Zespół składający się głównie z czerwieni zebrał wysokie oceny od Holgera Rune’a, ale po pierwszej rundzie wywołał zamieszanie u Ruuda i kibiców na własnym stadionie, ale w drugiej rundzie ten pierwszy z numerem 2 był bardziej tematyczny.
Słuchaj, oto historia o małym chłopcu, który żyje w niebieskim świecie…
Casper Ruud zakończył w poniedziałek incydent olimpijski o zasięgu międzynarodowym, powracając na Letnie Igrzyska Olimpijskie w odpowiednio dopasowanym do tematu zespole na drugą rundę przeciwko Andrei Vavassori.
Były zawodnik numer 2 na świecie jest zwykle więcej niż szczęśliwy, widząc czerwień (glinę) na korcie tenisowym, ale podejrzany brak niebieskiego w jego stroju reprezentacji Norwegii wzbudził zdziwienie wszystkich, gdy w weekend zadebiutował na igrzyskach olimpijskich.
Olimpiada
Wynik R32 - Singiel mężczyzn 4 6 6 6 4 3Opisana przez norweską prezenterkę telewizyjną Marianne Jemtegård jako „totalna porażka” – lub bardziej zabawnie, dosłowny „boom na płytę” – czerwona koszula Yonex o bardziej duńskim wyglądzie wprawiła Ruuda w zakłopotanie po zwycięstwie nad Taro Danielem.
„Sam chciałbym zobaczyć w nim trochę więcej błękitu” Ruud, rozstawiony w Paryżu na szóstym miejscu, powiedział norweskiemu serwisowi informacyjnemu NRK .
„To nie ja to zaprojektowałem i po prostu znoszę to, co dostaję. Ale tak, tęskniłem za niebieskim.
Ludzie mogą pomyśleć, że i tak gram ̵ tak trzymać ze skandynawskimi zwycięstwami (i strojem)
— Holger Rune (@holgerrune2003) 28 lipca 2024 r
Inni sportowcy Yonex, Stan Wawrinka i Zizou Bergs, którzy reprezentują odpowiednio Szwajcarię i Belgię, też nosili „Ruud red” w trendzie, który zdobył wysokie oceny od duńskiej marki Holger Rune.
„Ludzie i tak mogliby pomyśleć, że gram” zażartował były numer 4 świata, który podczas swoich pierwszych igrzysk olimpijskich musiał pauzować z powodu kontuzji nadgarstka. „Tak trzymaj ze skandynawskimi zwycięstwami (i strojem)”
Ruud wrócił na kort ze znacznie większą ilością błękitu w meczu przeciwko Vavassoriemu i otrząsnął się z powolnego startu, dzięki czemu norweska flaga powiewała w trzech setach, wygrywając z Włochami 4:6, 6:4, 6:3, notując coś, co będzie Bitwa Bluesa spotkanie trzeciej rundy z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo.