Miami Open 2019 – dzień 12
Broniący tytułu John Isner zmierzy się z trzykrotnym mistrzem Rogerem Federerem w starciu na szczycie Miami Open 2019.
Będzie to ósmy mecz między nimi, ale pierwszy od 2015 roku. Rywalizacja zdominowana jest przez szwajcarską gwiazdę, która wygrała pięć z tych siedmiu meczów. Na twardych kortach na zewnątrz Isner jeszcze nie wygrał meczu z Federerem i dopiero okaże się, czy wielki John może odnieść swoje pierwsze zwycięstwo nad Federerem na twardym korcie na świeżym powietrzu w swojej piątej próbie.
Amerykanin zasmakował jednak sukcesu w starciu ze szwajcarskim maestro na krytym korcie twardym, wygrywając szesnaście rundy Paris Masters 2015 w trzech setach. Ten mecz miał dwa tie-breaki i Isner wygrał oba, aby przypieczętować mecz.
Podobny wzorzec podążył również na tegorocznym Miami Open. Był już zaangażowany w dziewięć tie-breaków z dziesięciu setów, które rozegrał w pięciu meczach i niewiarygodnie wygrał każdy z tych dziewięciu tie-breaków, co jest rekordem turnieju, w którym biorą udział mecze z najlepszymi z trzech setów.
Wygrał swój półfinałowy mecz przeciwko wschodzącej kanadyjskiej gwieździe Felix Auger Aliassime w prostych setach, które obejmowały dwa tie-breaki. Trzeba jednak zaznaczyć, że na swoim serwisie nie wyglądał na całkowicie niezwyciężonego. W rzeczywistości został złamany raz w obu setach, a Kanadyjczyk zachwiał się podczas serwowania setów, pozwalając setom przejść do tie-breaków.
Drugi serwis Isnera był szczególnie wrażliwy, a Auger Aliassime wywarł duży nacisk na swój drugi serwis. Isner mógł zdobyć tylko 53 procent swoich punktów za drugi serwis.
Miami Open 2019 – dzień 12
Będzie musiał lepiej służyć przeciwko pewnemu siebie Rogerowi Federerowi, który w tym turnieju wyglądał w doskonałej formie. Ponieważ sposób, w jaki Roger służył w tym turnieju, niezwykle trudno go złamać.
W swoim półfinałowym meczu z Denisem Shapovalovem trzykrotnie przełamał gwiazdę nowej generacji, nie przegrywając ani razu. Zagrał kilka pysznych strzałów i popełnił bardzo mało niewymuszonych błędów.
Chociaż udało mu się wylądować tylko w połowie swojego pierwszego serwisu, jego procent wygranych pierwszego serwisu wyniósł niewiarygodne dziewięćdziesiąt jeden procent, a przy drugim serwisie również zdobył siedemdziesiąt siedem procent punktów.
W obecnej formie Federer z pewnością wydaje się mieć przewagę. Jednakże, jeśli Isner potrafi zagrać wystarczająco dobrze, aby wziąć sety do tie-breaków, to może to być gra dla każdego.
Prognoza: Roger Federer wygra w 3 setach