Trwają europejskie rozgrywki na mączce, czas zacząć patrzeć w przyszłość na Roland Garros.
French Open 2024 nie jest już tak daleko – za nieco ponad miesiąc zobaczymy najlepszych graczy na świecie w akcji na turnieju Roland Garros. Do tego czasu Monte Carlo, Barcelona, Madryt i Rzym będą wspaniałymi wydarzeniami na kortach ziemnych. W ciągu najbliższych kilku tygodni niektórzy z czołowych graczy w tym sporcie będą chcieli dodać do swoich płaszczy kilka trofeów. Spróbują także odzyskać formę przed drugim ważnym wydarzeniem w tym roku.
Biorąc pod uwagę wszystko, co stanie się w grze w ciągu najbliższych kilku tygodni, wydaje się, że to dobry moment, aby zwrócić uwagę na kilku kluczowych graczy zmierzających do RG.
Wszystkie kursy oferowane przez Zakłady sportowe FanDuel
Nowa Wielka Trójka
Carlos Alcaraz (+140): Alcaraz szuka swojego pierwszego tytułu na Rolandzie Garrosie, ale jest faworytem bukmacherów. Zdobył dwa tytuły Masters 1000 na mączce, oba w Madrycie. Hiszpan ma umiejętności, które pozwolą mu dominować na boisku przez wiele lat. Zdolność Alcaraza do manewrowania po boisku i gry w elitarnej obronie sprawia, że trudno go pokonać na wolniejszych kortach i dlatego pozornie jest nie do pokonania w Indian Wells. Ma także moc przebijania się przez powolne warunki. A jego umiejętność oddania każdego możliwego strzału, a także tych, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy, czyni go wyjątkowym.
Jedynym znakiem zapytania w przypadku Alcaraza zbliżającego się do tego wydarzenia jest to, czy poradzi sobie z presją. Bycie faworytem do zwycięstwa w zeszłym roku najwyraźniej dotarło do niego, gdy w półfinale miał problemy z Novakiem Djokoviciem. Będzie musiał znaleźć sposób, aby zachować spokój w Paryżu, ale miesiąc później wykazał się poważną determinacją, wygrywając Wimbledon. Sugeruje to, że szybko rośnie, jeśli chodzi o grę mentalną. Zobaczmy, jak sobie poradzi na niektórych ze zbliżających się dużych wydarzeń na kortach ziemnych – po Monte Carlo.
Pracowałem w Monte Carlo i do ostatniej minuty próbowałem dojść do siebie po kontuzji pronatora teresa prawej ręki, ale nie było to możliwe i nie mogę grać! 🥲 Nie mogłem się doczekać gry... Do zobaczenia za rok! @ROLEXMCMASTERS @atptour pic.twitter.com/hQ8ANcAxPI
— Carlos Alcaraz (@carlosalcaraz) 9 kwietnia 2024 r
Novak Djoković (+230): Djokovic jest obrońcą tytułu mistrza French Open i trzykrotnym zwycięzcą Rolanda Garrosa. Jednak 36-latek rozpoczyna sezon na kortach ziemnych pełen niepewności. Po porażce w półfinale Australian Open w styczniu Djokovic nie wystąpił w kolejnym turnieju ATP aż do Indian Wells, gdzie doznał szokującej porażki z Lucą Nardim. Następnie Djokovic wycofał się z Miami, aby przygotować się do gry na mączce.
Djokovic prawdopodobnie nadal jest gościem do pokonania w Paryżu, ale trudno winić kogokolwiek, kto nie widzi tego w ten sposób. Badanie wzroku wskazuje, że wyprzedziło go kilku młodszych rywali. Jednak Djokovic może zmienić to postrzeganie dzięki mocnym występom w ciągu najbliższych kilku tygodni. Serb ogólnie ma pewne problemy w Monte Carlo, mimo że dwukrotnie wygrał tę imprezę. Ale zazwyczaj lepiej jest zabrać do domu trochę złota w Rzymie. Jeśli tak się stanie, nabierze rozpędu we właściwym momencie.
Jannik Grzesznik (+400): Szanse na grę Sinnera w sezonie na kortach ziemnych są całkiem interesujące. Był najbardziej dominującym graczem w tym sezonie i w imponujący sposób wygrał pierwszy turniej major w tym roku – obecnie ma prawdopodobnie najlepszą wartość na szachownicy. Nic też nie wskazuje na to, że Sinner nie może być elitarnym graczem na kortach ziemnych. Włoch znacznie poprawił się jako zawodnik i ma siłę, aby pokonywać wolniejsze warunki. Dodał także różnorodność niezbędną do zwycięstwa na wiele różnych sposobów.
Sinner to prawdopodobnie zawodnik, którego będziesz chciał oglądać najczęściej w ciągu najbliższych kilku tygodni. Jeśli uda mu się osiągnąć dobre wyniki na niektórych zawodach Masters na kortach ziemnych, będzie miał pewność siebie, której potrzebuje, aby wygrać wszystko w Paryżu. Ale może zechcesz na niego teraz naskoczyć. Różnica między nim a dwójką wymienioną nad nim na tablicy nie jest tak duża, więc szanse prawdopodobnie tylko się pogorszą.

Alcaraz jest jedynym graczem, który do tej pory podbił Sinnera w 2024 roku.
© Prawa autorskie 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone
Dwa inne, o których nie możesz zapomnieć
Rafael Nadal (+470): Naprawdę nie można mówić o French Open bez wspomnienia jego 14-krotnego mistrza. Miejmy tylko nadzieję, że Nadal będzie na tyle zdrowy, aby móc grać. Hiszpan miał okazję wystąpić w The Netflix Slam przed Indian Wells, ale najwyraźniej nie był sobą. Od tego czasu nie widzieliśmy 37-latka, ponieważ zauważył, że jego organizm nie pozwala mu na rywalizację.
Jeśli Nadal wystąpi w turnieju French Open, będzie niebezpiecznym przeciwnikiem dla każdego, z kim się zmierzy. Ale prawdopodobnie nie jest to ktoś, na kogo powinieneś stawiać, zwłaszcza przy takich kursach. Po prostu minęło dużo czasu, odkąd Nadal grał na elitarnym poziomie, więc w przyszłości można znaleźć lepszą wartość.
Kacper Ruud (+1800): Ruud może nie jest piątym najlepszym graczem, o jakim myślisz, jeśli chodzi o turnieje Wielkiego Szlema, ale kilka lat z rzędu docierał do finału French Open. Ma także czwarty najwyższy ranking Elo na kortach ziemnych na surowej nawierzchni. A jeśli nie interesują Cię takie wskaźniki, badanie wzroku to potwierdzi. Ruud może nie dysponuje oszałamiającymi narzędziami, ale potrafi grać solidnie, wszechstronnie i uderza bardzo ciężką piłkę z obu skrzydeł. To sprawia, że niezwykle trudno go pokonać na glinie, zwłaszcza gdy trafia w swoje miejsca swoim serwisem.
Patrząc na tablicę kursów, cena Ruuda po prostu nieco przeskakuje. Ruud przegrał z Nadalem w finale Rolanda Garrosa w 2022 r. i Djokoviciem w 2023 r. W obu meczach Norweg wyglądał na lekko zszokowanego. W niedalekiej przyszłości Ruud nie będzie musiał się martwić, że zagra z którąkolwiek z legend u szczytu ich mocy. Pozostaje realnym zagrożeniem, jeśli uda mu się przemycić studia w Paryżu przed zakończeniem kariery. To czyni go interesującym graczem, którego warto obserwować, gdy naprawdę wkraczamy w sezon na kortach ziemnych.