Międzynarodowy BNL we Włoszech – dzień piąty
Numer jeden na świecie Novak Djokovic zmierzy się z delikatną gigantyczną wieżą Tandil, Juanem Martinem del Potro w pysznym ćwierćfinałowym starciu w Rome Masters.
Obaj spotkali się wcześniej dziewiętnaście razy, a wynik head to head jest korzystny dla Serbów. Djokovic wygrał piętnaście z tych meczów i wygrał ostatnie cztery mecze.
Co ważniejsze, obaj spotkali się trzy razy na glinie, a Argentyńczyk był w stanie wystartować tylko raz z Djokoviciem podczas French Open 2011. Ich pozostałe dwa mecze odbyły się dokładnie na tym samym etapie w tym turnieju, w 2009 i 2017 roku. Oba te mecze były dość jednostronne, w których del Potro nie zdołał rzucić wyzwania Novakowi.
Czy tym razem będzie inaczej? Wydaje się to mało prawdopodobne. Ponieważ po serii niespodziewanie słabych występów po triumfie w Australian Open, Djokovic wrócił do formy na glinie. Wygrał Madrid Masters i wyglądał w najwyższej formie w pierwszych dwóch meczach w Rzymie.
Oczekiwano, że jego pierwszy mecz z młodym Kanadyjczykiem Denisem Shapovalovem będzie trudny, ale doświadczenie i klasa Djokovica zabłysły w meczu, który w szybkim czasie zgarnął w równych setach. Jeszcze lepiej zaprezentował się w swoim drugim meczu tego dnia, przeciwko Philippowi Kohlschreiberowi. W sumie sześć razy złamał serw przeciwników, nie przegrywając ani razu.
Z drugiej strony Del Potro powraca do tenisa wyczynowego po znanej, długiej przerwie po kontuzji. Jego pierwszy turniej po przerwie odbył się na Madrid Masters, gdzie przegrał w pierwszym meczu z Laslo Dere.
Ale w Madrycie jak dotąd wyglądał dobrze. Oba jego mecze, przeciwko Davidowi Goffinowi i Casperowi Ruudowi, były dość prostymi pojedynkami z setami. Siedmiokrotnie przełamywał rywali, choć w tych meczach raz przegrywał. Ale to, co musiało być dla niego szczególnie zachęcające, to dwie rzeczy: wysoki odsetek wygranych za pierwszym podaniem i poziom sprawności, dzięki któremu odniósł dwa zwycięstwa z dobrymi przeciwnikami tego samego dnia.
Jednak del Potro natrafia na informującego Djokovica i tym razem jest mało prawdopodobne, że będzie w stanie podjąć znaczące wyzwanie. Ich trzecie spotkanie na etapie ćwierćfinałowym na Rome Masters najprawdopodobniej będzie przebiegać według tego samego scenariusza, co poprzednio: łatwe zwycięstwo Serbów.
Prognoza: Novak Djokovic wygra w prostych setach