Daniil Miedwiediew w akcji na Wimbledonie
Daniil Miedwiediew przeprosił za rzucanie monetami w sędziego po porażce w drugiej rundzie z Rubenem Bemelmansem na Wimbledonie w środę.
najlepsze rakiety tenisowe pod względem mocy
Rosjanin wywołał największy szok w pierwszej rundzie na początku tygodnia, kiedy znokautował Stana Wawrinkę, ale jego bieg dobiegł końca po pięciosetowym thrillerze na Court 16.
Po przegranej dwóch pierwszych setach Miedwiediew wdarł się do meczu, ale Bemelmans odniósł zwycięstwo 6-4 6-2 3-6 2-6 6-3 w dwie godziny i 50 minut.
Miedwiediew kilkakrotnie tracił spokój w piątym secie i rzekomo prosił o zmianę sędziego z powodu niezadowolenia z niektórych decyzji.
Swoją frustrację wyładował na sędziego, gdy jego wyjście zostało potwierdzone przez rzucenie pieniędzy na krzesło urzędnika.
Przemawiając na konferencji medialnej po meczu, 21-latek twierdził, że jego działania nie mają żadnego ukrytego motywu i przeprosił za ujawnienie swoich frustracji.
„Byłem rozczarowany wynikiem meczu” – powiedział. „To było frustrujące po wielkim zwycięstwie, które odniosłem [z Wawrinką].
„Cały mecz nie układał mi się dobrze. Więc byłem bardzo rozczarowany. Pod wpływem chwili zrobiłem coś złego. Przepraszam za to.
– To nie miało znaczenia. To było głupie. Może były jakieś złe telefony, to może się zdarzyć w sporcie.
„Sędziowie mogą popełniać błędy, ale ja jako tenisista też popełniam błędy. Jeden z nich był po meczu.
A Miedwiediew jest gotów przyjąć każdą karę, która może mu grozić za jego czyny.
„To nie ja powinienem decydować” – powiedział zapytany o reperkusje. - Jeśli tak, to moja wina.