Co myślimy o każdym z czołowych graczy WTA w drodze do roku 2025.

© Obrazy Getty’ego
Patrząc wstecz, patrząc w przyszłość. Sezon WTA 2024 jest już gotowy, a Joel Drucker ma dziewięć godnych uwagi historii do rozważenia w ciągu najbliższych kilku tygodni – zanim rozpocznie się kolejny rok kobiecego tenisa. (Na urządzeniach mobilnych przewiń w dół, aby przeczytać więcej podsumowań WTA; na komputerze, po lewej stronie ekranu zobaczysz dodatkowe całości.)

Paolini dotarła w tym roku do dwóch pierwszych finałów Wielkiego Szlema na Roland Garros i Wimbledonie i jest jedną z zaledwie dwóch kobiet, które wraz z Sabalenką dotarły w tym roku do wielu finałów Wielkiego Szlema.
© 2024 Roberta Prange’a
Jasmine Paolini, Jessica Pegula, Elena Rybakina i Naomi Osaka miały sezony, które rodzą pytania.
Po tym, jak przed 24 rokiem Paolini nie dotarł nawet do trzeciej rundy turnieju głównego, Paolini awansował do finałów Rolanda Garrosa i Wimbledonu, kończąc karierę na czwartym miejscu w swojej karierze. Czy uśmiechnięty Włoch utrzyma ten poziom doskonałości?
Podobne pytanie dotyczy Peguli, która nigdy wcześniej nie przekroczyła ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego, zanim dostała się do finału US Open.
─ „Naprawdę jest wzorem do naśladowania w zakresie utrzymywania opanowania na najwyższym poziomie”. @LukeRussert omawia @JPegula inspirująca wytrwałość. https://t.co/ksIARkC9Ak
— TENIS (@Tenis) 31 października 2024 r
Rybakina, która w najlepszych momentach pokonywała Sabalenkę i Świątek, przez cały rok cierpiała na różne dolegliwości, które powodowały częste wycofanie się z zawodów i wcześniejsze rezygnacje z zawodów. Jak będzie jej działać z nowym trenerem, Goranem Ivaniseviciem?

Rybakina przekazała wiadomość o swoim nowym trenerze przed drugim z rzędu występem na finałach WTA w Riyadzie.
Osaka, która w styczniu wróciła z urlopu macierzyńskiego, powróciła na 59. miejsce na świecie. Choć Osaka wciąż była daleka od szczytów, jakie zajmowała kiedyś czterokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema w grze pojedynczej, Osaka wykazywała sporadyczne oznaki dawnej świetności, zwłaszcza na Rolandzie Garrosie, kiedy utrzymywała punkt meczowy w porównaniu z ewentualnym mistrzem Świątkiem.
Ona również ma nowego trenera, który jesienią rozpocznie współpracę z Patrickiem Mouratoglou. Czy optymizm, którym Osaka dzieliła się przez cały ten rok, zostanie poparty większą liczbą wyników w 2025 roku?