WTA zorganizowało przed Wimbledonem imprezę sponsorowaną przez Dubai Duty Free dla wszystkich gwiazd, które miałyby zagrać w tegorocznych Mistrzostwach, które rozpoczęły się 23 czerwca. Ta impreza zapewniła ludziom możliwość zobaczenia swoich ulubionych gwiazd w zupełnie nowym awatarach, a sami gracze zostali podrasowani dla odmiany.
Kristen Aldridge była prezenterką tego wydarzenia i wydobyła to, co najlepsze z gwiazd tenisa. Marii Szarapowej, od dawna uważanej za najbardziej efektowną i znaną tenisistkę, towarzyszył były kierowca Formuły 1, Mark Webber (wyglądający nieco nie na miejscu), prowadząc Porsche, firmę, którą obaj są ambasadorami marki.
Siostry Williams, Serena i Venus, nie mogły zdecydować, która z nich była bardziej modna, zanim Serena przyznała się do rzeczy oczywistych, choć trochę niechętnie.
Tymczasem Li Na, chińska supergwiazda, była pewna swoich umiejętności tanecznych i oświadczyła, że jest lepszą tancerką niż jej mąż. Venus, która nie jest tak bardzo związana z imprezą, wyraziła obawy przed taneczną bitwą w środku. Szarapowa, która niedawno wraz ze swoim zespołem opublikowała sfałszowany teledysk do piosenki „Happy” Pharrella Williama, powiedziała, że nie złamie nogi – no cóż, dosłownie.
Laura Robson, nadchodząca brytyjska tenisistka, która nie zagra w turnieju, również była obecna i podziwiała Li Na, podczas gdy inni, jak Victoria Azarenka i Sorana Cirstea, podziwiali ich własne akcesoria. Polska zawodniczka Agnieszka Radwańska wydawała się zupełnie jak w domu, pozując do kilku zdjęć.
Cóż, to były fajne czasy dla gwiazd tenisa przed latarką, ale prawdziwy test czeka na greenach All England Club.