Dzień drugi: Mistrzostwa - Wimbledon 2019
Maria Szarapowa ponownie była zmartwiona kontuzją, która spowodowała, że nagle wycofała się z akcji na Mistrzostwach Wimbledonu we wtorek. Mecz przed Pauline Parmentier miał wygrać pierwszą rundę w trzech setach, były numer jeden na świecie nazwał to dniem, powołując się na kontuzję lewego nadgarstka, która dała 33-latkowi podanie, co zakończyło się wynikiem 4-6, 7-6 (4), mecz 5-0 na korcie drugim w All England Tennis Club.
Rosjanin wrócił do zemsty po rozczarowującym początku turnieju w 2018 roku. Ciągła kontuzja spowodowała, że były mistrz świata i mistrz Wimbledonu nie radził sobie dobrze i pomijał turnieje w trakcie sezonu.
Oddała strzał w swojej pierwszej podróży na Majorkę, ale zmierzyła się z Angelique Kerber, która nie była chętna do zlekceważenia 32-latka. W obliczu francuskiego weterana Szarapowa będzie musiała zanurkować głęboko, by dać z siebie wszystko, albo dać Parmentierowi pierwszy awans od ośmiu lat.
Szarapowa startowała, której chciała, potrzebując zwycięstwa w dwójce, ale odmawiając Parmentierowi jakichkolwiek szans na punkty AD. Francuzka wyrównała wynik, ale straciła dwie bramki z rzędu, a Sharapova zdobyła przerwę w czwartej.
Parmentier złamał się, ale był to ostatni, który dostała za darmo w zestawie. Kiedy wrócili do służby, rosyjska supergwiazda poprawiła swoją siłę i czekała do dziesiątego, kiedy poszła na otwarcie, zdobywając trzy punkty, przed zamknięciem pierwszego w 47 minut.
Pomimo czterech podwójnych błędów, które dały jej przeciwnikowi przerwy, Rosjanka dominowała w pierwszym serwisie, wygrywając 11 z 13 i 10 z 16 po powrocie w drugim serwisie. Utrzymanie niewymuszonych błędów na niskim poziomie wystarczyło, by umieścić ją na miejscu i rywalizować o scenariusz prostych setów.
33-latek otworzył drugą zwrotkę z przerwą, która powstrzymywała Szarapową przed wymuszeniem dwójki. Szarapowa odpowiedziała z przerwą, aby pokazać, że nie zamierza zejść z trasy. Kiedy skonsolidowała przerwę w trzecim wyścigu, 32-latek dobrze się skoncentrował na marszu do przodu. Parmentier krótko związał się z Szarapową, zanim poprzedni numer jeden na świecie powoli odszedł, biorąc kolejne dwa z podwójną przerwą w uścisku.
Wyliczyła trzecią prostą, ale nie mogła wykonać zadania z kolejną przerwą, jak trzymał Parmentier. Oświadczyła w dziewiątym losowaniu błędów Szarapowej, że zrobiła 5-4 strzałem wymuszającym ustawienie głęboko.
Dla Parmentier dokładnie tam, gdzie chciała, aby mecz się zakończył, a gdy Szarapowa popełnia więcej podwójnych błędów, tym więcej okazji zdobywa. To było 6-5 dla francuskiego weterana, gdy Szarapowa zmagała się z serwisem, aby znaleźć się na dystansie.
Parmentier miał łagodny start do 12. miejsca na zagrywce, ale odłożenie seta było utrudnione przez agresywne zwroty Szarapowej, które wymusiły dwójkę. Błędy z jej końca tylko utrudniły jej zamknięcie na jej warunkach, ponieważ Rosjanka zdobyła drugi punkt AD, aby ustawić dogrywkę. 33-latka oddała skok na Szarapową po świetnych finiszach, gdzie znalazła swoje miejsce, by uderzyć piłkę w otwartej części kortu.
Szarapowa powstrzymała krótki przypływ punktów przeciwnika, aby dostać się na planszę, ale z trudem utrzymała się w grze, gdy Parmentier wracał tak dobrze. Francuska gwiazda powoli przesunęła się na pozycję do zwycięstwa, gdy Szarapowa zaczęła zdobywać punkty.
Kiedy było 6-4, Parmentier położył kres setowi, który trwał 64 minuty, popychając byłego numer jeden do gry. Zanim to zrobiła, 32-latka zadzwoniła do trenera, biorąc przerwę medyczną, aby zakleić jej lewy nadgarstek.
Pauline Parmentier przechodzi 1 rundę, wykorzystując odejście Marii Szarapowej po wielkiej walce! (4-6 7-6 5-0 ab)#Wimbledon pic.twitter.com/vE2cgvF4O0
— Jesteśmy tenisistą we Francji (@WeAreTennisFR)2 lipca 2019
Kiedy mecz został wznowiony, Parmentier otworzył decydującego seta i powstrzymał walkę Szarapowej o prowadzenie. Wkrótce dla francuskiej gwiazdy było 3-0, kiedy Rosjanka po raz kolejny wezwała fizjoterapeutę, aby wyleczył jej nadgarstek, który powodował jej dyskomfort.
Kiedy Parmentier wygrał dwa kolejne mecze, Szarapowa wiedziała, że nie ma nadziei na powrót i zdecydowała się nazwać to rzuceniem gry przed pełnym meczem. Dwie gwiazdy uścisnęły sobie dłonie, dając Parmentier pierwszy awans od 2011 roku.
Była to walka trwająca 2 godziny i 17 minut, która zakończyła się dla Rosjanina i nadzieję na dalsze sukcesy Parmentiera. Po nagłym zwycięstwie przygotowała się do czwartkowego pojedynku w drugiej rundzie z Hiszpanką Carlą Suarez Navarro.