Rublev przegrywał z Alexandrem Bublikiem 6:5 w ostatnim secie meczu na Dubai Duty Free Tennis Championships i zaprzeczył wulgaryzmom, o które został oskarżony przez tłumacza.
Packers kontra Giganci na żywo
Pierwszy półfinał Dubai Duty Free Tennis Championships 2024 pomiędzy Alexandrem Bublikiem a Andriejem Rublevem zakończył się w piątek szokującym zakończeniem, gdy Rublev został ukarany karą za niesportowe zachowanie i przegrywał 7:6 (4), 6:7 (5), 5: 6.
Bublik, rozstawiony z numerem 7, który sam rozbił rakietę po nieporozumieniu z sędzią Miri Bley, mimo to podniósł się z wyniku 4-2, a w ostatnim secie stracił punkty i utrzymał wynik 6-5. Po przetrzymaniu serwisu po przedłużającej się wymianie, rozstawiony z numerem 2 Rublow wrzasnął w twarz sędziemu liniowemu przy zmianie stron – najwyraźniej zdenerwowany, że strzał Bublika na linię bazową nie został odgwizdany.
Rosyjskojęzyczny urzędnik zaalarmował Bleya i kierownika turnieju Rolanda Herfela, że Rublev krzyknął w stronę sędziego liniowego wulgaryzmów po rosyjsku. Następnie Herfel i urzędnik skonfrontowali się z Rublowem, który nie tylko zaprzeczył oskarżeniom, ale także upierał się, że w chwili zdarzenia nie mówił po rosyjsku. Przynajmniej jeden widz, który także mówi po rosyjsku , kwestionuje twierdzenia Rublowa w mediach społecznościowych.
Mistrzostwa Dubaju w tenisie bezcłowym
Nic SF - Singiel mężczyzn 6 4 7 6 7 6 5 5Rublowowi natychmiast nie wywiązała się z umowy, a oszołomiony Bublik, który jest także rosyjskojęzycznym zawodnikiem Kazachstanu, odmówiono mu prośby o kontynuowanie meczu pomimo zwycięstwa.
Publiczność w Dubaju była podobnie przerażona, wygwizdując wynik, gdy przygnębiony Rublev opuścił kort centralny.
Rublev, mistrz Dubaju z 2022 roku, chciał dostać się do trzeciego z rzędu finału tego turnieju, po tym jak w lutym ubiegłego roku zajął drugie miejsce za Miedwiediewem. Po wejściu do półfinału walkowerem 10-krotny ćwierćfinalista Wielkiego Szlema wydawał się gotowy na powrót do meczu o mistrzostwo, kiedy dwukrotnie podnosił się po deficytach przełamań w pierwszych dwóch setach, wygrywając pierwszego w dogrywce i prowadząc 5-3 w drugim Nagła śmierć.
Bublik odmienił sytuację, zdobywając ostatnie cztery punkty po przełamaniu drugiego seta i odrobił straty po przegrywaniu 2:4 w decydującym secie, oszczędzając trzy break pointy, które pozwoliły Rublevowi serwować w meczu.
Zarówno Rublev, jak i Bublik wydawali się chętni do przejrzenia materiału po meczu, równie sfrustrowani faktem, że nie mogli kontynuować gry.
jak oglądać grę kruków
„To nasza pasja” – powiedział po meczu Bublik. „Gramy po to. Po to żyjemy. Dorastaliśmy, marząc o graniu na tych stadionach. Potem jakiś facet, który przez trzy lata pracuje jako sędzia liniowy i zostaje tam, decydując o czymś. Może się spóźnić. Późne telefony zdarzają się cały czas czas, zwłaszcza na kortach ziemnych.
„Więc dochodzimy do takiej sytuacji. Czy to wina Andrieja? Może. Czy to wina sędziego? Może. Jeśli wyeliminowamy sędziego, nie będziemy mogli zdjąć Andrieja. O to właśnie chodzi. Nie możemy wystartować Gracze. Gracze tam będą. To tenis dzięki graczom, ponieważ my uprawiamy ten sport, a nie odwrotnie.
Bublik zmierzy się teraz ze zwycięzcą drugiego półfinału Ugo Humbertem, który w prostych setach zakończył obronę tytułu Daniiła Miedwiediewa.