Novak Djokovic osiągnął swój rekordowy 47. półfinał Wielkiego Szlema, pokonując najwięcej remisu z Rogerem Federerem
© AP
NOWY JORK (AP) – Novak Djokovic osiągnął swój rekordowy 47. półfinał Wielkiego Szlema, przełamując remis z Rogerem Federerem w największym stopniu przez mężczyznę, pokonując Taylora Fritza 6-1, 6-4, 6-4
w US Open w parny wtorek.
Djokovic w swojej karierze w ćwierćfinale poprawił swój bilans do 13-0
Płukające łąki — i 8:0 przeciwko Fritzowi, Amerykaninowi, który został rozstawiony z numerem 9.
Mecz został rozegrany na stadionie Arthur Ashe
częściowo zamykany dach , który zapewniał cień zarówno widzom, jak i dwóm zawodnikom w popołudniowe zmagania
temperatura przekroczyła 90 stopni Fahrenheita (32 stopnie Celsjusza), a wilgotność przekraczała 55%.
Podczas zmian gracze szukali pocieszenia, zdejmując na chwilę koszulkę, zawijając wokół szyi ręczniki wypełnione lodem lub polewając głowę wodą.
Zarówno Djokovic, 36-latek z Serbii, jak i Fritz, 25-latek z Kalifornii, mieli pewne kłopoty podczas najbardziej upalnego dnia turnieju w dotychczasowej historii.
Novak Djokovic pokonuje Taylora Fritza w US Open i osiąga swój rekordowy 47. półfinał Wielkiego SzlemaAle choć Djokovic w końcu uporządkował swoje strzały, wpadki Fritza wciąż padały.
Fritz zaliczył 19 niewymuszonych błędów i tylko czterech zwycięzców w pierwszym secie i chociaż w miarę upływu meczu zaczął umieszczać więcej piłek na korcie, nie był w stanie wystarczająco konsekwentnie trafiać w bramkę. Pod koniec Fritz miał 51 niewymuszonych błędów, prawie dwa razy więcej niż 26 Djokovica.
W piątek Djokovic zmierzy się z innym Amerykaninem – Frances Tiafoe z numerem 10 lub nierozstawionym Benem Sheltonem, którzy mieli spotkać się ze sobą we wtorek wieczorem.
Stało się tak po raz pierwszy od 2005 roku
trzech mężczyzn z USA dotarł do ćwierćfinału w Nowym Jorku.
Fritz usłyszał ogromne wsparcie ze strony kibiców Ashe, zwłaszcza gdy próbował wrócić do meczu z Djokoviciem, który uniknął 10 z 12 break pointów, przed którymi stanął.
Tylko w jednym momencie Djokovic wydawał się wstrząśnięty, wrzeszcząc i wymachując pięściami, zaglądając w trybuny kolejnych punktów. Jeden z widzów krzyknął podczas punktu: „nie, nie” w tenisie.
„Właściwie był w pudełku, w którym przebywało kilku moich przyjaciół. Nie wiem, kim był ten facet, ale tak, w tamtym momencie byłem na niego dość zirytowany” – powiedział Djokovic. „Komunikowałem się z przyjaciółmi, żeby z nim porozmawiać”.
___
Relacja tenisowa AP: