Po emocjonującym dniu półfinału w Paryżu Grigor Dimitrov będzie starał się powstrzymać Novaka Djokovica przed zdobyciem w niedzielnym finale jego 97. tytułu w karierze w grze pojedynczej – i szóstego w 2023 roku.
Sobota była podniosłym półfinałem zawodów ATP Rolex Paris Masters – para trzaskających i dramatycznych trójek. Pierwszy kontynuował zaskakującą passę nierozstawionego Grigora Dimitrowa, który pokonał Stefanosa Tsitsipasa , 6-3, 6-7 (1), 7-6 (3) w wysokiej jakości pojedynku o rzadkim podobieństwie: obaj mogą pochwalić się jednoręcznym bekhendem.
Drugi wynik był znajomy, ale równie imponujący pokaz precyzji i mocy. Novak Djokovic pokonał natchnionego Andreya Rubleva , 5:7, 7:6(3), 7:5 i po raz dziewiąty dotarli do finału w Paryżu.
„Rublev dusił mnie jak wąż żabę przez większą część meczu” – powiedział Djokovic. „Grał na niezwykle wysokim poziomie, jaki posiada, ale szczerze mówiąc, dzisiaj był poza listą przebojów. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek mierzył się z Rublevem tak dobrze”. Djokovic stara się o swój 97. tytuł w karierze i szósty w 2023 roku.
Dimitrov zdobył swój pierwszy z ośmiu tytułów ATP w grze pojedynczej w Sztokholmie dziesięć lat temu. Jednak od 2017 roku nie wygrał żadnego turnieju. Co ciekawe, zwycięstwo to nadeszło podczas imprezy halowej, jeszcze bardziej prestiżowej niż Paris Masters: finałów Nitto ATP.
Dimitrov ubiega się o swój pierwszy tytuł od 2017 roku. Co ciekawe, zwycięstwo to padło podczas halowej imprezy jeszcze bardziej prestiżowej niż Paris Masters: finałów Nitto ATP.
© 2023 Jean Catuffe
Na początku tego tygodnia w Paryżu 32-letni Dimitrow, zajmujący 17. miejsce, pokonał stylowego Lorenzo Musettiego, niezwykle konsekwentnego Daniila Miedwiediewa, eklektycznego Aleksandra Bublika, asertywnego Huberta Hurkacza i potężnego Tsitsipasa.
W ciągu tych pięciu zwycięstw Dimitrow pokazał niesamowity wachlarz umiejętności gry na korcie, które po raz pierwszy zwróciły na niego uwagę tenisa ponad dziesięć lat temu – wyraziste uderzenia po ziemi, precyzyjne serwisy, zwinna gra przy siatce, a wszystko to w połączeniu z rzadką i przyjemną umiejętnością. aby płynnie osłonić kort zarówno z północy na południe, jak i ze wschodu na zachód. Fakt, że liczne umiejętności Dymitrowa nie przełożyły się na długą karierę w pierwszej piątce, stanowi temat ożywionej dyskusji, ponieważ nikt nie kwestionuje jego pragnień ani poświęcenia.
Zamiast tego pytania pochodziły od mniej wszechstronnych przeciwników, którzy wielokrotnie i skutecznie uderzali jednoręcznym bekhendem Dymitrowa. Z pewnością to było kluczem do tego, że Djokovic wygrał 11 z 12 meczów, które ta dwójka rozegrała przeciwko sobie. Jedyne zwycięstwo Dymitrowa miało miejsce na mączce w Madrycie w 2013 roku. Zaledwie kilka tygodni później na turnieju Roland Garros Djokovic zemścił się za tę porażkę kompleksowym zwycięstwem 6:2, 6:2, 6:3.
Rywalizując po raz pierwszy od zdobycia tytułu w US Open, Djokovic w tym tygodniu w Paryżu zmagał się z problemami żołądkowymi, a także bólami pleców, ale udało mu się dotrzeć do finału.
małe białe tenisówki
© Obrazy Getty’ego z 2023 r
Teoretycznie Dimitrov będzie potrzebował wszystkiego, aby wyprzedzić Djokovica. Ale to tylko jeden czynnik X, który definiuje ten finał.
Rywalizując po raz pierwszy od zdobycia tytułu w US Open, Djokovic w tym tygodniu w Paryżu zmagał się z problemami żołądkowymi, a także bólem pleców, który spowodował 12-minutową przerwę medyczną pomiędzy drugim a trzecim setem półfinału Rubleva. Djokovic również ciężko grał w trzech setach w swoich poprzednich dwóch meczach, jeden przeciwko Holgerowi Rune, a drugi przeciwko Tallonowi Griekspoorowi. Nawet dla takiego tytana jak Djokovic kwestia rekonwalescencji 36-latka może mieć znaczenie podczas niedzielnego popołudniowego finału.
Jednak biorąc pod uwagę ich historię, Dimitrow musi wykazać się zarówno pomysłowością, jak i biegłością, aby móc skutecznie konkurować. Podejrzewam, że on o tym wie, więc wymownym wskaźnikiem będzie to, ile razy na początku meczu Dymitrow trafia do siatki. Z drugiej strony połączenie zwinności i głębi Djokovica jest tak skuteczne, że dotarcie tam może przypominać wspinaczkę pod górę. Można mieć nadzieję, że Dimitrov pozostanie pełen energii i gotowy na wędrówkę.