Tymczasem Grigor Dimitrow – który dotarł do finału w Paryżu – po raz pierwszy od pięciu lat wrócił do pierwszej piętnastki.
Rozmiar rakiety tenisowej dla 10-latka
Zdobywając swój rekordowy, 40. tytuł Masters 1000 w Paryżu, Novak Djokovic zwiększył swoją przewagę nad Carlosem Alcarazem w wyścigu o pierwsze miejsce na koniec roku do 1490 punktów – 9945 do 8455 – co stawia go o krok od zajęcia pierwszego miejsca po raz ósmy, co było rekordem.
Jedynym sposobem, w jaki Alcaraz może w tym momencie zostać numerem 1 na koniec roku, jest niepokonane zwycięstwo w finałach ATP, co zapewniłoby mu 1500 punktów, a jeśli Djokovic nie wygra ani jednego meczu na tej imprezie – Alcaraz go wyprzedzi o 10 punktów. Każdy inny scenariusz i Djokovic jest numerem 1.
Gracz otrzymuje 200 punktów za każde zwycięstwo w trybie okrężnym w finałach ATP, 400 punktów za zwycięstwo w półfinale i 500 punktów za zwycięstwo w finale.
Djokovic jest już rekordzistą pod względem większości miejsc na pierwszym miejscu na koniec roku w rankingu ATP.
WIĘCEJ NIE. 1 MIEJSCE W HISTORII RANKINGÓW ATP (od 1973):
7: Novak Djoković [2011, 2012, 2014, 2015, 2018, 2020, 2021]
6: Pete Sampras [1993, 1994, 1995, 1996, 1997, 1998]
5: Rafael Nadal [2008, 2010, 2013, 2017, 2019]
5: Roger Federer [2004, 2005, 2006, 2007, 2009]
5: Jimmy Connors [1974, 1975, 1976, 1977, 1978]
Djokovic opuszcza Paryż ze swoim siódmym tytułem Rolex Paris Masters, 40. tytułem Masters 1000 i 97. ogólnym tytułem ATP.
© POBIERZ OBRAZY
Nieco niżej w rankingach ATP Grigor Dimitrov awansował dziś z 17. na 14. miejsce po sensacyjnym występie w Paryżu, gdzie pokonał 10 najlepszych graczy Daniila Miedwiediewa i Stefanosa Tsitsipasa w drodze do drugiego w swojej karierze finału Masters 1000 zanim spadł do Djokovica.
Dla Bułgara jest to szczególne posunięcie rankingowe.
To jego pierwszy raz w pierwszej piętnastce od pięciu lat, ponieważ w tygodniu od 29 października do 4 listopada 2018 r. zajmował 10. miejsce. Spadł na 19. miejsce 5 listopada 2018 r. po zdobyciu punktów za zwycięstwo w finałach ATP w rok wcześniej odpadł i chociaż od tego czasu regularnie pojawiał się w pierwszej dwudziestce i z powrotem, nigdy nie wrócił do pierwszej piętnastki – aż do teraz.
W pewnym momencie w 2019 r. spadł aż na 78. miejsce.
Teraz jest na dobrej pozycji, aby ponownie znaleźć się w pierwszej dziesiątce – wygrał tylko dwa mecze z rzędu w dwóch z pierwszych 10 turniejów w 2023 r., więc będzie miał wielką szansę na awans na początku 2024 r.
Po niedzielnej porażce z Djokoviciem wydawał się bardzo zmotywowany.
„Jedno wiem na pewno, że za każdym razem chcę po prostu stawiać się na tych pozycjach, co oznacza, że za każdym razem, gdy wychodzę na boisko, aby grać, czuję się, jakbym tam był” – powiedział. „Oczywiście chcę mieć pewność, że wykorzystam te chwile. W tym tygodniu, w kilku meczach, wszystko mogło potoczyć się dla mnie zupełnie inaczej, ale udało mi się zostać. Udało mi się zachować bardzo dobrą kondycję psychiczną i fizyczną, mimo że borykałem się z kilkoma problemami.
„W sumie mogę z tego wyciągnąć wiele pozytywów. Ale jednocześnie muszę przyjrzeć się niektórym rzeczom, które mogę poprawić, niektórym rzeczom, do których mogę wrócić i być może zrobić to lepiej. Czuję, że jest kilka bardzo drobnych szczegółów i jestem pewien, że jeśli trochę poprawię, może to spowodować bardzo duże zmiany w mojej grze.
Finały gry pojedynczej i debla WTA Finals zostały przesunięte na poniedziałek, dlatego nie opublikowano jeszcze nowego rankingu WTA.
Niezapomniany tydzień @GrigorDimitrov `128079; #RolexParisMasters pic.twitter.com/CyeiLCFRXF
— Telewizja tenisowa (@TennisTV) 5 listopada 2023 r