Stefanos Tsitsipas został pobity przez Aleksandra Zvereva w Cincinnati
Stefanos Tsitsipas był pogrążony w kontrowersji po tym, jak w sobotę po długiej przerwie na kąpiel w półfinale z Alexandrem Zverevem w Western & Southern Open w Cincinnati.
Tsitsipas zszedł z boiska z całą torbą po przegranej pierwszego seta, ku irytacji Zvereva, który kwestionował zasadność działań Greka.
Zverev zasugerował nawet, że Tsitsipas może otrzymywać nielegalne szkolenia podczas przerwy. Co gorsza, ojciec-trener Tsitsipasa Apostolos można było zobaczyć, jak wysyłał SMS-y na swój telefon podczas ośmiominutowej przerwy na toaletę syna.
Tsitsipas, znany z tego, że w dłuższych meczach robi sobie przerwy na toaletę, szybko bronił swoich działań. Podczas pomeczowej konferencji prasowej Grek upierał się, że zrobił sobie przerwę tylko po to, żeby się przebrać i że nie próbuje niczego „szalony”.
– Już to powiedziałem. Nic szalonego. To nie astrofizyka. Idę do szatni, żeby zmienić koszulkę. Myślę, że nie byłoby miło, gdybym zmieniał spodenki na korcie na oczach wszystkich. Wolę to robić w szatni, łącznie ze skarpetami i butami – wyjaśnił.
Pomimo ostrej krytyki Tsitsipas powiedział, że będzie nadal robił takie przerwy w przyszłości.
„Jestem osobą, która poci się trochę bardziej niż inni. Myślę, że to do przyjęcia. Niektórzy dokuczali mi i wyśmiewali się z tego, ale tak po prostu to działa” – powiedział. „Ludzie muszą zrozumieć. Nie przestanę tego robić, bo dzięki temu czuję się lepiej, kiedy wychodzę na kort, by rozpocząć nowy set.
„Sędzia nie ma najlepszej reputacji na trasie wśród graczy” – Stefanos Tsitsipas uderza w sędziego przewodniczącego
Stefanos Tsitsipas próbował zrobić sobie drugą przerwę na łazienkę po zakończeniu drugiego seta. Jednak sędzia przewodniczący uniemożliwił Grekowi opuszczenie sądu, twierdząc, że wykorzystał swój limit przerw.
Zgodnie z regulaminem gracz ma prawo do tylko jednej przerwy na toaletę podczas meczu, ale Tsitsipas nadal był niezadowolony z decyzji sędziego głównego. Tsitsipas powiedział, że potrzebuje kolejnej zmiany ubrania, ponieważ pocił się do tego stopnia, że nie mógł już trzymać rakiety.
– Słuchaj, sędzia nie cieszy się najlepszą reputacją wśród graczy na tournee. Chciałem się przebrać w trzecim secie, bo zalewałem. Nie mogłem nawet utrzymać mojej rakiety – powiedział Tsitsipas.
„Sędzia postanowił nie dać mi tej przerwy, że naprawdę chciałem przebrać się i zmienić wszystkie moje mokre ubrania, które, wiesz, nie były dla mnie idealne, aby kontynuować w trzecim secie”.
Grek uważa, że cyniczna reakcja Zvereva na przerwę w łazience po pierwszym secie mogła wpłynąć na sędziego.
– Jakoś mi się udało, ale to nie było miłe z jego strony, że mnie nie puścił. Nie wiem, czy wpłynęła na to reakcja gracza, czy jest to w instrukcji, a nie sądzę, sprawdzę to później. Zawodnikowi wolno chodzić do łazienki w każdym zestawie, o ile wiem.
Tsitsipas ujawnił, że miał wiele wcześniejszych starć z sędzią przewodniczącym, który według Greka „dostosowuje zasady do własnych upodobań”.
„Sędzia z jakiegoś powodu chciał dostosować zasady do swoich upodobań, co nie było miłe. Miałem problemy z tym sędzią w przeszłości. Nie wiem, dlaczego jest taki surowy. Nie wiem, dlaczego chce iść w swoją stronę, a wiesz, to nie jest miłe. To nie jest miłe - powiedział.
„Staramy się grać w tenisa, oczywiście dużo się pocimy, dając z siebie wszystko, a nasz wysiłek nie jest tak naprawdę doceniany. Bardzo mi przykro, że tak jest.