Tristan Boyer ma nadzieję, że bieg w Australian Open przyniesie radość bliskim dotkniętym pożarami w Kalifornii

Pochodzący z Altadeny zmierzy się z czołowym Australijczykiem Alexem de Minaurem podczas najlepszego tygodnia w karierze, który obfitował w wstrząsające problemy osobiste.



Tristan Boyer zarejestrował się w Tennis Channel Live przed rozegraniem największego meczu w swojej karierze na Australian Open: urodzony w Altadenie w Kalifornii zmierzy się z czołowym Australijczykiem Alexem de Minaurem w czwartkowe popołudnie na Rod Laver Arena.

„Jestem bardzo podekscytowany” – powiedział Boyer, który przeszedł przez kwalifikacje i wygrał swój debiut w turnieju głównym Wielkiego Szlema przeciwko Federico Corii . „Nigdy wcześniej nie grałem na stadionie, ani na takim dużym, jak ten. Jestem gotowy, aby tam wyjść i dać z siebie wszystko, aby rywalizować.



Przeczytaj więcej: Pochodzący z Altadeny Tristan Boyer gra o coś większego i jest bardziej skoncentrowany

„Uwielbiam grać w tenisa; to moje ulubione zajęcie, więc granie w takiej atmosferze, która będzie niesamowicie elektryzująca, jestem tym naprawdę podekscytowany. Zamierzam po prostu czerpać z tego przyjemność i rywalizować tak mocno, jak tylko potrafię.”

Najlepszy wynik w karierze nastąpił pośród wstrząsających problemów osobistych. Rodzinne miasto Boyera znajduje się w epicentrum nieustających pożarów w Los Angeles, które pozostawiły przyjaciół i bliskich bez domów.



Uwielbiam grać w tenisa; to moje ulubione zajęcie, więc granie w takiej atmosferze, która będzie niesamowicie elektryzująca, jestem tym naprawdę podekscytowany. Mam zamiar po prostu czerpać z tego przyjemność i walczyć tak mocno, jak tylko potrafię. Tristana Boyera

„Altadena to jedno z moich ulubionych miejsc na świecie” – powiedział Boyer (23 l.). „Tam dorastałem. To takie ładne miejsce. Powrót do domu po długiej podróży i zobaczenie pięknych gór, spotkanie z rodziną i przebywanie w jednym z najpiękniejszych miejsc na świecie. Pogoda jest zawsze świetna. Bardzo mi się to podoba i jestem zdruzgotany, gdy słyszę o tym, co się stało.

Choć dom rodzinny Boyera nie został jeszcze dotknięty pożarami, pod koniec zeszłego tygodnia jego ojciec został zmuszony do ewakuacji. Świat nr 136 przebywa w Melbourne z matką i dziadkiem, podczas gdy jego brat studiuje dalej na północ, w Santa Cruz w Kalifornii, w college'u.



„Nie sądzę, żeby to jeszcze w pełni do mnie dotarło, ale kiedy wrócę i prawdopodobnie zobaczę to osobiście, na pewno mnie to zabije. To mój dom i moje ulubione miejsce na świecie.”

Pomimo niewiarygodnych okoliczności Boyer jest optymistą, że z pomocą trenera Alejandro Fabbriego może potraktować swoje pierwsze spotkanie z De Minaurem jak każdy inny mecz.

„[On] przejdzie do sedna sprawy z danymi i taktyką, spróbuj przekazać mi to w sposób uproszczony i pomocny, tak jak to zrobiliśmy w przypadku ostatnich czterech meczów.

„Oczywiście, kiedy przychodzi czas na przygotowania do meczu, myślę o rzeczach, na które mam wpływ” – dodał. „[Ogień] tak naprawdę nie jest jednym z nich. Ale kiedy tam jestem, myślę o tym, jak dobrze wypaść dla mojego rodzinnego miasta i ludzi, których kocham. Z pewnością to mnie napędza.