Petra Kvitova
Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu, czeska Petra Kvitova, przez cały tydzień nie straciła ani jednego seta na Mistrzostwach i spotka się z ulubieńcem publiczności Johanną Kontą w nadchodzącym konkursie 1/8 finału na korcie centralnym, w siódmym dniu Wimbledonu 2019.
29-letnia reprezentantka Republiki Czeskiej wyglądała na zdeterminowaną, dominującą i bezwzględną, a jednocześnie spokojną w swoich pierwszych trzech rundach meczów i po raz pierwszy od zdobycia drugiego tytułu Wimbledonu w 2014 roku znalazła się w ostatniej szesnastce na SW19.
Kvitova, która została zmuszona do wycofania się z French Open z powodu kontuzji lewego przedramienia, po powrocie z kontuzji nie ma jeszcze kłopotów ani braku ostrości. Szóste miejsce i drugie miejsce w Australian Open na początku tego roku dało nam wrażenie, że jesteśmy osaczonym tygrysem – głodnym i zmotywowanym do zdobycia trzeciego w tym roku tytułu Wimbledonu.
Johanna Konta
Urodzona w Australii Brytyjka Konta, która cieszyła się fantastyczną formą pod koniec sezonu ceglastego - finalistka w Rzymie i półfinalistka w Roland Garros - miała problemy podczas rozgrzewek przed Wimbledonem.
Jednak na swojej przybranej domowej murawie, Konta przemknęła obok swoich przeciwników w kilku pierwszych rundach, zanim w sobotni wieczór odniosła solidne trzysetowe zwycięstwo nad dziewiątym rozstawionym Sloane Stephens.
W ich bezpośrednim zestawieniu Kvitova prowadzi Kontę z przewagą 3-1. Na trawie duet spotkał się dwukrotnie w Birmingham i Eastbourne, dzieląc się wyróżnieniami, ponieważ obaj wygrali po jednym. Podczas ich jedynego spotkania na Grand Slam majors, południowa łapa Kvitova pokonała swojego brytyjskiego przeciwnika wygraną 7:5, 6:3, przypadkowo również w czwartej rundzie, podczas US Open 2015.
Spośród wszystkich głównych turniejów Wielkiego Szlema Kvitova ma najbardziej udany rekord w All England Club i ma wielką nadzieję na dodanie kolejnej korony Wimbledonu. Każde zwycięstwo to krok w dobrym kierunku dla doświadczonej Czeszki, która bez wątpienia spogląda na miejsce w ćwierćfinale z trudnym testem na horyzoncie.
Faworytce domu, Konta z dziewiętnastego miejsca, udało się dotrzeć do ćwierćfinału lub dalej na Wimbledonie tylko raz w swojej dotychczasowej karierze. Po wyzdrowieniu i przekonującym finale zwycięstwa nad Stephensem w miniony weekend, będzie miała nadzieję na więcej tego samego - tym razem bez utraty seta - przeciwko Kvitovej, nie tylko z hałaśliwym wsparciem domu za każdym punktem.
Czeka nas pulsujący, wciągający i fascynujący konkurs, w którym publiczność może okazać się korzystna dzięki przewadze Konty na własnym boisku, która wzmocni intrygę przeciwko jednemu z najlepszych na świecie.
Prognoza: Petra Kvitova wygra w trzech setach