Odkąd w 1990 roku rozpoczął się poziom Masters 1000, jest już jedynym graczem, który ukończył Career Golden Masters, nie mówiąc już o Double Career Golden Masters.
Wygrywając w Cincinnati w 2018 roku, Novak Djokovic stał się pierwszym graczem w historii, który ukończył Career Golden Masters, co oznacza wygranie każdego turnieju Masters 1000 przynajmniej raz w swojej karierze.
Następnie okrążył zawody w 2020 r., kiedy ponownie wygrał Cincinnati – gdy zawody odbyły się w Nowym Jorku – stając się pierwszym graczem w historii, który ukończył Złoci mistrzowie podwójnej kariery lub wygranie przynajmniej każdego wydarzenia Masters 1000 dwa razy .
Teraz może okrążyć konkurencję Ponownie .
tenisówki do noszenia z dżinsami
Jeśli w tym tygodniu wygra Monte Carlo, Djokovic stanie się pierwszym zawodnikiem w historii, który ukończy: Złoci Mistrzowie Potrójnej Kariery lub wygranie przynajmniej każdego wydarzenia Masters 1000 trzy razy .
To jest tylko W turnieju Masters 1000 nie wygrał trzy razy.
DJOKOVIC’S MASTERS 1000 TYTUŁÓW WEDŁUG WYDARZENIA (w sumie 40):
~ Indian Wells (5): 2008, 2011, 2014, 2015, 2016
~ Miami (6): 2007, 2011, 2012, 2014, 2015, 2016
~ Monte Carlo (2): 2013, 2015
~ Madryt (3): 2011, 2016, 2019
~ Rzym (6): 2008, 2011, 2014, 2015, 2020, 2022
~ Kanada (4): 2007, 2011, 2012, 2016
~ Cincinnati (3): 2018, 2020, 2023
~ Szanghaj (4): 2012, 2013, 2015, 2018
~ Paryż (7): 2009, 2013, 2014, 2015, 2019, 2021, 2023
renowacja butów tenisowych
Nie byłby to również jego pierwszy historyczny potrójny sukces w karierze – jest już jedynym człowiekiem w historii, który osiągnął Potrójny Szlem w karierze lub trzykrotnie wygrał każdy turniej Wielkiego Szlema (wygrał 10 turniejów Australian Open, trzy turnieje Rolanda Garrose’a, siedem Wimbledonów i cztery Otwarcie w USA).

Oprócz dwóch tytułów mistrzowskich w Monte Carlo Djokovic miał na swoim koncie dwa kolejne finały tej imprezy i trzy kolejne półfinały.
© getty Images (getty Images (Fotograf) - [Brak] (getty Images (getty Images (Fotograf) - [Brak] (Fotograf) - [Brak]
Djokovic, dwukrotny mistrz Monte Carlo w 2013 i 2015 roku, w swoim przedturniejowym wydaniu prasowym nie bagatelizował oczekiwań.
„Szczerze mówiąc, moje oczekiwania nie są zbyt wysokie, tylko dlatego, że sposób, w jaki grałem w tym roku, turnieje, a także wyniki, które osiągnąłem w Monako w poprzednich latach nie były świetne, więc trzymam swoje oczekiwania na niskim poziomie” – powiedział. powiedział. „Dla mnie tak naprawdę chodzi o budowanie mojej gry na kortach ziemnych i próbę ponownego osiągnięcia tego szczytu w Paryżu – tam chcę grać mój najlepszy tenis. Wszystko inne, co zrobię dobrze, jeśli chodzi o wyniki tutaj, w Monako lub w jakimkolwiek innym turnieju na mączce, jest bonusem. Zobaczmy więc, co się stanie.
Jednocześnie, jak zawsze, jest podekscytowany możliwością wzięcia udziału w tym wydarzeniu.
„Zawsze uwielbiam grać w Monte Carlo. To moja rezydencja od wielu lat. Obydwoje moich dzieci rodzą się w Monte Carlo, więc naprawdę traktuję to miejsce jak dom i miejsce, w którym spędzam niezliczone godziny trenując w tym klubie i znam ludzi, którzy pracują na kortach, więc czuję się komfortowo, czuję się w domu.
Okład na łokieć tenisisty
„Być może to także dodatkowa presja, że chcesz grać jak najlepiej w domu, w środowisku domowym, w miejscu, gdzie ludzie i rodzina przychodzą i cię odwiedzają. A także fakt, że glina jest najbardziej wymagającą nawierzchnią w naszym sporcie i że niektórym zawodnikom – takim jak ja – potrzeba trochę więcej czasu, aby naprawdę osiągnąć najwyższy poziom. Prawdopodobnie tak właśnie jest, mimo że wcześniej w mojej karierze radziłem sobie lepiej w Monte Carlo. Tytuły, które tu zdobyłem, miały miejsce w 2013 i 2015 roku, czyli dość dawno temu. Ale tak, ostatnie może pięć, sześć, siedem edycji, które tu miałem, nie były zbyt udane i zawsze mam nadzieję, że to się zmieni.
Dlatego zawsze podchodzę do turnieju z dużą dawką entuzjazmu i podekscytowania. Nie brałem udziału w turnieju w Miami i miałem dodatkowy czas na treningi na glinie oraz dostosowanie ciała i gry do tej nawierzchni, więc zobaczmy, jak wszystko pójdzie.

Walka o tytuł Djokovica w Cincinnati zeszłego lata sprawiła, że Monte Carlo stało się jedyną imprezą Masters 1000, której nie wygrał trzykrotnie w swojej karierze.
© Obrazy Getty’ego z 2023 r
Oprócz dwóch tytułów zdobytych w 2013 i 2015 roku Djokovic wiele razy zaszedł głęboko w Monte Carlo – jest także dwukrotnym finalistą (2009 i 2012), trzykrotnym półfinalistą (2008, 2010 i 2014), a także dwukrotny ćwierćfinalista (2017 i 2019).
Środek do czyszczenia stołów do tenisa stołowego
A trzykrotne wygranie Monte Carlo to a bardzo rzadki wyczyn. Od czasu rozpoczęcia turnieju Masters 1000 w 1990 roku tylko dwóm mężczyznom udało się tego dokonać – Thomasowi Musterowi i Rafaelowi Nadalowi.
Numer 1 na świecie rozpoczął we wtorek swoją kampanię na rok 2024 w dominujący sposób, tracąc zaledwie sześć punktów w siedmiu meczach serwisowych i pokonując 6:1, 6:2 z zajmującego 41. miejsce Romana Safiullina.
Monte Carlo jest jak powrót do domu @DjokerNole `129782; #RolexMonteCarloMasters pic.twitter.com/bd5YqPNKPR
— Rolex Monte-Carlo Masters (@ROLEXMCMASTERS) 7 kwietnia 2024 r