Martina Hingis (L) i Sania Mirza pozują z tytułem WTA Championship Finals w Singapurze
Najwyżej sklasyfikowana para indyjsko-szwajcarska, Sania Mirza i Martina Hingis, zdobyła tytuł WTA w Singapurze, wygrywając z ósmymi rozstawionymi Garbine Muguruza i Carla Suarez-Navarro w prostych setach 6:0, 6:3.
Biorąc pierwszego seta bez utraty gry, obaj trafili 4 asy do 1 swoich konkurentów, ponieważ popełnili dwa podwójne błędy w trakcie meczu.
Dzisiaj zaznaczył się dziewiąty tytuł pary w tym roku; oprócz tytułów WTA, para wygrała również Wimbledon i US Open na początku tego roku. Trzech z nich ruszyło kłusem po zwycięstwie w US Open – w Kantonie, Wuhan i Pekinie.
Przed ostatecznym zwycięstwem, ci dwaj, którzy byli nie do powstrzymania, odkąd zostali partnerami deblowymi na początku tego roku, potwierdzili, że kończą rok jako nr 1 na świecie.
Radwańska pokonała dziś Kvitovą w trójce w Singapurze i zdobyła tytuł
Rozstawiona z piątą Agnieszka Radwańska odniosła tytuł mistrzowski w finałach WTA w Singapurze, pokonując dziś rozstawioną Petrę Kvitovą 6-2, 4-6, 6-3.
Polska asa Radwańska nie była liderem w walce o tytuł na początku turnieju, przegrywając dwa mecze każdy z każdym – z Marią Sharapovą i Flavią Pennettą; jednak pokonała czołową rozstawioną w turnieju Simonę Halep w prostych setach, by zmierzyć się z Garbine Muguruzą w półfinale. W tym meczu przegrywając seta, Radwańska wróciła, by zgarnąć pozostałe dwa sety, by ostatecznie wygrać.
Wicemistrzyni Kvitova sama się zdenerwowała, grając silną Marię Szarapową w drugim półfinale turnieju i pokonując ją w równych setach. Czeski as, który przed tym meczem był na światowym numerze. W rankingu 5, wraca do tenisa po drugim ataku mononukleozy.
W dół seta Kvitova zagrała mocnego tenisa, aby wygrać drugiego seta i doprowadzić mecz do 3 setera. Popełniła jednak aż 51 niewymuszonych błędów, przy zaledwie 5 od Radwańskiej.
Dzisiejszy finał był ostatnim profesjonalnym meczem tenisowym Radwańskiej w tym roku; Kvitova ma teraz przed sobą wyzwanie Fed Cup, ponieważ strona czeska zmierzy się z rosyjskim składem Fed Cup, turniejem, w którym Kvitova i Sharapova ponownie zmierzą się z nimi.
To zwycięstwo przenosi Radwańską na świat nr 5.