Każdego dnia przed meczem w ramach Madrid Open obejrzymy trzy mecze, które trzeba zobaczyć.
ICYMI: Wawrinka odwiedza TC Desk po otwarciu Madrytu
Petra Kvitova vs. Julesa Niemeiera
Czesi i Niemcy przyjeżdżają do Madrytu bardzo różnymi trajektoriami. Kvitova, przeżywająca renesans w wieku 33 lat, wygrała dziewięć z ostatnich 10 meczów i właśnie pomaszerowała po jeden ze swoich największych tytułów w karierze w Miami. Tymczasem Niemeier przegrała siedem z ostatnich dziewięciu, w tym sześciu z rzędu w pierwszej rundzie. Kvitova jest także trzykrotną mistrzynią w Madrycie i pokonała Niemeiera w ich jedynym spotkaniu, 6-2, 6-1, w lutym. Więc ten poranny mecz na stadionie Sanchez Vicario powinien być strzałem w dziesiątkę, prawda? Prawdopodobnie. Tyle tylko, że Kvitova musiała wycofać się ze Stuttgartu w zeszłym tygodniu z powodu kontuzji stopy i zadebiutuje na glinie w 2023 roku. A Niemeier, bez względu na jej ostatnie dokonania, jest strzelcem, który lubi scenę. Zwycięzca: Kvitova
Kvitova rozegra swój pierwszy mecz w tym roku na kortach ziemnych.
© 2023 Roberta Prange'a
Dominic Thiem kontra Kyle Edmund
Droga na szczyt w tenisie jest długa, a jeszcze dłuższa, gdy musisz to zrobić ponownie pod koniec dwudziestki. Thiem i Edmund, teraz odpowiednio 29 i 28 lat, spędzili większą część zeszłego roku na odkrywaniu, jak żmudny może być powrót, nawet dla niegdyś elitarnego gracza. Thiem, który uplasował się na 3. miejscu, obecnie zajmuje 93. miejsce i ma rekord 6-11 w 2023 r. Edmund, który uplasował się na 14. miejscu, zajmuje obecnie 498. miejsce i 0-5 w ATP poziom w tym sezonie. Mimo to obaj poruszają się, choć powoli, we właściwym kierunku i nadal posiadają parę niszczycielskich forhendów. Grali już raz, w 2017 roku, a Thiem wygrał w dwóch setach. Zwycięzca: Thiem
Po rozpoczęciu 2023 roku z bilansem 1-8, Thiem wygrał jak dotąd pięć z ośmiu meczów podczas europejskiego swingu na kortach ziemnych.
© Obrazy Getty'ego
Aryna Sabalenka vs. Sorana Cirstea
Cirstea jest równie trudnym przeciwnikiem w rundzie otwarcia, z jakim Sabalenka z drugiego miejsca mogła wylosować. Obaj spotkali się zaledwie miesiąc temu, w ćwierćfinale w Miami, i to Rumun okazał się niespodziewanym zwycięzcą 6:4, 6:4 nad światowym numerem 2. Do tego czasu Sabalenka unikała zdenerwowania i dni wolnych które nękały ją w poprzednich sezonach. Ale zanim się poznali, 33-letnia Cirstea miała coś w rodzaju własnego mini-biegu, pokonując Caroline Garcia w drodze do kwatery w Indian Wells i wygrywając cztery kolejne mecze w Miami. Czy ta porażka sprawi, że Sabalenka będzie się denerwować przed rewanżem, czy też pomoże jej od razu skupić się w Madrycie? Dawno, dawno temu mogłem odgadnąć to pierwsze; w tym roku powiem, że to drugie. Zwycięzca: Sabalenka