Kazachka wygrała w niedzielę 7:6 (11), 6:4, aby pomścić porażkę w finale Australian Open.
Elena Rybakina przegrała cztery decydujące sety z Aryną Sabalenką w niedzielnym meczu o mistrzostwo BNP Paribas Open.
Chcąc, aby historia się nie powtórzyła, Kazachowie zapewnili, że ich rewanżowy finał Australian Open zakończy się prostymi setami. Rybakina pokonała rozstawione z numerem 2 7:6 (11), 6:4, oszczędzając dwa stałe punkty na drodze do swojego pierwszego zwycięstwa nad Sabalenką w pięciu spotkaniach. To jej pierwszy tytuł mistrzowski od czasu, gdy w lipcu ubiegłego roku została mistrzynią Wimbledonu.
Tym samym Rybakina pokonała dwie najlepsze zawodniczki WTA Tour, dodając do swojego półfinałowego zwycięstwa nad Igą Świątek, która była numerem 1 na świecie. Obecnie zajmuje 4-8 miejsce w finałach turniejowych, aw poniedziałek awansuje na 7. miejsce w karierze w rankingu WTA. Tymczasem Sabalenka poniosła dopiero drugą porażkę w 19 meczach w tym roku.
Set otwierający był tak intensywny, jak wskazuje wynik. W strzelaninie, którą Chanda Rubin stosownie określiłaby jako „szybki tenis”, Sabalenka miała pierwszą przerwę, zanim popełniła podwójny błąd w ósmym meczu, co niestety narosło dla Białorusina.
Rybakina jest teraz właścicielem tytułów w Wielkim Szlemie, 1000 i 250 poziomów.
© Prawa autorskie 2023 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone
W swoich czterech poprzednich meczach na pustyni Sabalenka łącznie oddała 11 podwójnych błędów. W samej niedzieli osiągnęła 10 punktów w pierwszym secie, a trzy nadeszły, gdy zwycięzca seta wisiał na włosku.
DOOM Z PODWÓJNEGO BŁĘDU:
- Sabalenka serwująca na 7-6 (ósma)
- Rybakina służąca przy 8-7 (pierwsza)
- Sabalenka serwująca na 9-9 (dziewiąta)
- Sabalenka serwująca na 11-11 (10)
Rybakina w końcu zamknęła drzwi, gdy jej przeciwniczka mocno forhendowo pchnęła. Decyzja Sabalenki, by w drugim secie znacznie zwolnić tempo serwu, nie opłaciła się przeciwko innej silnej zawodniczce. Jako bardziej pewna siebie zawodniczka, Rybakina zbudowała podwójne prowadzenie, co okazało się nieocenione, biorąc pod uwagę czynnik wiatru na Stadionie 1. Po odrzuceniu podania pod wiatr podczas pierwszego podania o trofeum, Rybakina wykorzystała ten element na swoją korzyść kiedy para zmieniła strony, zamykając się na 15.
STATYSTYKA:
- Rybakina wykonała tylko 52 procent swojego pierwszego serwisu, ale udało jej się zdobyć 52 procent punktów za drugi serwis (w porównaniu do 33 procent sukcesu Sabalenki).
Bądź na bieżąco z pełnym podsumowaniem Joela Druckera na miejscu.