Rozstawiony z numerem 13. Duńczyk w 2024 roku dwukrotnie pokonał Włocha, przez co trudno się od niego odwrócić, gdy gra się na plusie.

W drugiej rundzie turniejów dla 128 graczy nie zdarza się zbyt wiele spotkań między dwoma powszechnie znanymi nazwiskami, ale właśnie to mamy do czynienia, gdy Holger Rune mierzy się z Matteo Berrettinim na Australian Open.
Rune był w stanie przetrwać ogromną panikę w pierwszej rundzie, wygrywając 4-6, 6-3, 6-4, 3-6, 6-4 z Zhizhenem Zhangiem. Tymczasem Berrettini przegrał pierwszego seta z Camem Norriem, ale potem wyszedł na prostą. Teraz będzie chciał znokautować Rune’a i kontynuować powrót, który przygotowywał się od kilku lat. Ale awans Rune'a to historia, którą również obserwowaliśmy i podoba mi się, że Duńczyk robi postępy.
Nie wykluczam wielkiego sezonu dla Berrettiniego w tym roku. Ubiegły rok miał udany, z bilansem 32-13 i trzema tytułami. Berrettini jest jeszcze bardziej oddalony od kontuzji, które wykoleiły jego karierę, a także zatrudnił Umberto Ferrarę jako swojego nowego trenera fitness. Jak pamiętacie, Ferrara był zamieszany w sprawę dopingową Jannika Sinnera i został wyrzucony z zespołu za zaniedbanie. Ale Ferrara jest znana jako jeden z najlepszych specjalistów od fitnessu na świecie, a śmieci jednego człowieka mogą być skarbem innego. Problem w tym, że Rune podnosi poziom także w kontaktach z otaczającymi go ludźmi.
Po krótkiej karuzeli trenerskiej w ostatnich latach Rune powraca ze swoim trenerem z dzieciństwa Larsem Christensenem. Rune odnosił większość swoich sukcesów, mając Christensena na swoim narożniku, więc wydaje się, że ma odpowiedniego zawodnika, który za niego pokieruje. Rune jest jednym z najbardziej naturalnie utalentowanych graczy na świecie, a jego umiejętności wykraczają poza wszelkie standardy. Przed nim także ważny sezon, który moim zdaniem rozpocznie się od awansu do czwartej rundy Down Under.
Serwis Berrettiniego jest absolutnie niesamowity, więc Rune będzie musiał poradzić sobie z przeciwnikiem dysponującym największą bronią na boisku. Ale to nie powstrzymuje Rune od zdominowania tej bezpośredniej serii. Rune przegrał z Berrettinim w Indian Wells w 2021 r., ale prowadził 6:0, 1:0 nad Berrettinim, zanim Włoch wycofał się z gry w meczu w Acapulco w 2023 r. Rune również zwyciężył 2:0 z Berrettinim w 2024 r., pokonując go w Cincinnati i Szanghaj. W obu meczach Berrettini wygrywał seta otwierającego, ale Rune go rozpracował i potem się udało. Cóż, Rune będzie miał dużo czasu, aby rozgryźć Berrettiniego w meczu do trzech zwycięstw, niezależnie od tego, co Włoch mu rzuci. A to spotkanie odbędzie się na innym szybkim, twardym korcie.
Być może lepsza kondycja Berrettiniego uchroni go przed porażką w późniejszych meczach z Rune, ale Duńczyk powinien także mieć znacznie lepszy plan gry od samego skoku. Podoba mi się też podstawowy pojedynek Rune’a, który jest na tyle sprytny, aby trzymać się z daleka od karmienia Berrettiniego dobrym wyglądem forhendem. A bekhend Berrettiniego nie będzie przeszkadzał Rune’owi, który nie ma problemu ze schodzeniem nisko i kopaniem. Ogólnie rzecz biorąc, Rune dobrze radzi sobie z oddawaniem głębokich strzałów na bekhend Berrettiniego i podążaniem za nimi wolejami.
Po prostu uważam, że istnieje znacznie większa szansa niż 50 na 50, że Rune pójdzie w tę stronę. Nie tylko bezpośrednia historia faworyzuje Rune’a, ale jego ranking Elo na kortach twardych wynosi 1893,1. Wartość Berrettiniego spadła do 1833,4. Zatem przy kursach plus-money jest to coś, na czym muszę się skupić.
Wybierz: Runa ML (+104)