Caroline Wozniacki podczas półfinałowej porażki Australian Open z Li Na
Caroline Wozniacki wyznała, że nadal prześladuje ją półfinałowa porażka Australian Open z Li Na w 2011 roku, po tym jak po raz pierwszy od tej bolesnej porażki dotarła do ostatniej czwórki.
Woźniacki awansował poza ćwierćfinałowy etap pierwszego majora w tym roku po raz drugi we wczesnych godzinach porannych w środę, pokonując Carlę Suarez Navarro 6-0 6-7 (3-7) 6-2 na Rod Laver Arena.
Elise Mertens stoi na drodze do byłego światowego numeru jeden i dziewiczego finału w Melbourne Park, gdy patrzy na nieuchwytny pierwszy tytuł wielkoszlemowy.
Li uratowała punkt meczowy, zanim wyszła z seta, by pokonać Woźniackiego siedem lat temu, a Wozniacki powiedział, że to nadal najbardziej bolesna porażka w jej karierze.
Masaż dolnej części pleców piłką tenisową
„Wspaniale jest wrócić tutaj w półfinale”. powiedział Duńczyk. – Minęło kilka lat. Ostatnim razem, gdy byłem tutaj w półfinale, miałem punkt meczowy z Li Na i przegrałem go.
„To wciąż mnie prześladuje, więc tym razem liczę na inny wynik”.
Dodała: „To naprawdę boli. Przegrałem z punktów meczowych w górę i wygrałem z punktów meczowych w dół. Ten był wyjątkowy.
„Miała bardzo dobry turniej. Będzie ciężko, ale jestem podekscytowany wyzwaniem.”-@CaroWozniackina#Mertens #AusOpen pic.twitter.com/HGgB0luILj
- #AusOpen (@AustralianOpen)23 stycznia 2018
Jana Fett będzie wiedziała, jak czuje się Wozniacki, prowadząc w ostatnim secie drugie miejsce 5:1 i zdobywając dwa punkty meczowe w starciu w drugiej rundzie w zeszłym tygodniu, mistrzyni WTA Finals zrywając się z lin, by ukończyć świetną ucieczkę
Wozniacki awansował do trzeciego seta przez Suareza Navarro po nieudanej próbie zdobycia punktu meczowego w drugim secie, a światowy numer dwa powiedział, że bliskość porażki z Fett pomogła jej pokonać Hiszpana w ostatniej ósemce.
„Myślę, że to jedna rzecz, która pomogła mi w przejściu do trzeciego seta. Pomyślałem: „Wiesz co, naprawdę nie powinienem tu być. Wciąż mam szansę zagrać w półfinale. Po prostu bądź pozytywnie nastawiony i idź dalej”. Tak naprawdę myślałem - powiedział Wozniacki.
„To był szalony powrót. Teraz wszystko, co robię, to tylko plus.