głównego losowania sześciu turniejów – jeśli wrócą na trasę w ciągu roku od urodzenia dziecka.
Terry Holladay, katalizator rządów, osiągnął 39. miejsce w karierze w roku wprowadzenia tytułowych rządów. Powiedziała mi w niedawnym wywiadzie, że od dawna mówiono jej, że stan zdrowia uniemożliwi jej posiadanie dzieci. Mimo to zaszła w ciążę na początku 1982 roku („Byłam zachwycona”, powiedziała), a później urodziła córkę Tashę.
Konieczność ekonomiczna zmusiła Halladay do powrotu na trasę koncertową. Mówi, że w tamtym czasie nie było czegoś takiego jak (obecnie de rigeur) nadzorowane placówki opieki nad dziećmi na turniejach. Gracze tacy jak Paula Smith i Alicia Moulton pomagali opiekować się Tashą podczas turniejów, ale mieli własne mecze, o które musieli się martwić.
„Musiałem chodzić i żebrać ludzi” – powiedział Holladay. „To było bardzo stresujące”.
Holladay podróżowała z córką przez pięć pełnych wydarzeń lat, aż Tasha była gotowa do pójścia do przedszkola i, jak powiedział Holladay, do prowadzenia bardziej stabilnego życia. Więc Holladay przeszedł na emeryturę. Nie planuje w najbliższym czasie rezygnować z emerytury.