Roger Federer (po lewej) i Rafael Nadal (po prawej)
Światowy numer jeden Rafael Nadal żartobliwie dokuczał długoletniemu rywalowi Rogerowi Federerowi za „sprzeczność”, omijając sezon na kortach ziemnych drugi rok z rzędu.
Federer przeżywa renesans, skracając swój harmonogram na późniejszych etapach kariery, pokonując Nadala w spektakularnym finale Australian Open oraz w trzech innych spotkaniach na twardych nawierzchniach w 2017 roku.
Pomimo tej porażki w Melbourne Hiszpan poparł swój przydomek „Króla gliny”, zdobywając dziesiąte tytuły w Monte Carlo, Barcelonie i Roland Garros.
Nadal borykał się z kontuzją biodra w tym sezonie, ale przemawiając w zeszłym miesiącu w Indian Wells, Federer powiedział, że „chciałby ponownie zagrać z Rafą na glinie”, wygrywając tylko dwa z 15 starć na powierzchni.
Dwa tygodnie później 36-latek ogłosił, że w tym sezonie nie będzie ścigał się na brudno, co wywołało żartobliwy komentarz swojego rywala przed Monte Carlo Masters.
„Powiedział, że chciałby zagrać ze mną ponownie w dogrywce na glinie, więc pomyślałem, że zagra Rolanda Garrosa, a dwa dni później powiedział, że nie gra na glinie. Może trochę sprzeczne – żartował Nadal.