Klizan skulił się na kolanach z bólu
kup spódnicę do tenisa
Stanislas Wawrinka przeżył poważny strach, gdy Słowak Martin Klizan stoczył ciężką walkę w pierwszej rundzie Australian Open. Szwajcarski as tenisowy zdołał pokonać swojego przeciwnika w intrygującym 5-seterze, nie wcześniej niż przed pęknięciem w dolnym regionie przeciwnika.
Gdy w piątym secie mecz był gotowy na 4-4, Klizan sięgnął po niski zwrot z bekhendu Wawrinky. Udało mu się jednak tylko podnieść piłkę wysoko w powietrze. Gdy Wawrinka, znany ze swojego mięsistego forhendu, zbliżył się do siatki, by oddać strzał, Klizan już stracił nadzieję.
31-letni Szwajcar podszedł i ocenił swój strzał tylko po to, by z pełną mocą uderzyć piłkę w ostrogi Klizana. Materiał filmowy pokazał, że piłka trafiła bezpośrednio w dolne rejony Klizanu.
goście wjeżdżają i nurkują online
Teraz trzeba pamiętać, że średnia prędkość forhendów Wawrinka wynosi średnio 128 km/h. W szczególności ten strzał był jeszcze szybszy przy 209 km/h.
Klizan, naturalnie, upadł na ziemię, obejmując się wyraźnie z bólu. Słowak skulił się na kolanach, pozwalając, by ból opadł. Wawrinka natychmiast wspiął się na siatkę, by sprawdzić, co u przeciwnika i przeprosić.
Wydawało się, że Klizan przyjął przeprosiny bez żadnego zamieszania. Tłum z Melbourne wykonał jednak swoją część, szydząc i bucząc z Wawrinka.
Wawrinka szybko odzyskał spokój i przejął kontrolę nad meczem. Szwajcar wyszedł zwycięsko ze swoim 34. rozstawionym przeciwnikiem 4-6 6-4 7-5 4-6 6-4, aby zarezerwować swoje miejsce w drugiej rundzie.
obejrzyj Rick i Morty sezon 4 odcinek 2 online
Przemawiając na pomeczowej konferencji prasowej, Klizan był bardzo entuzjastycznie nastawiony do tego incydentu. Powiedział kpiąco: „Przestałem grać. Mógł grać wszędzie, na całym korcie. Mógł grać w dowolnym miejscu na korcie i mnie uderzył.
Wawrinka bronił się przed oddaniem potężnego strzału przeciwko pozornie bezbronnemu Klizanowi. Powiedział, – To był z pewnością trudny strzał dla niego. Chodzi o to, że niektórzy gracze udają cię, a ty przestajesz grać, a potem po prostu odkładają rakietę. Więc dla mnie już tęsknię za kilkoma łatwymi. Dla mnie najważniejsze było podbiec prosto do niego.
Dodał również, jak bardzo był zaniepokojony, gdy piłka uderzyła w przeciwnika, jak powiedział: „Chciałem się tylko upewnić, że wszystko w porządku. Zdałem sobie sprawę, że był w porządku. Przepraszam, że dotykam go w niewłaściwym miejscu. Ale myślę, że pod koniec wszystko było w porządku.