Były światowy numer 1 nie przegrał seta w drodze do zwycięstwa w Nottingham, swojego trzeciego tytułu ATP Challenger roku.
RETROSPEKCJE: Andy Murray osiągnął 0-3 na poziomie ATP na glinie tej wiosny i zdecydował się pominąć Rolanda Garrosa.
Trawa jest zawsze bardziej zielona dla Andy'ego Murraya. Letnie odrodzenie 36-latka na ojczystej ziemi było kontynuowane w tym tygodniu podczas Rothesay Open w Nottingham, gdzie zdobył swój drugi z rzędu tytuł ATP Challenger.
Murray, rozstawiony z numerem 1 na imprezie, nie przegrał seta w pięciu meczach i pokonał 20-letniego Francuza Arthura Cazaux w niedzielnym finale 6:4, 6:4.
Szkot zdecydował się pominąć Rolanda Garrosa, aby mieć więcej czasu na przygotowanie się do letniej kampanii na kortach trawiastych, a jak dotąd hazard byłego numer 1 na świecie opłacił się: teraz wygrał 10 meczów z rzędu, triumfując także w zeszłym tygodniu w Surbiton .
„To był naprawdę dobry tydzień, naprawdę podobał mi się czas spędzony tutaj” - powiedział zwycięsko Murray. „Sądy grały znakomicie, personel obsługujący boisko wykonał świetną robotę.
„Grałem naprawdę dobrze, poprawiałem się w miarę upływu tygodnia i cieszę się, że przeszedłem.… Jestem absolutnie napompowany”.
🤩 @andy_murray jest ZNOWU mistrzem 🤩
— LTA (@the_LTA) 18 czerwca 2023 r
Andy wygrywa #RothesayOtwórz Nottingham tytuł i idzie jeden po drugim na @ATPCchallenger obwód🌱 pic.twitter.com/j3ZM63eUIR
Murray trzykrotnie przełamał serwis w ciągu godziny i 46 minut, a swój stracił tylko raz. Otworzył prowadzenie 5-1 w pierwszym secie, ale nigdy nie osiągnął punktu docelowego, dopóki nie zaserwował go do miłości przy stanie 5-4. W drugim secie żaden z graczy nie miał punktu przełamania, dopóki Murray nie przełamał 4:4, wygrywając trzy ostatnie partie meczu.
Pełen wdzięku zwycięstwo, Murray złożył hołd swojemu młodszemu przeciwnikowi, który wszedł do meczu z numerem 181 i rozgrywał swoje pierwsze w historii wydarzenie na korcie trawiastym.
„Był genialny… przeszedł przez kwalifikacje i doszedł do finału” – powiedział Murray. boiska trawiaste”.
Następnie Murray wróci do poziomu turniejowego, aby rywalizować w ATP 500 w Queen's Club, gdzie zdobył rekordową liczbę pięciu tytułów. Chcąc przedłużyć swoją serię zwycięstw do 11, zmierzy się w pierwszej rundzie z rozstawionym z numerem 7 Alexem de Minaurem, który pokonał go w pierwszej rundzie Monte Carlo Rolex Masters tej wiosny.
W poniedziałek awansuje na 38. miejsce w rankingu ATP, mając nadzieję na miejsce w Top 32 rozstawionych w All England Club, gdzie jest dwukrotnym mistrzem.