Stefanos Tsitsipas
Trzecie rozstawienie Stefanos Tsitsipas przegrał walkę 6-7(2), 7-6(4), 6-4 z Reilly Opelka w półfinale 2021 National Bank Open w sobotę.
W maratonie, który trwał ponad dwie i pół godziny, 23-latkowie byli w większości nierozłączni. Ale Grek w końcu zamrugał w siódmym meczu ostatniego seta, by stracić jedyną przerwę meczu. Opelka następnie utrzymał się w swoich dwóch kolejnych meczach serwisowych, zdobywając pierwsze pięć zwycięstw w swojej karierze.
Amerykanin zmierzy się z Daniilem Miedwiediewem w swoim dziewiczym finale Masters 1000, a Tsitsipas pojedzie do Cincinnati.
Podczas pomeczowej konferencji prasowej Stefanos Tsitsipas, który przez cały mecz przeciwko Opelce był sfrustrowany, został zapytany, czy uważa, że warunki w Toronto są trudne do pokonania. Grek odpowiedział przecząco, mówiąc „nic nie było zbyt trudne do zniesienia”.
Tsitsipas powiedział również, że nie był zbyt rozczarowany wynikiem i że „jest nadzieja na następny raz”.
„Nic nie było zbyt trudne do zniesienia” – twierdził Tsitsipas. „Grało się na szczegółach i zwyciężył. Nie poszło po mojej myśli, kiedy musiało, i jest w porządku. Czuję, że jest nadzieja na następny raz.
Reilly Opelka
Tsitsipasowi nie udało się konsekwentnie wkroczyć do gier serwisowych Opelki i zdobył tylko jeden breakpoint w meczu, którego nie udało mu się przeliczyć. Zapytany o swoje zmagania z dużymi serwerami, Grek powiedział, że powrót serwisu jest obszarem, który nieustannie stara się poprawić.
– Nie chodzi o to, że nad tym nie pracuję. „Spędzam wiele godzin, próbując to udoskonalić, ale nie jest to łatwe” – powiedział światowy numer 3. „Prędkości sięgają blisko 230, 240 kilometrów na godzinę. Nawet przy najlepszym oczekiwaniu, nawet jednoręki bekhendowy facet nadal bardzo trudno jest oddać te podania.
Mecz pomiędzy Tsitsipas i Opelka był zdominowany przez serwis i nie zawierał zbyt wielu długich bazowych rajdów. Tsitsipas przyznał, że nie potrafił wpaść w żaden rytm, co utrudniało mu narzucenie swojego stylu gry w tenisa.
„Kiedy nie masz rytmu, jest też trochę trudno, czasami wyczuć i otrzymać strzały, które miałeś wcześniej” – powiedział Tsitsipas. „Nie chodzi o to, że się bałem czy bałem. Tyle, że w rajdach brakowało mi strzałów.
„Brakowało mi doświadczenia od początku; grania w rajdy, które mogłem lepiej zrozumieć, jak grać i gdzie grać. Miałem bardzo niewiele takich możliwości i ostatecznie mnie to kosztowało” – powiedział Grek.
„Mój jednoręczny bekhend uratował mnie i pomógł mi zdobyć ważne zwycięstwa w mojej karierze” – Stefanos Tsitsipas
Stefanos Tsitsipas
wskazówki dotyczące badmintona dla singli
Tsitsipas jest jednym z niewielu najlepszych graczy, którzy używają jednoręcznego bekhendu. Grek lubi uderzać bekhendem z dużą rotacją górną i nieczęsto przecina piłkę, aby zakłócić rytm przeciwnika. Plastry mają tendencję do pozostawania nisko, co utrudnia wyższym graczom, takim jak Opelka, wykonanie dużego zamachu piłką.
Zapytany, czy będzie częściej używał slice przeciwko dużym serwerom, Tsitsipas powiedział, że ważne jest, aby znaleźć równowagę między slice'em a topspin'em.
Grek dodał, że jego topspin bekhend był jednym z powodów jego niezwykłego sukcesu i że cięcie nigdy nie przyniosło mu wielkiego meczu.
— Cóż, łączy to jedno i drugie. Zbyt duże krojenie również może zaszkodzić. Musisz zachować równowagę – powiedział Tsitsipas. „Czuję się bardzo pewnie z moim bekhendem i rozumiem, że nie tnę wystarczająco, ale to też nie bez powodu.
„Mój bekhend, moja górna rotacja, jednoręczny bekhend to strzał, któremu bardzo ufam i który pomógł mi wygrać wiele meczów. Bardzo rzadko wygrywam mecz dzięki naprawdę dobremu krojeniu. To znaczy, chcę go częściej używać, ale myślę, że moja broń jest czysta – dodał Grek.