Roger Federer po przegranej z Jeremym Chardym w 2. rundzie w Rzymie
To było deja vu dla Rogera Federera, który poniósł porażkę w pierwszym meczu na turnieju Masters po raz pierwszy od Italian Open w 2010 roku. Jeremy Chardy odwrócił się dzielnie, oszczędzając punkt meczowy prawie niemożliwym strzałem z forhendu, aby odnieś wspaniałe zwycięstwo 1-6, 6-3, 7-6(6) nad swoim dobrym przyjacielem.
Szwajcar chciał zdobyć się na grę na korcie ziemnym, pojawiając się w Rzymie zaledwie kilka dni po tym, jak jego żona urodziła drugą parę bliźniaków. Ale to powrót do Bazylei i kortów treningowych dla maestro, aby spędzić czas z rodziną i znaleźć bardzo potrzebny rytm przed French Open w Paryżu.
W wietrznych warunkach, przy wietrze zrywającym cegłę z boiska, obaj zawodnicy mieli problemy z kontrolowaniem swoich uderzeń. Federer złamał serwis w czwartej i szóstej grze seta otwierającego, aby zyskać przewagę. Jednak po pokonaniu pierwszego seta w ciągu 24 minut Szwajcar wydawał się tracić cierpliwość do porywistych wiatrów.
Popełnił pakiet niewymuszonych błędów, gdy walczył o utrzymanie serwu 40-15 w drugiej grze. Ostatecznie utrzymał drugi punkt dwójkowy, ale w czwartej partii ponownie wpadł w tarapaty. Federer zaoferował Chardy'emu dwa breakpointy, a Francuz tym razem nie zmarnował okazji, wyskakując na prowadzenie 3-1.
Rozmiar rakiety tenisowej dla 6-latka
Federer miał okazję odbić się w siódmym meczu, ale Chardy uratował oba breakpointy, aby utrzymać swoją pozycję na planie. Światowy numer 47, którego samotny tytuł zdobył w Stuttgarcie pięć lat temu, wykorzystał swoją szansę na zremisowanie meczu po jednym secie, kiedy zdobył swój pierwszy set punkt w dziewiątym meczu. Federer był zbyt nieobliczalny w 37-minutowym secie, popełnił 20 niewymuszonych błędów w porównaniu do zaledwie trzech z Chardy.
Świat nr 4 był w tarapatach na początku decyzji, ale jakoś udało mu się zdobyć pięć punktów z rzędu, aby uratować się przed dołkiem 0-40, aby utrzymać serw. To było trochę za dużo, nawet dla Federera, aby utrzymać się na powierzchni, kiedy ponownie spadł do 0-40 w piątym meczu. Chardy zrobił sobie przerwę przy trzeciej okazji, aby przejąć kontrolę nad meczem.
Po utrzymywaniu miłości brodaty Francuz miał tylko dwa mecze od zdenerwowanego zwycięstwa nad genialnym Szwajcarem. Ale Federer uniknął wpadnięcia w głębszą szczelinę, kiedy uratował kilka breakpointów w siódmym meczu.
Set następnie uległ skręceniu dla Szwajcara, gdy Chardy nie zdołał wykorzystać punktu w grze w siódmym meczu, uzyskując prowadzenie 5-3.
szablon karty wyników tenisa
Zamiast tego, Federer uderzył krótką piłkę, aby oddać strzał z bekhendu, a chwilę później Chardy znalazł siatkę forhendem, aby pozwolić przeciwnikowi zremisować na poziomie 4-4.
Do tego czasu wiatr ustał i obaj gracze trzymali się wygodnie stamtąd, aby doprowadzić mecz do decydującego remisu.
Po raz kolejny to Federer zamrugał pierwszy, oddając mini-przerwę w czwartym punkcie. Chardy zaakceptował to z radością i objął prowadzenie 4-2. Jednak Francuz szybko odwzajemnił przysługę, tracąc zagrywkę zaraz po tym. Chardy następnie zaoferował Szwajcarowi wirtualne przejście do trzeciej rundy, kiedy rzucił podwójny błąd przy 5-5.
Zamiast tego nastąpił nagły dramat, gdy Chardy ścigał się ciężko, aby dostać się do umierającej piłki i uderzyć jadowitego zwycięzcę z forhendu, aby wyprzedzić Federera w siatce, aby uratować punkt meczowy. Energia z punktu obudziła Chardy'ego, tak samo jak spuściła z powietrza Federera, a Francuz odebrał kolejne dwa punkty, po hojnych błędach forhendowych Federera, aby zakończyć mecz.
Federer być może będzie żałował swojej decyzji o grze w Rzymie, ale odmówił rozdania czegokolwiek przed mediami. Ten strzał do podania jest dla mnie trudny do oddania, ponieważ nie będzie tego robił zbyt często, powiedział Federer. Ale zdarza się i zasługuje na to, że walczył o powrót do meczu i go zdobył.
Rozwiązując wszelkie obawy co do stanu swojej gry, Federer powiedział, że wszystko jest pod kontrolą. Nadal czuję się dobrze, moje ciało jest w porządku, mój umysł jest w porządku i to po prostu niefortunne, za jedno podanie dzisiaj nie mam okazji zagrać w tym tygodniu. Ale z pewnością Federer zastanowi się nad niektórymi z tych 43 niewymuszonych błędów, które kosztowały go mecz w nieco ponad dwie godziny.
Teraz wróci do domu, do Bazylei, aby być z rodziną i ćwiczyć w znajomym otoczeniu, przygotowując się do kolejnego ataku na drugi tytuł French Open. Na razie jednak Federer, który w Rzymie był trzykrotnie wicemistrzem, wciąż nie ma tytułu ze swoich pobytów w Foro Italico.