Hałaśliwe wsparcie zwykle dystyngowanej publiczności na Wimbledonie rozbrzmiewało
© Prawa autorskie 2023 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone
WIMBLEDON, Anglia (AP) — Hałaśliwe wsparcie normalnie dystyngowanego tłumu w
Wimbledon kwitł. Momentami nawet hałaśliwy.
gdzie mogę kupić rakiety tenisowe
Te pohukiwania i wycie pomogły zmotywować Elinę Switolinę przez ostatnie 11 dni, popychając 28-letnią Ukrainkę do półfinału w All England Club zaledwie trzy miesiące po powrocie do gry po urodzeniu córki.
Skończyło się tam jednak porażką 6:3, 6:3 z Marketą Vondrousovą w czwartek.
gra o tron sezon 8 odcinek 6 stream
„Wspierali mnie przez cały czas. Nawet dzisiaj, kiedy byłem na dole, otrzymałem dużo wsparcia” - powiedziała Switolina. „Jestem naprawdę wdzięczny publiczności, która mnie wspierała, była ze mną i wszystkimi Ukraińcami”.
Wiele zachęt wynikało z jej narodowości, ponieważ Ukraina toczyła wojnę przez ponad rok po rosyjskiej inwazji w lutym 2022 r.
„Wspierają nas całkiem sporo na różne sposoby, jak na wielu Ukraińców, którzy przybyli tutaj, gdy zaczęła się wojna” – powiedziała Switolina, która grała przed ambasadorem swojego kraju w Wielkiej Brytanii w loży królewskiej. „Naprawdę dziękuję wszystkim ludziom, którzy wspierają nas na różnych poziomach”.
Switolina weszła do turnieju z dziką kartą, co oznacza, że nie była wystarczająco wysoko w rankingu, aby dostać się do turnieju głównego i nie musiała przechodzić przez kwalifikacje. Jej dotychczasowe występy wystarczyły, zajmując 3. miejsce na świecie, będąc półfinalistką Wimbledonu w 2019 r., a nawet dochodząc do ćwierćfinału tegorocznego French Open.
Ona też się sprawdziła, pokonując w drodze do półfinału czterech byłych mistrzów Wielkiego Szlema. Od Venus Williams w rundzie otwarcia do czołowej Igi Świątek w ćwierćfinale, Świątek znalazł sposób, by przejść dalej.
„Dzisiaj żałuję, że nie grałam trochę lepiej” – powiedziała Switolina. „Ale myślę, że mecze, które rozegrałem wcześniej, były całkiem dobre. Tak, po prostu dobre mecze”.
W drugim secie w czwartek prawie złożyła wszystko do kupy. Przegrywając 4:0, Switolina dwukrotnie złamała rywalkę, by wrócić do serwisu. Vondrousova zdołała jednak przerwać passę i wygrać dwa ostatnie mecze.
„Wracała. Grała dobry tenis” – powiedziała Vondrousova, 24-latka
Czeski leworęczny zmierzy się z Onsem Jabeurem w sobotnim finale. „Tak, jestem po prostu bardzo szczęśliwy, że pozostałem skupiony i zostałem w mojej głowie”.
treningi badmintona
Switolina starała się zostać pierwszą kobietą z Ukrainy, która awansuje do meczu o tytuł na dużym turnieju tenisowym. Będzie miała na to jeszcze jedną szansę w tym roku, podczas US Open.
„Na pewno mam nadzieję, że mogę na tym budować” - powiedziała Switolina. „Ale teraz jestem po prostu bardzo rozczarowany występem, który dzisiaj pokazałem. Właśnie to mam teraz w głowie”.
kochanie, zmniejszyłem transmisję strumieniową dla dzieci
___
tenis AP: