Jannik Sinner
Wielu uważa, że Jannik Sinner posiada obecnie jedne z najpotężniejszych i najcięższych uderzeń naziemnych na trasie. Obecnie istnieją na to dowody statystyczne; dane na wykresach z niedawno zakończonego turnieju Miami Open 2021 pokazują, że Sinner obecnie uderza mocniej – zarówno z forhendu, jak i bekhendu – niż wszyscy inni gracze.
Jannik Sinner, który w tym tygodniu osiągnął najwyższy w karierze ranking ATP, zajmując 23. miejsce, zwrócił ostatnio wiele głów swoim agresywnym stylem gry. Płynna, ale posiniaczona gra 19-latka zrobiła wrażenie na wszystkich, a jego umiejętność uderzania w zwycięzców uderzeń parterowych z dowolnego miejsca na korcie wyróżnia go spośród wszystkich młodych zawodników.
Orteza łokcia tenisisty Mueller z podkładką żelową
Komentator pracujący dla SuperTennis TV ujawnił ostatnio statystyki dotyczące średniej prędkości forhendu i bekhendu graczy, którzy rywalizowali w Miami w tym roku. Jak można się było spodziewać, Jannik Sinner znalazł się na szczycie listy w obu kategoriach, co jest wyraźnym dowodem wybuchowej gry Włochów.
Średnia prędkość forhendowa w Miami (Km/h)
— Aktualizacje Jannika Sinnera (@JannikSinner_Up)6 kwietnia 2021
Grzesznik 130,3
Powtórz 129,0
Raoński 125,4
Rublow 124,4
Tsitsipas 119,3
Miedwiediew 118,0
Średnia prędkość bekhendu w Miami (Km/h)
Grzesznik 118,6
Powtórz 112,5
Rublow 107,8
Miedwiediew 107,7
Hurkacz 105,7
Raoński 104,9
Przez@GeorgeShoulder pic.twitter.com/Jee0h8X7pl
Sinner zanotował najwyższą średnią prędkość forhendu w Miami, osiągając średnią 130,3 km/h na forhendach w sześciu meczach, które rozegrał w ciągu tygodnia. Blisko drugie pod tym względem był szybko rosnący Sebastian Korda, który podczas kampanii w turnieju Masters 1000 odnotował średnią prędkość forhendu na poziomie 129,0 km/h.
Milos Raonic, Andrey Rublev, Stefanos Tsitsipas i Daniil Miedwiediew zamknęli pierwszą szóstkę w kategorii średniej prędkości forhendowej.
Jannik Sinner prowadzi grupę o pewien dystans, jeśli chodzi o średnią prędkość bekhendu
Jannik Sinner gra bekhend
Podczas gdy Jannik Sinner potrafi rozbić piłkę z obu stron, gra z nieco większym marginesem na bekhend niż na forhend. 19-latek daje więcej rotacji bekhendem, dzięki czemu jest bardziej konsekwentnym skrzydłem.
To właśnie ta kombinacja siły i rotacji na jego bekhendu pomogła Sinnerowi dotrzeć do pierwszego wielkiego finału jego kariery w Miami. Nic więc dziwnego, że Włoch był liderem stawki w średniej prędkości bekhendowej w zeszłym tygodniu, a także na pewnym dystansie.
Sinner osiągnął średnią prędkość 118,3 km/h na swoim bekhendu podczas kampanii w Miami. Korda dołączył do niego również w pierwszej dwójce w tej kategorii, osiągając średnią prędkość backhandu 112,5 km/h.
Andrey Rublev i Daniil Miedwiediew zajęli trzecie i czwarte miejsce na liście, notując średnie prędkości bekhendu odpowiednio 107,8 km/h i 107,7 km/h. Mistrz Miami z 2021 r., Hubert Hurkacz, był piąty w tej kategorii, osiągając średnią prędkość bekhendu 105,7 km/h podczas swojego zwycięskiego biegu.